Tak jak w Ożarowie, tak teraz we wrocławskiej "Jedynce", najemne osiłki na łańcuchach burżuazji znowu bezkarnie biją robotników. "Sprawiedliwość" w kapitalistycznej RP polega na tym, że bogaci "w imię prawa" dowolnie stosują przemoc wobec strajkujących. A jeśli poleje się krew, to winni będą oczywiście robotnicy. Teraz toczy się kilkadziesiąt procesów, przeciw działaczom robotniczym, którzy w listopadzie 2002 stawili opór bestialskim oprawcom z Impelu i policyjnym skurwysynom. Jeden z takich procesów będzie 1 kwietnia 2004 o godz. 9 40 w sądzie grodzkim w Pruszkowie na ul. Kraszewskiego 22 (obok kolejki WKD). Czy ktoś ukarał Cupiała? który jest odpowiedzialny za nędze setek ludzi, który jest odpowiedzialny za przemoc wobec nich, który w końcu nie dotrzymuje żadnych umów? NIE! bo sądy kapitalistycznej III RP służą w interesie rządzącej burżuazji. W pełni solidaryzujemy się z robotnikami "Jedynki". Walczcie dalej i nie poddawajcie się. A na przemoc bandytów w mundurach, odpowiedzcie mobilizacją wrocławskiej klasy robotniczej. Tak się pchali by wyrzucić was zakładu? to teraz niech tkwią tam do śmierci. Dzień i noc blokujcie zakład, by nie mogli wyjść i poczuli co to jest głód. Dzień i noc czuwajcie pod zakładem, by nie mogli spać. Po kilku dniach wyczerpani sami wyjdą, a wtedy potraktujcie ich tak jak na to zasługują. Wzorem robotników FKO ogłoście alarm, by całe miasto pomogło wam pomścić waszych bitych towarzyszy. Oni pobili was pałami - to już teraz szykujcie kije, by dogrywka należała do was. Wobec skurwysynów, którzy napadają niewinnych ludzi nie obowiązują żadne normy przyzwoitości. Niech przemoc wobec jednego będzie potraktowana jak atak na całą klasę. Niech tysiące robotników uzbrojonych w kije otoczy "Jedynkę", a wtedy poczują łamistrajki na własnej dupie siłę robotniczej akcji bezpośredniej.