Józef Łachut, Jerzy Łazarz

Komuniści wobec wyzwań XXI wieku

Wg. nas co w końcu XX w stało się w krajach tzw. "realnego socjalizmu" i czego konsekwencje polityczne, ekonomiczne, etyczne - również obecnie - ciążą nad ludzkością w skali całego globu, wymaga nowego odczytania dorobku marksizmu, uwolnienia go od balastu dogmatycznych narośli i fałszerstw.
Wymaga również nowego spojrzenia na rewolucję jej charakter i cele.
Zagadnienia te w niniejszym szkicu - ze względu na ogrom problemów i ograniczoność czasu - próbujemy, w miarę uporządkowany sposób, jedynie zasygnalizować.
Celem tego szkicu jest więc nie tyle sformułowanie gotowych odpowiedzi, ile zasygnalizowanie skali, rozmiarów i zasięgu związanej z tematem problematyki, wymagającej dalszych poszukiwań zarówno intelektualnych jak i praktycznych.
Namawiamy do rozpoczęcia debaty na temat współczesnych węzłowych problemów społecznych i politycznych od dwóch wyjściowych przesłanek :
1-sza. Od przypomnienia stanowiska K. Marksa wobec istoty kapitalizmu i możliwości jego rewolucyjnego przekształcenia w ustrój socjalistyczny (komunistyczny), z umieszczeniem z naszej strony na marginesie niektórych tych tez pytań o ich realność, nie zaś jedynie traktowanie ich jako utopijnego, humanistycznego życzenia - jak chcą nam wmawiać niektórzy obrońcy kapitalizmu.
2-ga. Syntetyczne podsumowanie istoty strasznego zjawiska - dla wszystkich marksistowskich i rewolucyjnych struktur - jakim był rozpad "realnego socjalizmu", a więc przyszłości pokapitalistycznej. Rozpad ten postawił na nowo pytanie, czy możliwe jest wyzwolenie ludzkości i przejście jej ze świata zwierzęcego do świata ludzkiego; z prehistorii do historii.
Czy komunizm może być tylko marzeniem i utopią czy też może stać się rzeczywistością?.
Przejdźmy więc do syntetycznego omówienia zagadnień pierwszej grupy.
I. Marksizm.
Istota kapitalizmu to rzeczywistość egoistycznego interesu, którego bezduszność w naszym kręgu cywilizacyjnym dodatkowo sankcjonuje religia chrześcijańska.
Religia chrześcijańska wychowuje ludzi nie tylko na "obywateli nieba". Kościoły chrześcijańskie z całkowitą otwartością manifestują swoją niechęć do socjalizmu i nienawiść do komunizmu. Starają się wytworzyć silne, niezniszczalne bariery przeciwko przenikaniu do społecznej świadomości jakichkolwiek wartości o komunistycznym rodowodzie.
Zmierzają do tego celu z ogromną zaciekłością, wspierając z jednej strony ugrupowania i organizacje prawicowe, z drugiej dążąc do absolutnej dyskryminacji komunizmu zarówno jako systemu społecznego i politycznego oraz nawet jako pojęcia, które musi budzić przerażenie, gniew i pogardę.
Wspólnym wysiłkiem ugrupowania prawicowe i kościoły chrześcijańskie starają się przedstawić komunizm jako formację polityczną nie tylko straszniejszą, okrutniejszą, bardziej nieludzką od nazizmu i faszyzmu, ale głównie jako największe zło którego doświadczyła ludzkość w całej dotychczasowej historii.
Nie należy więc dziwić się toczonej obecnie walce o wpisanie "wartości chrześcijańskich" do konstytucji europejskiej.
Przejdźmy do istoty marksistowskiej analizy kapitalizmu.
Kapitalizm to faktyczne zanikanie wolności (jej złudzenie), upowszechnianie się zniewolenia, pozostające w ścisłym związku z rozkrzewieniem się systemu własności i prawa broniącego przede wszystkim tego systemu. (Równość w kapitalizmie i prawo to jest świadomym fałszem wpisanym w jego kapitalizmu istotę. Jeśli tylko można, jeśli pozwalają na to warunki - prawo staje się jedynie zasłoną brutalnej przemocy).
Jaka może być etyka wspólnych wartości w systemie opartym na własności kapitału ?.
Czynnikiem atomizującym społeczeństwo kapitalistyczne od czasów K. Marksa do dziś, zarzewiem nie gasnącego konfliktu jednostek i grup jest żywiołowy bezładny rozwój sfery potrzeb i środków ich zaspakajania. Przy czym : u jednych środków zanikających (70%-80% społeczeństwa); u innych potrzeb wymyślanych, prestiżowych, niezwiązanych z potrzebami bytowymi.
Jakże aktualne są dziś następujące tezy K. Marksa :
- Konieczność ubożenia bezpośredniego wytwórcy tkwi w samej istocie systemu kapitalistycznego i w miarę jego ekspansji przybiera coraz dotkliwszą postać.
