Siergiej Nieczajew

KATECHIZM REWOLUCJONISTY


"Rewolucjonista nie powinien mieć żadnych interesów, spraw, uczuć, przywiązania, własności, nawet imienia, wszystko to pochłania rewolucja[...]
Rewolucjonista zrywa wszelki związek ze światem cywilizowanym. Jeśli obcuje z nimi, to tylko dlatego, by go zniszczyć[...] Rewolucjonista wyrzeka się nauki, przeciwstawiając ją przyszłym pokoleniom. Zna jedną naukę: zniszczenia. Uprawia w tym celu mechanikę, fizykę, chemię, a nawet medycynę. Celem studiów jest najprędsze zniszczenie istniejącego ustroju[...] Rewolucjonista gardzi opinią publiczną, gardzi obecną moralnością
społeczną, nienawidząc jej we wszelkich jej przejawach. Moralne dla rewolucjonisty powinno być to, co współdziała z rewolucją, niemoralne i
przestępcze to, co jej zawadza. Wszelkie roztkliwiające człowieka uczucia: pokrewieństwa, przyjaźni, miłości, wdzięczności, a także honoru, powinny ustąpić. Jedynym marzeniem rewolucjonisty jest niszczenie bez miłosierdzia i litości[..] Stopień przyjaźni wobec towarzysza określa się jedynie stopniem użyteczności towarzysza dla sprawy nienawiści[...]
Rewolucjonista przestaje być rewolucjonistą, jeśli uczucia przyjaźni lub miłości mogą powstrzymać jego rękę od zadania ciosu[...] Przy układaniu
listy skazanych na śmierć nie trzeba się kierować złą wolą człowieka ani nienawiścią, jaką on w otoczeniu wzbudza. Przeciwnie, zła wola i wywoływana nienawiść mogą być dla rewolucji korzystne, gdyż wywołują wrzenie ludności[...]
Organizacja przeświadczona o tym, że zdobycie wolności możliwe jest tylko na drodze rewolucji, współdziałać będzie z rozwojem, rozpowszechnianiem i rozszerzaniem klęsk i nędzy, które doprowadzą wreszcie zniecierpliwiony lud do wybuchu powszechnego[...] Zbawienna dla ludu może być tylko taka rewolucja, która wytępi i zniszczy doszczętnie wszelką państwowość, wszelkie tradycje państwowe, wszelkie klasy. Dalsza organizacja wyłoni się sama z ruchu i życia ludu. Stworzenie jej będzie zadaniem przyszłych pokoleń. Zadanie obecnego pokolenia polega na zupełnym, powszechnym, bezlitosnym burzeniu i niszczeniu[...] Walka ze wszystkim, co jest związane z państwem, szlachtą, biurokracją, popem, giełdziarzem, chłopem - wyzyskiwaczem. Powinniśmy się łączyć z dzikim światem rozbójników[...] Rozbój to jedna z szacowniejszych form życia ludowego. Był on już od czasu utworzenia państwa moskiewskiego rozpaczliwym protestem przeciwko nikczemnemu porządkowi społecznemu, niezmiennemu, lecz udoskonalonemu według wzorów zachodnich. Rozbójnik to bohater, obrońca, mściciel, nieubłagany wróg państwa i całego ustroju społecznego i obywatelskiego ustanowionego przez państwo; bojownik na śmierć i życie przeciwko całej cywilizacji urzędniczo - szlacheckiej i rządowo-popiej."

Szwajcaria 1869.