Współpraca w ograniczonym zakresie?



Przyzwyczajeni już jesteśmy do tego, że zadziwiamy "lewicową rodzinkę" swoją postawą koncyliacyjną połączoną z jednoczesną, bezpardonową krytyką. Popierając krytycznie choćby Porozumienie Lewicy Antykapitalistycznej czy działania na rzecz partii robotniczej, jednocześnie odrzucamy projekty czy deklaracje programowe przedstawione dotychczas.
Nasza krytyka inicjatywy NLR i NL z lata ub. r. - Społecznego Komitetu Obrony FSO - połączona była z propozycją poparcia Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjnego ("Poprzeć OKP!" z 28 lipca 2003 r.) W tym kontekście ocena krytyczna GPR, która jesienią poparła OKP, dotyczy wyłącznie sposobów realizacji tego kierunku działania. Podobnie rzecz ma się z "orientacją na rewolucyjną partię robotniczą".
Jednak nasze jakże konkretne uwagi dotyczące programu i działania GPR pozostały bez odpowiedzi. Trudno w tej sytuacji liczyć na dyskusję programową, a tym bardziej na bezdyskusyjne poparcie linii GPR. Brak odpowiedzi GPR uniemożliwia zbliżenie.
Przyjęcie jedynej i bezdyskusyjnej linii politycznej - skoro GPR nie przewiduje tworzenia platform, a tym bardziej nurtów i tendencji, nie mówiąc już o frakcjach - jest wykluczone.
Pozostaje do rozpatrzenia możliwość współpracy i współdziałania. Działając na rzecz jednolitego frontu robotniczego skłonni jesteśmy poprzeć każdą inicjatywę idącą w tym kierunku, niekoniecznie musi to być propagowana przez nas Opozycja Robotnicza. W tym też kontekście uważamy za celowe poszukiwanie ewentualnych partnerów (tworzenie Partnera) i pól współpracy dla tej działalności wśród "lewicowej rodzinki" rozumianej zresztą szeroko, łącznie z GPR, "środowiskiem KiP", a nawet łącznie ze Spartakusowcami.
Walka klasowa prowadzona jest zarówno na niwie ekonomicznej, politycznej, jak i ideologicznej. W tym kontekście za niestosowne uważamy próby przeciwstawiania jednych form drugim, a tym bardziej oddzielenia "publicystyki" od działalności politycznej czy ideologicznej. Takie przeciwstawienie ma zapewne na celu ograniczenie pól ewentualnej współpracy.
Wciąż jednak pozostajemy otwarci na propozycje współpracy nawet w ograniczonym zakresie.


19 marca 2004 r.