- Nędza proletariatu wzrasta proporcjonalnie do jego liczebności, podczas gdy krąg właścicieli wciąż większego bogactwa społecznego zacieśnia się.
Następuje wewnętrzne różnicowanie się klasy robotniczej. Istnienie rezerwowej armii pracy, wytwarza w łonie samej klasy robotniczej bieguny względnej zamożności i nędzy. Stałość nacisku bezrobotnych na rynek pracy skłania zatrudnionych do podporządkowania się i uległości wobec kapitału; zgody na przeciążanie pracą i rosnący wyzysk za cenę choćby nietrwałego, ale możliwie najdłuższego utrzymania się na rynku pracy.
Kapitalizm to również despotyzm unicestwiający wolność. Wolność stanowi dla Marksa istotę człowieka i cechę gatunkową ludzkiego życia duchowego - dar rozumu. Według Marksa uczłowieczenie globu nie jest możliwe bez radykalnego, dogłębnego, rewolucyjnego przeobrażenia istniejącego kapitalistycznego stanu rzeczy. Przy czym zwracamy uwagę, iż K. Marks mówi o globie jako całości; rewolucja ma przekształcić ludzkość nie zaś jedynie jej wybrane fragmenty. Komunizm to jedyny prawdziwy humanizm dążący do zniesienia własności prywatnej. Istotą własności prywatnej jest stosunek pracy i kapitału; zniesienie własności prywatnej oznacza więc uwolnienie pracy z pod jarzma kapitału. Socjalizm zastępuje kapitalistyczny rynek i konkurencyjność, dążeniem do efektywności społecznej. Efektywność społeczna, to największy cel socjalistycznej rewolucji. Rewolucja to narzędzie do przezwyciężenia konfliktu między człowiekiem, a człowiekiem w skali gatunku.
Już Marks zauważył, że rozwój techniki nie znosi kategorii robotnika, lecz rozciąga ją na coraz szersze rzesze społeczeństwa. Wg. K. Marksa przyszłość "sama w sobie, to znaczy dla nas" tkwi w istocie teraźniejszości. Trzeba dziś przygotować jutro wolnego człowieka ono samo nie nadejdzie. Ciekawe, w kontekście powyższych rozważań K. Marksa, kto wymyślił determinizm historyczny?
Istotą nauki Marksa jest materializm historyczny tzn. Taki kierunek filozoficzny, który potrafi wskazać na istnienie przesłanek pozwalających na rewolucję i jej zwycięstwo.
Natomiast bez działania mas nic nie ulegnie zmianie, może tylko na gorsze. Determinizm historyczny jako pojęcie i jako system działania - mogli wymyślić jedynie intelektualni i polityczni lenie, przekonani, że niezależnie od ich działań bądź ich zaniechania - "socjalistyczna arkadia" sama przyjdzie na ziemię.
Jakże prorocze okazały się słowa K. Marksa (można powiedzieć, że wieczne dla systemu kapitalistycznego) - "Żaden robotnik, niezależnie od swych kwalifikacji, nie może uniknąć nader zmiennych kolei losu, nie zdoła ustrzec się przed utratą w oka mgnieniu względnego komfortu i stoczeniem się na dno skrajnego ubóstwa."
Codziennie stoimy przed dylematem - podporządkować się systemowi kapitalistycznemu, który skazuje nas na zezwierzęcenie, czy poświadczyć swoje człowieczeństwo podejmując walkę z kapitalizmem. Punkt widzenia marksizmu to materializm historyczny, a więc nie fałszywie rozumiane "społeczeństwo obywatelskie" systemu kapitalistycznego ale "społeczeństwo ludzkie, czyli uspołeczniona ludzkość". Wyzwolenie klasy robotniczej musi być dziełem samej klasy robotniczej. W imię komunizmu - klasie robotniczej nie można narzucić wolności Będzie to wolność nie trwała.
Cała historia dotychczasowa jest historią przeciwieństwa między znikomą mniejszością zaspokajającą swe potrzeby rzeczywiste i wydumane, kosztem ogromnej większości skazanej na coraz głębszą i coraz bardziej okrutną upodlającą to jest niszczącą ludzką godność - wegetację. Ponieważ istnienie klas rodzi sprzeczność między interesem jednostkowym i wspólnym, interes wspólny nieuchronnie przybiera postać iluzorycznej formy wspólnoty - interesu bytu państwowego ( co jest fałszem i złudą świadomości).
Proletariat to w istocie bezwłasnościowa masa. Kapitalizm rozwijając się powiększa ją.
Wyzwolić się z pęt kapitalistycznego wyzysku - proletariat, ciągle pauperyzujący się ludzie pracy najemnej, nie mogą w drodze wyborów parlamentarnych lub tylko organizowania stowarzyszeń samopomocowych - lecz mogą jedynie drogą rewolucji antykapitalistycznej.
Rewolucja żeby spełniła nadzieje ludzkości musi znieść kapitalizm z globu, ostatecznie, raz na zawsze.
