WASZA NIENAWIŚĆ JEDNOCZY NAS W SIŁĘ

 

Ostatnimi czasy ludzie skupieni w GSRze wysunęli przeciw OA kilka bezpodstawnych zarzutów. Prawdę mówiąc nawet im się nie dziwię. Nie od dzisiaj bowiem wiadomo, że człowiek mający w życiu same niepowodzenia stara się je odbić na innych, jakby w tym obrzucaniu błotem chciał podbudować własne ego kosztem naigrywania  się z innych osób. Włodek i Ewa właśnie to zrobili. Pytanie tylko po co?. Jaki mieli w tym cel?

            Dlaczego mielibyśmy usuwać z demonstracji Ligę Polskich Rodzin, Samoobronę czy wyznawców Andrzeja Boboli?. Grupy te od początku zdecydowanie występują przeciwko wojnie i naszemu w niej udziałowi. Przypominam że była to demonstracja antywojenna w której mogli wziąć udział wszyscy niezależnie od swoich politycznych barw. Umówiliśmy się tylko, że nie będziemy tolerować żadnych faszystowskich czy rasistowskich śmieci. Z tego też powodu jedna z grup miała problemy już pod samym Wariatem i z tego co mi wiadomo nawet nie ruszyła z nami w drogę. Wspomniana LPR miała na swoich flagach hasła antyunijne i antynatowskie a więc mieszczące siew standartach tej manifestacji.

            Natomiast  Federacja Młodych Unii Pracy nie miała żadnego moralnego prawa (że zacytuję tu jednego z uczestników księgi gości o wdzięcznej ksywie Antystalinista) uczestniczyć w tej demonstracji. Jest ona organizacją rządową z założenia popierającą linię v-ce premiera Pola jako szefa „dorosłej” UP. Stanowisko Unii Pracy jest równocześnie stanowiskiem rządu, a (tu zacytuję samego oberszefa Millera) „nie można być jednocześnie w rządzie i w opozycji”. Nie można być członkiem partii popierającej wojnę i jednocześnie występować przeciw niej pod partyjnymi sztandarami. Rozumiem, nie muszę akceptować każdego posunięcia rządu i jednocześnie głupotą byłoby rzucanie legitymacji z byle powodu. Jednak tu nie chodzi o byle co. Rząd występuje przeciw przytłaczającej części polskiego społeczeństwa, mając za nic sondaże oraz to że jest w swoim szaleństwie niemal odosobniony. Unia Pracy godzi się aby nasi żołnierze ( choć może powinienem napisać żołnierze klasy rządzącej) byli współodpowiedzialni za bardzo prawdopodobną śmierć setek tysięcy ludzi. Młodzieżówka Unii Pracy oficjalnie popiera agresję, a jednocześnie występuje przeciw niej . Wiemy chyba jak medycyna definiuje podobne przypadki.

            Nie, Włodku i Ewo, uczestnictwo FMUP w demonstracji antywojennej nie jest „niezgodą na oficjalną linię partii”. Można przeżyć winiety. Można przeżyć deklaracje majątkowe czy odbieranie biednym resztek zasiłków. To wszystko jest przejawem debilizmu klasy rządzącej, ale debilizmu w zasadzie jeszcze nieszkodliwego. Natomiast pakowanie nas w obcą nam wojnę, przypinanie nam łatki niemalże zbrodniarzy wojennych, narażanie naszego społeczeństwa na poważny odwet islamistów to już zwyczajny bandytyzm, który powinien się skończyć postawieniem rządu przed Trybunałem Stanu (Konstytucja R.P. zabrania nam uczestniczenia w wojnie napastniczej). Tu już nie ma przebacz. W takiej sytuacji jedyną reakcja każdego normalnego człowieka powinno być jak najszybsze oddanie legitymacji. Rozumiem że karierowicze z FMUP nie chcą tego uczynić . Liczą pewnie na to że wojna szybko się skończy, ludzie zapomną, a oni może dostaną jakieś ciepłe posadki przy następnym rządzie. Ludzie nie zapomną.

            Nie jest prawdą Włodku i Ewo, że OA zaatakowała FMUP w ramach autopromocji. Jest to zwykłe ordynarne kłamstwo. Przecież reakcja na zło, niegodziwość, ludzką głupotę jest czymś normalnym a nie działaniem na pokaz. Chyba że Wy tak to traktujecie. Jak widzę na ulicy skinheada kopiącego Cygankę to dam mu w łeb po to by się ”pokazać” czy po to by zareagować na zło?. Uczestnictwo FMUP w demonstracji antywojennej jest takim właśnie złem. Ja osobiście odebrałem to jako próbę dyskredytacji całej manifestacji. W poniedziałek w reżimowych mediach mogłaby się ukazać relacja ze zdjęciami flag FMUP i komentarzem że  rządowa demonstracja została zakłócona przez grupkę zadymiarzy. Znając naszą ”publiczną” (jak „Dom Wschodzącego Słońca”) telewizję można się po niej wszystkiego spodziewać.

