Komunistka

Z wizytą u Towarzysza Lenina

Kocham Tatry namiętnie, ponieważ mnie tego nauczyły
Lenin (Wielki bojownik o prawa klasy pracowniczej!)

W ubiegłe wakacje postanowiłam odwiedzic Tow. Lenina w jego podtatrzńskim domu, gdzie bardzo lubił wypoczywać. Dom znjduje w miejscowości Biały Dunajec. W pobliskim Poroninie do roku 1990 znajdowało się muzeum poświęcone „wodzowi”. Zostało ono założone 6 listopada 1947 r. Z inicjatywy TPRR. Miało ono przechowywać pamięć i przekazać wiedzę o latach pobytu Lenina w społeczeństwie polskim. Zorganizowano je w budynku dawnej gospody poronińskiej będącej własnością Guta Mostowego, w widłach szos wiodąych do Bukowiny i Zakopanego. Stało się ono zresztą ostatnio z tego powodu problemem stojącym na drodze wybudowania w tym miejscu ronda, zupełnie niepotrzebnego według mnie. Na szczęście konserwator zabytków przeciwny jest usunięciu z tego miejsca dawnego muzeum. W tym domu odbywały się w latach 1913-14 spotkania Lenina z rewolucjonistami rosyjskimi. W naradach partyjnych brał udział m.in. Józef Stalin. Zatrzymywali się w nim bliscy towarzysze i współpracownicy Lenina: członkowie KC SDPRR, posłowie bolszewiccy, aktywiści partyjni SDPRR i polscy socjaldemokraci. Wśród eksponatów muzem znajdowały się książki, plansze, fotokopie dokumentów, ilustracje i wycinki z prasy. Miały one obrazować pobyt Lenina na Podhalu i w Krakowie oraz wyjaśniać przyczyny jego przyjazdu do Galicji. Ich celem było również naświetlenie zagadnień, którymi się zajmował, eksponować prace pisarskie i organizacyjne. Przedstawiały też aresztowanie i zwolnienie z więzienia. Ekspozycja zaczynała się w północnej sieni. Na teren wprowadza stylowa brama. Po lewej znajduje się dawny budynek administracyjny. W mieszczącej się tam sali kinowej wyświetlane były filmy o Leninie i wygłaszane prelekcje. Można tu było posłuchać płyt, będących oryginalnymi nagraniami przemówień Lenina. Jedną z takich płyt pochodzących stamtąd dostałam zresztą od antkwariusza, będą cego w posiadaniu częci muzealnych eksponatów. W głębi ogrodu znajduje się dom muzealny. Pierwszym w nim eskponatem była głowa Lenina, rzeźba Xawerego Dunikowskiego. Ciąg ekspozycyjny otwierał się w przyległej dawnej izbie. Zdjęcia i druki oraz fotokopie dokumentów w gablotach jak również napisy objaśniające wiązały w jedną całość i prowadziły przez poszczególne etapy życia Lenian i rozwoju idei. Sal wystawowych jest siedem, a każda z nich poświęcona jest odrębnemu okresowi życia i działalności. Na lewo od wejścia znjadowała się
- sala pierwsza – 1870-1904 – dzieciństwo, młodość, wstępny okres działalności politycznej, dalej
- sala druga – zdjęcia, dokumenty, egzemplarze wydawnictw wprowadzały w lata 1904-1912
- sala trzecia – krakowski i poronińsku okres pracy Lenina
- sala czwarta (1917-1920) – działalność Lenina podczas Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej; reprodukcje obrazów
- sala piąta – pamiątki: zdjęcia, publikacje, dokumenty z ostatniego okresu życia Lenina
- sala szósta przeznaczona była Stalinowi
- sala siódma – plansze obrazujące życie krajów demokracji ludowej; materiału ilstrujące walkę o wyzwolenie narodów będących pod panowaniem kapitalizmu, osiągnięcia światowego Ruchu Obrońców Pokoju.
Następnie przechodziło się do sali bibliotecznej, w której znajdował się dorobek pblicystyczny Lenina. U wyjścia powieszono zaś tablicę ze słowami Stalina „Zachowajcie Iljicza w pamięci, kochajcie go i studiujcie dzieła Iljicza, naszego nauczyciela, naszego wodza”