Żeby zwyciężyła musi przebiegać od obszarów najbardziej uprzemysłowionych ku kolejnym obszarom globu. Rewolucja musi być płynna, nie przerwana aż do ostatecznego zwycięstwa. Wniosek : rewolucja nie może być jedynie aktem jest to nierealistyczna utopia - lecz procesem obejmującym stopniowe nowe obszary. Chodzi o to aby raz rozpoczęta rewolucja oznaczała stałe, choćby długotrwałe przechodzenie od kapitalizmu światowego do światowego socjalizmu.
Tzw. współistnienie dwu na wzajem wykluczających się systemów oznacza zagładę jednego z nich, z reguły systemu rozpoczynającego proces przeobrażeń, gdyż przerwanie przez niego tego procesu - jak wykazuje doświadczenie - czyni go słabszym i skazuje na zagładę.
Rolą partii rewolucyjnych jest wykorzystanie następujących atrybutów :
- liczba ludzi pracy;
- ich koncentracja;
- wspólne interesy;
- zdolność do organizacji.
Powyższe samo nie przychodzi, nad tym trzeba pracować.
Wyzwalając siebie klasa robotnicza wyzwala ludzkość.
Klasa jest "dla siebie" wówczas, gdy jej walka nie jest jedynie obroną doraźnych ekonomicznych, partykularnych interesów danej grupy zawodowej, lecz interesów powszechnych - klasowych. Bez komunizmu nie ma demokracji jest jedynie jej złudzenie. Bez władzy, faktycznej władzy większości, bez demokracji - nie ma i nie może być komunizmu.
Pierwszy niezbędny warunek to zniesienie własności prywatnej, ona zawsze będzie dzielić społeczeństwo na jego podstawę i nielicznych ekonomicznie panujących i ideologicznie manipulujących.
Podział klasowy społeczeństwa jest rozległy na klasy i grupy interesów, klasy pozycji społecznej, oraz na "prawdziwe klasy społeczeństwa", w każdym społeczeństwie jest tylko dwie :
1/ Klasa panująca posiadająca środki produkcji;
2/ Klasa pozbawiona środków produkcji utrzymująca swoją pracą cały system społeczny - podporządkowana klasie wielorako panującej; znajdująca się nie tylko w niewoli ekonomicznej, ale również prawnej, ideologicznej, świadomościowej. Dla klasy tej problem świadomości jej interesu, organizacji, walki i zwycięstwa - jest problemem kluczowym.
Tak zwane "klasy prawdziwe" to w poszczególnych formacjach społeczno-ekonomicznych :
1. - właściciele niewolników;
2. - niewolnicy;
3. - właściciele ziemscy;
4. - chłopi pańszczyźniani;
5. - kapitaliści;
6. - robotnicy.
Inne klasy i grupy interesów są zawsze pod panowaniem ideologicznym, politycznym i ekonomicznym klasy panującej. W sytuacjach rewolucyjnych klasy te lub nie które spośród nich uświadamiają sobie wyraźnie czy ich interes jest ściśle związany z klasą dotychczas panującą czy też z celami rewolucji.
Warto pamiętać, że dyktatura burżuazji (kapitalizmu), przybiera różne formy : "demokracji", dyktatury, autorytaryzmu, totalitaryzmu. Wynika to z następujących cech kapitalizmu :
- kapitalizm to wyobcowanie pracy, to zniewolenie producenta;
- kapitalizm to również nadkonsumpcja, obłędna konsumpcja zwyrodniała w swej dziwaczności i potworności;
- kapitalizm to również konsumpcja zbrodni i zabijania, co znajduje swój wyraz w wojnach.
Natomiast przesłankę wolności jednostki stanowi przynależność do wspólnoty. Aby nastąpiło wyzwolenie człowieka i ludzkości musi więc powstać do walki klasa, która koncentruje w sobie interesy całego społeczeństwa (uświadomione, lub nie uświadomione), ale zawsze sprzeczne z interesami kapitalistów. Kapitalizm to formacja historyczna, a nie wieczna. Zanika ona nie pod wpływem żelaznych praw historii (konieczności dziejowej), ale świadomych działań klasy - zdolnej do podjęcia tego rewolucyjnego działania.
Powołaniem proletariatu, jest ostateczne zniesienie klas, gdyż komunizm to ustrój równych praw i interesów społecznych, realizowanych nie drogą konkurencji, lecz drogą społecznych uzgodnień.
***
II Problem rewolucji i wyzwolenie ludzkości.
W 2004 roku w czasie obchodów rocznicy Bitwy Warszawskie (13 - 25 VIII 1920 roku) podkreślano, że zwycięstwo Niepodległej Polski nad "bolszewikami" uratowało Europę przed zalewem "komunistycznego barbarzyństwa", które mogło zmienić bieg historii. Twierdzono, iż wszystko na to wskazuje, że Europa do dziś byłaby spętana przez "czerwoną zarazem" - która zahamowałaby postęp ludzkości na wiele lat, a być może, że i na całe następne tysiąclecie. Uchroniło ją przed tym bohaterstwo i zwycięstwo polskiego oręża, polskiej myśli wojskowej i patriotyzm polskiego narodu.