            Zarzucacie nam próbę dominacji. To śmieszne. To jakby zarzucać człowiekowi, że chce oddychać. Bez tlenu zdechnie w pięć minut. Jeśli organizacja się nie rozwija także czeka ją śmierć. Jak każda grupa chcemy pozyskać jak najwięcej członków, a nazywanie tego próbą ”dominacji” to już po prostu śmiech na sali. A że niektórych nasz wzrost kłuje w oczy? . To już ich problem i ich lekarzy. Nie będziemy przepraszać za to że się rozwijamy.

            Mam wrażenie, Włodku i Ewo że przemawia przez Was rozgoryczenie. Jesteście wiele lat na scenie politycznej a mimo to niewiele udało Wam się osiągnąć. Tylko dlaczego staracie się nam przeszkodzić?. Dlatego że jesteście typowymi  Polakami którzy nie mogą znieść sukcesu sąsiada. „Panie Boże, ześlij na pole Kargula grad i plagi wszelakie, tylko się nie pomyl i mojego pawlakowego nie wytrać” modlił się Władysław Kowalski w niezapomnianych „Samych swoich”. Postawa dość wredna, ale powszechnie zauważalna i stosowana wśród polskiej radykalnej lewicy. Niestety muszę stwierdzić, że jesteście jednymi z najlepszych w te klocki. Kiedyś Włodku obiecywałeś nam z rewolucyjnym błyskiem w oku „rozwalenie OA”?. Pominę litościwie odpowiedź jaką wtedy dostałeś. Ten artykuł ma być próbą nowego „rozwalania OA”? .Bo  Cię śmiechem zabiję!!!

            Nie chciałbym wracać do poprzedniego mojego artykułu, ale dalej twierdzę że w tym kraju radykalna lewica nie  ma żadnych szans. Trzy główne powody to osobiste „ambicje” stada kolesi by mieć własną grupę, gazetę i stronę w Internecie, nagonka na każdego kto się choć trochę wyróżni oraz osoby pokroju Piotr Ciszewski.

            Jest masa palantów których jedyną ambicją jest posiadanie własnej trzódki. Mają jakąś tam wiedzę teoretyczną potrzebną do zmontowania takiej grupy i onanizują się upojeni faktem że udało im się zmanipulować cztery osoby i razem tworzą pięcioosobowy Rewolucyjny Nurt Mazowsza Południowego, ale nie zamierzają się łączyć z czteroosobową Marksistowską Federacją Podlasia Zachodniego gdyż ucierpi na tym ich osobisty prestiż. Dlatego też wymyślają na siłę powody dla których nie można dokonać zjednoczenia i które istotnie różnią obie grupy. Poza tym całą energię marnują na ogłaszanie światu jacy to z nich debeściaki a cała konkurencja to krowie łajno, albo jeszcze lepiej agenci tajnych służb, jakby jakiekolwiek tajne służby były zainteresowane takim palantem. I tak całe środowisko radykalnej lewicy powoli acz systematycznie idzie na dno

Kolejnym problem jest powszechna pomiędzy Odrą a Bugiem zazdrość i zawiść. Jak tylko jakaś grupa podniesie swój poziom, pozyska znaczną  ilość członków, przeprowadzi udaną akcję zaraz znajdą się hieny oskarżające ją totalitaryzm, sekciarstwo, ubeckie metody, zamach na papieża... zazwyczaj robi to banda palantów, frustratów i zwykłych życiowych nieudaczników którzy w ten sposób próbują ”leczyć „ swoje chore kompleksy. Wiadomo, jak komuś się coś uda to zdeptać, opluć, zniszczyć, byle się więcej nie wychylał.

Piotr Ciszewski w szeregach radykalnej lewicy?. To lepsze niż czeski film. Reformista który ma dwa  cele. Albo ruch kompletnie skompromitować, albo kontrolować i utrzymywać w bezpiecznych nie zagrażających rządowi ramach. Ludzie którzy nie zauważają że są marionetkami w jego  rękach nie zasługują by być w naszych szeregach. Ludzie tak naiwni, tak bezgranicznie zaślepieni, nie odróżniający dobra od zła prowadzą całą radykalną lewicę na manowce. Są jak orkiestra na Titanicu tylko ,że tamci przynajmniej wiedzieli że toną. A nasi kochani przyjaciele Ciszy omamieni jego fałszywym blaskiem, bełkotliwymi zapewnieniami o świetlanej przyszłości pod opiekuńczymi skrzydłami FMUP idąjak barany na rzeźi to ze śpiewem na ustach jakiego to wspaniałego przyjaciela znaleźli. Żal patrzeć, ale sami kopią sobie grób nad którym FMUP urządzi naprawdę wykurwistą  stypę.

            Ofensywa Antykapitalistyczna nigdy nie zaakceptuje takiej postawy. Nie ważne jak bardzo będą nas nienawidzieć. Wszystkim którzy dostają niestrawności na nasz widok możemy tylko przekazać nasz znak pokoju., Pamiętajcie. Wasza nienawiść jednoczy nas w siłę

                                                      Zachary Barnaba Łańcut