Obok znajduje się mały park, w którym 22 lipca 1950 r. Odsłonięto pierwszy w Polsce pomnik Lenina dłuta artysty radzieckiego prof. Szwarca. Pomnik wykuty został w spiżu, prawa ręka w kieszeni, przez lewą przerzucony płaszcz, cała postać wydawała się patrzeć gdzieś w dal. Dziś w budynku mieści się poroniński ośrodek kultury.
Lenin znalazł się w Krakowie w roku 1912, gdy to w celu nawiązania ściślejszej łączności z organizacjami bolszwickimi przeniósł się tu z Paryża. Mógł stąd też łatwiej kontrolować działalność nowej bolszewickiej gazety „Prawda”. Przebywał on na tych terenach, w Krakowie, Poroninie w latach 1912-1914. Nie całe dwa kilometry dalej, na pograniczu Poronina i Białego Dunajca znajduje się dom, który wówczas stanowił również muzeum. Tutaj właśnie, w tej skromnej chacie góralki Teresy Skupień spędzał z Nadieżdżą aletnie sezony. Tu też odbywała się 6-14 października druga narada KC SDPRR z dziłaczami partyjnymi zw. „letnią”, „Sierpniową”, „poronińską”. Postanowiłam więc odszukać ten, pomimo iż dawno zdjęto tablicę pamiątkową, by zatrzeć wszelkie ślady jego obecności. Głosiła ona, że w tym domu mieszkał i pracował Lenin od 5 V 1913 – 20 X 1913 i od 6 VI do 26 VIII 1914r. Spytałam, który z okolicznych domów jest domem Lenina, pewną starszą kobietę. Natychmiast udzieliła mi szczegółowej informacji, ze smutkiem jednak kiwając głową, że Lenina już tam nie ma. Po chwili dodała jeszcze, że był wiele lepszy, niż TA Solidarność, „a teraz jak jest, sama pani widzi...” Zdjęcie domu zamieszczamy poniżej. Wygląda na nowy, ale został tylko poddany pewnemu zabiegowi, polegającemu na wyczyszczeniu dokładnie drewna za pomocą wody i twardych szczotek.
Przebywając na podhalu, Lenin spędził wiele czasu na górskich wędrówkach. Nadieżdża pisze żartobliwie, że na Podhalu szczegónie lubił „łażenie po górach”. Zdobył także najwyższy szyt Polski – Rysy, co również uczyniłam w jego ślady. Wydarzenie to (chodzi rzecz jasna o wyczyn Lenina...) zostało upamiętnione tablicą, zdewastowaną jednak w czasie późniejszym przez Czechów. Trasy ulubionych dróg Lenina (stanowiących później szlaki Lenina) plastycznie odtwarzała duża, podświetlona mapa Tatr, rozpoczynająca ciąg wystawy na pierwszym piętrze. W świat tatrzański wprowadził Lenina Borys Wigilew, emigrant polityczny. Był on również autorem dwóch portretów Lenina zrobionych w Polsce.
Oprócz wycieczek górskich, w czasie swojego pobytu prowadził również ożywioną działalność pisarską. Powstały wówczas prace takie jak „Uwagi krytyczne w kwestii narodowej”, „O prawie narodów do samookreślenia”. Bezpośrednio po wybuchu pierwszej wojny światowej Lenin został aresztowany i osadzony w Nowym Targu. Dzięki staraniom działaczy polskiego ruchu robotniczego oraz pisarzy ,a także dzięki interwencji austriackiego socjaldemokraty W. Adlera, Lenin został zwolniony i wyjechał do Szwajcarii. Tak też zakończył się jego pobyt na Podhalu. Wszelkie pamiątki zaś zostały po likwidacji muzeum skaradzione, a co ważniejsi dyrektorzy pobudowali luksusowe domy, za pieniądze z ich sprzedaży.
W Białym Dunajcu żyją i pamiętają o Leninie starsi. Opowiadał o nim poeta i gawędziarz ludowy ze Stołowego w Białym Dunajcu – Andrzej Florek Skupień. Tak jeszcze niedawno śpiewano w Białym Dunajcu: „Lenin u nos siedział/tu ukłodoł plany – coby góralami nie rządziły pany”.