Jeśli tak, to można na ten fakt spojrzeć inaczej z innej perspektywy historycznej. Mianowicie, że powstanie niepodległego, burżuazyjnego państwa polskiego odgradzającego rewolucje rosyjską od wrzenia rewolucyjnego w Europie i nie dopuszczenie do połączenia się tych dwóch nurtów - odegrało w historii ludzkości najbardziej wsteczną, reakcyjną rolę.
Wstrzymało, zahamowało proces rewolucyjny w Europie; odizolowało od świata rewolucję rosyjską - skazując ją, jak wykazał bieg wydarzeń na upadek i rozpad; a świat na umocnienie i rozwój kapitalistycznych reżimów.
Miało to wiele konsekwencji. Po przegranej wojnie polsko-rosyjskiej :
- Lenin powoli zaczął zamieniać (podmieniać) marksowską teorię rewolucji rozszerzającej się na najbardziej rozwinięte kraje Europy - teorią możliwości zwycięstwa i budowy socjalizmu w jednym państwie;
- Trocki nie stworzył żadnej odrębnej teorii permanentnej rewolucji, lecz stał twardo na marksowskich pozycjach w tej sprawie;
- Stalin - największy jak dotąd rewizjonista i wulgaryzator marksizmu - robił wszystko aby marksowskie stanowisko w tej sprawie ominąć. Nie wahał się rozprawy z całym po leninowskim kierownictwem partii, szukającym wyjścia z trudnej sytuacji zgodnie z tezami K. Marksa.
***
Powstaje pytanie niezmierne istotne : czy w XX wieku istniało gdziekolwiek socjalistyczne społeczeństwo, czy dokonano socjalistycznej rewolucji ?
Według nas : NIE!
Bieg tragicznych wydarzeń po oddzieleniu barierą polską powstania zbrojnego w Rosji od kipiącej w tym czasie rewolucyjnymi nastrojami Zachodniej Europy - potwierdził słuszność tez K. Marksa o niemożliwości zwycięstwa rewolucji socjalistycznej w oddzielnym państwie. Możliwe jest rewolucyjne powstanie i zdobycie władzy. Jednak gdy proces rewolucyjny zostaje przerwany tak, że na arenie dziejowej zostaje tylko jedno państwo, to następuje wówczas powoli proces utraty przez niego cech socjalistycznego organizmu społecznego.
***

W warunkach Rosji tzw rewolucja socjalistyczna nie była dziełem robotników, których była w istocie garstka o bardzo niskim poziomie kultury, wiedzy, samoświadomości klasowej. Przez lata rządziła nie klasa robotnicza, ale rządzono klasą robotniczą. W szerokiej skali budowano tę klasę od podstaw głównie w oparciu o środowiska wiejskie. Postało nawet pojęcie "inżynierii społecznej". Rosja Radziecka i ZSRR były w istocie ustrojami biurokratycznymi, hybrydami historii. W warunkach tzw "zwycięstwa rewolucji w jednym kraju", państwo nie może oprzeć się skutecznie przenikaniu ideologii kapitalistycznej. Nie może oprzeć się i z niszczyć kapitalistycznej bariery izolacji; narzucanego wyścigu zbrojeń itp w rezultacie czego ogromna część energii społecznej jest z używana na ochronę istnienia.
Proces rewolucyjny jest ciągły i długotrwały o licznych wymiarach z których dwa są najważniejsze :
1/ stałe umacnianie, rozwijanie rewolucji w głąb to jest czynienie klasy robotniczej główną siła kierującą, prowadzenie rozwoju w kierunku unifikacji dotąd klasowego społeczeństwa, oraz,
2/ rewolucji wszerz to jest wspierania ruchów rewolucyjnych w innych państwach aż do zupełnego zwycięstwa nad kapitalizmem. Proces raz rozpoczęty musi zmierzać do pełnego zwycięstwa. Podkreślamy jeszcze raz : samo zbrojne zagarnięcie władzy, nie jest jeszcze według Marksa rewolucją. Jak dotąd nigdzie na świecie nie zbudowano socjalizmu. W wielu miejscach jedynie go proklamowano.
Wnioski :
Ponieważ walka o władzę jak dotąd toczyła się w niedorozwiniętych krajach, nigdzie nie doszło do panowania klasy robotniczej. Klasę tę, przyznajmy, świadomie budowano, świadomie modelowano, ale nigdzie klasa robotnicza nie stała się samoświadomą siła społeczną i polityczną. Była to nie tyle dyktatura proletariatu ile dyktatura nad proletariatem i w imieniu proletariatu. Nigdzie nie wytworzył się system instytucji socjalistycznej demokracji.
Raz osiągnięte stanowiska społeczne i polityczne przez funkcjonariuszy partyjnych i państwowych były pełnione przez lata - im wyżej, tym dłużej. Prawie jak w monarchiach elekcyjnych. A w przypadku Korei Północnej --jak w monarchii dziedzicznej.
Historia zna wiele przypadków upadku reżimów niewolniczych, feudalnych, kapitalistycznych - nie zna, dotąd nie odnotowała rozpadu całych ustrojów społecznych bez walki, bez chęci obrony, a przecież chodziło w przypadku ZSRR i innych krajów "realnego socjalizmu" o zamach na ustrój, który miał być synonimem pełnego wyzwolenia społecznego, politycznego, ekonomicznego, Jest to temat wymagający poważnej dyskusji. Bez wyciągnięcia właściwych wniosków z przeszłości nie zrewolucjonizujemy przyszłości.
***
I na zakończenie tego problemu jeszcze jedna uwaga.
Znany współczesny marksista Samir Amin podkreśla, że siły społeczne i polityczne, które dokonały w społeczeństwach rosyjskim i chińskim rewolucji realizowały autentyczne zamierzenia dokonania socjalistycznej przebudowy. Jednak następnie społeczeństwa, postawione wobec konieczności wyboru między "nadrabianiem i dogonieniem za wszelką cenę poziomu gospodarczego rozwiniętych państw kapitalistycznych, w drodze rozwoju własnych sił wytwórczych, co pociągnęło za sobą przyjęcie systemów organizacji na wzór i podobieństwo systemów istniejących w ośrodkach kapitalistycznych - a wyborem budowy socjalizmu, stopniowo przyznawały priorytet pierwszemu członowi alternatywy, aż w końcu drugi (świadomie czy też nieświadomie) wyprały z wszelkiej rewolucyjnej treści.
Ewolucji tej, będącej wytworem dynamiki społecznej, towarzyszyło stopniowe tworzenie się nowej burżuazji.
Historia dowiodła utopijnego charakteru tego rzekomo "socjalistycznego" projektu, a w rzeczywistości budowy "kapitalizmu państwowego" bez wyraźnie widocznych przez długi okres kapitalistów.
Należy podkreślić, że nowa burżuazja aspirowała do "normalnego statusu", analogicnego do tego jaki istnieje w świecie kapitalistycznym. Budowa nowej burżuazji w łonie tzw "socjalistycznych państw" trwała długie lata - wyróżniały ją następujące elementy : istotne różnice dochodowe, tworzenie się całych klanów wzajemnych powiązań między funkcjami partyjnymi, państwowymi, służbą dyplomatyczną, kontaktami zagranicznymi, dostępem do dóbr specjalnie reglamentowanych itp.
Nie może, nie powinno dziwić, że twórcami przeobrażeń kapitalistycznych są ludzie ( zaangażowani w te przeobrażenia bezpośrednio lub usytuowani na ich zapleczu) z różnych ogniw władzy politycznej, administracyjnej i gospodarczej byłych państw "realnego socjalizmu"; że po tzw "przewrotach" ustrojowych to właśnie oni stali się najbardziej zaangażowanymi twórcami dzikiego, drapieżnego, antyludowego kapitalizmu.
Powyższa uwaga nie dotyczy jedynie Rosji, ale i innych państw tzw "realnego socjalizmu".
III Świat dzisiaj.
Wszystkie gospodarki zmieniają się nie tylko ilościowo, ale także jakościowo. Obecnie wszystkie kraje podlegają transformacji wewnątrz systemowej i przeobrażającej system. Dotyczy to również Chin i Kuby. Kapitalizm jako całość ratuje się jak może przed nowymi wyzwaniami zarówno tymi, które przyniósł XX wiek jak i przede wszystkim przed tymi, które niesie wiek XXI. Rezygnując z państwa opiekuńczego, państwa kapitalistyczne starają się przejąć funkcje "organizatora samoorganizacji społeczeństwa" celem wytworzenia złudzenia, że wszystko - to jest nędza lub bogactwo są w rękach nie systemu kapitalistycznego jako całości (bo on jest wieczny) - ale w rękach i decyzjach społecznych - głownie mikro i średniego zasięgu. Unia Europejska bardzo wolno przechodzi od modeli politycznych i gospodarki rynkowej do jednolitości; nie dysponuje jednak wykrystalizowaną wizją systemu gospodarczego.
Gdyby te zabiegi trafiły na opór społeczny (obrona elementów państwa opiekuńczego, problem czasu pracy, problem starzenia się społeczeństw) to lewica rewolucyjna winna nie zwłocznie włączyć się z własnym pomysłem.
Teoretycy kapitalizmu (politolodzy, socjolodzy, filozofowie, ekonomiści) wychodząc z założenia, iż "kapitalizm jest wieczny" - forsują pogląd, że transformacja to immanentna cecha kapitalizmu polegająca na ciągłym przeobrażaniu własnych struktur. A więc kapitalizm jest "wieczny, ale nie skostniały" lecz w ciągłym ruchu aktywnego społeczeństwa. Według współczesnych teoretyków obecny kapitalizm to przede wszystkim wspólnota dwóch kapitałów finansowego i wiedzy. Jeden bez drugiego nie działa!
Oczywiście zdaniem tychże teoretyków mimo zachodzących procesów wewnątrz systemu kapitalistycznego, ciągle istnieją różnice interesów między poszczególnymi obszarami kapitalizmu, mimo postępującego światowego systemu globalizacji.
W tym globalizującym się kapitalizmie USA intuicyjnie dążą do : uwolnienia się od świata wielobiegunowego do własnej powszechnie akceptowanej dominacji; do uwolnienia się od zależności od prawa międzynarodowego (działania USA winny być prawem i wzorcem prawa międzynarodowego).
Nasila się na naszych oczach strategiczne współzawodnictwo między Chinami a USA, które może zdominować historię polityczną świata (lata 2010-2020). Nie zależnie od deklaracji oficjalnych rośnie ku niepokojowi USA potęga Europy. Jedno z ważniejszych pytań współczesności brzmi : co ważniejsze prawo czy potęga? USA uważają, że potęga i dążą do tego aby to przekonanie utrwalić (chodzi o potęgę rozległą ; polityczną, gospodarczą, kulturalną, wojskową.). Wówczas państwo dominujące chodzi oczywiście o USA byłoby w stosunku do reszty świata zarówno : wielkim bratem" jak i faktycznie "agresywnym olbrzymem".
Dla istnienia i rozwoju kapitalizmu, trzy cechy są szczególnie ważne : 1/ wzrost popytu bardziej niż proporcjonalny do wzrostu dochodów; 2/ szybki postęp technologiczny; 3/ wzrost wydajności pracy szybszy od postępu technologicznego i od wzrostu kosztów pracy.
***
IV Gospodarka światowa to obecnie :
- triada : USA; Japonia; Europa (któreś z tych elementów zostanie wyparte w przyszłości przez Chiny).
- Zmienne tygrysy (obecnie najsilniejsze to Irlandia i Finlandia).
- Nie liczne strefy w innych krajach.
Łącznie to 20% ludności świata wytwarzającej ponad 80% światowego PKB według wartości rynkowej.
Jest to globalny kapitalizm sieciowy.
W pozostałych państwach organizmy państwowe, stają się pustymi skorupami politycznymi , z demokracją w nazwie - tracącymi coraz silniej i pełniej kontrolę nad "swoim rodzimym kapitalizmem".
USA dążą do dominacji nad światem w płaszczyźnie : militarnej, gospodarczej, naukowej. Np na badania naukowe USA przeznaczyły w 2004 roku 123 mld dolarów; w USA ukazało się 1/3 ogólnie - światowej ilości publikacji naukowych; spośród tysiąca dwustu najwybitniejszych uczonych świata w USA pracuje ponad 800. USA w ostatnim dziesięcioleciu XX wieku w chłonęły ponad jeden milion zagranicznych absolwentów z zakresu nauk ścisłych.
Rośnie również znaczenie Chin w świecie kapitalistycznym, na ich obszarze już obecnie montuje się 50% światowej produkcji aparatów fotograficznych, 30% telewizorów, 25% pralek, 20% lodówek. Na razie Chiny to tylko "największa manufaktura świata", ale przewiduje się, że do 2020-go roku Chiński PKB zrówna się z amerykańskim w parytecie siły nabywczej; będzie to jednak dalej tylko 20% amerykańskiego to jest 5 razy mniej liczonego na głowę ludności. Chiny stają się państwem supremacji kapitalistycznej w świecie wspólnie z : USA; Rosją; Indiami ; Japonią; Europą.
***
Jak na razie nie ma żadnej idei u progu XXI socjalnej społecznej i ekonomicznej przebudowy świata.
Nie ma programu socjalno-rewolucyjnego.
Są jedynie programy - umacniania kosztem zniewolenia coraz większej części ludzkości - świata kapitalistycznego i odpowiednich w nim zmian w tym kierunku - z udziałem nowych aktorów takich jak np Chiny. Należy przy tym pamiętać o amerykańskiej teorii i praktyce "wojny prewencyjnej" w zasadzie zaakceptowanej przez Rosję i Chiny, która to koncepcja jest w najwyższym stopniu niebezpieczna.
Jednocześnie z rozwojem światowych potęg, rozwojem nauki i technologii - następuje proces ubożenia ludności obejmujący : kraje rozwijające się; kraje uzależnione; kraje odtrącane i wykluczane ze światowej wspólnoty; proces ten obejmuje również coraz szersze kręgi społeczeństw krajów najbardziej rozwiniętych. Rośnie w tempie zatrważającym również liczba ludności świata pozbawionych praw podstawowych to jest publicznej oświaty i publicznej opieki zdrowotnej. We współczesnym świecie obywatele tylko wówczas mogą czuć się wolnymi gdy są zdrowi i wykształceni. Jest to podstawa podstaw. Jest warunek podstawowy, wyjściowy, oczywiście nie wystarczający. W systemie kapitalistycznym zagwarantowana formalnie równość szans jest niszczona przez nierówności faktyczne.
Powszechna Deklaracja Praw i Obowiązków Człowieka i Obywatela stanowi : "Żaden człowiek, żadne pokolenie, nie może narzucić przyszłym pokoleniom zobowiązań, które by je zubożały, lub "zniewalały". Kapitalizm czyni to ciągle, bez chwili przerwy, bez odpoczynku.
Hasło kapitalistycznej globalizacji politycznej :
"Spójna przestrzeń polityczna charakteryzuje się trzema elementami :
- bogatym dziedzictwem wspólnej pamięci;
- pragnieniem życia pospołu;
- chęcią wspólnego budowania pozytywnej potęgi służącej dobru wspólnemu".
Jest złuda i lipa świadome oszustwo - ale daje jednak możliwość bardziej skutecznej walki z kapitalizmem i możliwość zwycięstwa rewolucji na szerokim obszarze - jako początku rewolucji światowej.
Globalizacja
Obecnie biznes i handel nabierają pełniej wymiaru planetarnego. Przepływ informacji odbywa się na skalę ogólnoświatową.
W zglobalizowanym świecie lokalność jest oznaką społecznego upośledzenia i degradacji. Drugą stroną ale i immanentną częścią globalizacji jest postępująca segregacja przestrzenna to jest segregacja i wykluczanie całych państw i społeczeństw ze zglobalizowanej wspólnoty kapitalistycznej. W zglobalizowanym świecie trwałą cechą ludzkiej egzystencji w każdym punkcie globu, jest brak poczucia bezpieczeństwa i niepewność. Ruchliwość kapitałów finansowych całe zamożne obszary w krótkim czasie może zamienić w morze nędzy. Dziś już zupełnie bezwartościowy element dla światowego kapitału finansowego stanowią bezrobotni, niepełnosprawni; w kolejce stoją emeryci. Globalność kapitału finansowego powoduje, że jeśli interes firmy tego wymaga, każdy menadżer i właściciel może uciec z jednego punktu globu od wszelkich konsekwencji i przenieść się wraz z kapitałem w miejsce spokojniejsze i bezpieczniejsze. Zaporą może być tylko globalne działanie głównej antykapitalistycznej klasy. Jedni odczuwają przed tym strach, a drudzy nie zdają sobie sprawy z takiej możliwości. Kapitaliści i zamożne elity władzy przejawiają dziś coraz bardziej kosmopolityczne skłonności - tworzą własną kulturę, własne powszechne mechanizmy manipulowania pospólstwem.
Strategia komunistyczna powinna na tym przede wszystkim polegać aby to "pospólstwo" zglobalizowało się, wówczas kapitaliści nie będą mogli ani uciekać, ani manipulować. Może to być bój naprawdę ostatni.
Globalizacja powoduje, że obecnie coraz wyraźniej dochodzi do rozdziału między państwem, a gospodarką. Transnarodowe korporacje już dzisiaj dominują w gospodarce (i we wszystkich innych dziedzinach życia społecznego zależnych od gospodarki).
Globalizacja powoduje, że na nowo trzeba "odkryć" ekonomię i stworzyć teorię ekonomiczną. Trzeba na nowo jeśli nie stworzyć to zmodyfikować teorie wartości dodatkowej zysku i wyzysku, źródeł biedy i bogactwa narodów (jest to współczesne wyzwanie stojące przed marksizmem). W świecie, gdzie kapitał nie ma stałej siedziby, a przepływ finansów pozostaje w dużej mierze poza kontrolą rządów poszczególnych państw - wiele dotychczasowych mechanizmów polityki gospodarczej przestaje działać.
Globalizacja nie likwiduje konkurencji i walki między przedsiębiorstwami, w tym również między firmami transnarodowymi. Globalizacja jest inną nazwą nowego "nieporządku świata".
Obecnie z powodu nieograniczonego i niepowstrzymanego rozprzestrzeniania się zasad wolnego rynku, a nade wszystko dzięki swobodzie przepływu kapitału i środków finansowych, ekonomia coraz bardziej wymyka się spod kontroli politycznej. Rosnącą nędze i rozpacz coraz szerszych rzesz społeczeństw a objaśnia się nie jednym mechanizmem, ale wieloma zmiennymi - gdyż wówczas trudniej jest znaleźć właściwego winnego, a winę zrzuca się na państwo, na prawo, na grupy społeczne itp; nigdy nie trzymając się zbyt długo "jednej winy".
800 mln ludzi jest stale nie dożywionych (przy czym nie ma pewności czy dane Chin, Indii, USA, Francji, Niemiec i innych państw - są ścisłe - nie są zaniżone). 4 mld. Ludzi żyje w biedzie. Jak zawęzić problem ??, Oto pytanie nurtujące kapitalistycznych ideologów. Najczęściej powtarzaną odpowiedzią w mediach w kulturze masowej wystąpieniach politycznych jest twierdzenie, że winni są "sami głodni", gdyż są to "głodni lenie", którzy wybrali sobie taką strategię i styl życia.
Niezwykły rozwój nauki, wzrost produktywności, znakomita aparatura informatyczna - nie tylko nie zmniejszyła ujemnych zjawisk społecznych z pierwszej połowy XX wieku, ale nawet pod względem takich zjawisk jak : "tragiczne warunki mieszkaniowe, choroby, analfabetyzm, agresja, rozpad rodzin, osłabienie więzów społecznych, brak przyszłości i bezproduktywność -"znacznie je rozszerzyła. Ludzkość pod wieloma względami cofnęła się do końca XIX wieku. Nie tylko w Polsce bezrobotni śpią na dworcach kolejowych, w Paryżu śpią na ulicach na kratach metra. Propaganda kapitalistyczna w bija ludziom w głowę -, że bogaci są "globalni", nędza "zaledwie lokalna".
Współczesne społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne. Przedsiębiorcy twierdzą, że dbają o popyt, który stymuluje rozwój, ale nie chodzi tutaj o każdy popyt. Oferta dla 10 tysięcy bogatych daje większy zysk niż zaspokojenie biedy 10 mln nędzarzy.
Tylko ten pierwszy popyt stymuluje firmy do coraz nowszych i nowocześniejszych wyrobów.
W świetle powyższego nasuwa się następujący wniosek : wydaje się, że współczesny kapitalizm nie jest zdolny do rozwijania programów, które mogłyby napędzać ekspansję światową; wszystkie siły musi poświęcać utrzymaniu sztucznej konsumpcji bogaczy.
Starzejąc się współczesny kapitalizm, nie ma już wiele do zaoferowania zdecydowanej większości całej ludzkości. Kapitalizm skazuje miliardy istot ludzkich na bycie "niczym".
Potencjał rewolty, jaki te ofiary reprezentują jest gigantyczny.!!!
Ma miejsce stała tendencja współczesnego globalizmu polegająca na tym by wziąć mocnej za "twarz" najsłabszą część społeczeństwa, załatwia się w ten sposób dwie : sprawy
- paraliżuje się opór większości społeczeństwa;
- przekonuje się społeczeństwo jako całość, że biedni i bezrobotni istnieją jedynie tylko dlatego, gdyż stanowią najgorszą jego część.
Na całym świecie ubodzy ludzie uważają, że są pozbawieni głosu i że nie mają żadnej kontroli nad własnym losem. Nie jest to pełna prawda. Jeśli zrozumiemy istotę współczesnego świata kapitalistycznego, uświadomimy sobie odrębność własnych interesów i przeciwstawność ich w stosunku do świata kapitalistycznego, jeśli zrozumiemy błędy jakie popełniła lewica w przeszłości - możemy mieć nadzieje i szanse na zaprojektowanie polityki, która może być w przyszłości, dać efekty świadomej, rewolucyjnej działalności przeważającej części ludzkiej populacji globu. Powtórzmy : gdyby globalizacja doprowadziła do globalnego społeczeństwa obywatelskiego, do globalnej świadomości odrębności ludzi pracy i kapitału; do globalnego ruchu rewolucyjnego; wiek XXI byłby największym, najdonoślniejszym wiekiem w historii ludzkości.
Bez sprzeciwu mas kapitalizm ma do zaoferowania społeczeństwu jedynie następujące tendencje zmian :
- uczynić pracę tańszą;
- zmniejszyć wydatki socjalne (ogółem i na osobę);
- podnosić wiek emerytalny;
- zwiększyć produkcję'
- zmniejszyć zatrudnienie;
- wydłużyć czas zatrudnienia;
- ograniczyć funkcje państwa opiekuńczego aż do jego pełnej likwidacji (pełna zależność : popyt, podaż, konkurencja);
- każdy liczy wyłącznie na siebie ( przy rosnącym zabezpieczeniu prawnym interesów pracodawców).
Globalizacja a możliwości rewolucyjne.
Niezbędna jest, i to pilnie, alternatywna antykapitalistyczna wizja zmiany społecznej i ładu społecznego przekraczająca granice kapitalistycznego widzenia świata. W tej sprawie niezbędna jest nowa strategia działań. Partie zmiany ustrojowej nie mogą być partiami jedynie walczącymi o miejsca w parlamencie, ale przede wszystkim partiami zakotwiczonymi w społeczeństwie i przenikającymi w jego głąb coraz mocniej i pełniej (głębiej i szerzej). Aby powstała sytuacja rewolucyjna w skali szerszej obejmującej wspólnoty wielu państw i narodów jest między innymi niezbędne :
- kształtowanie widzenia wspólnego interesu dziś, jutro i na lata;
- działań zmierzających w tym kierunku;
- otwieranie się na innych : poznać ich i dać się poznać;
- budować wspólnotę z ludźmi pracy innych narodów - widząc z całą otrością i zrozumieniem ich różnorodności.
Istota problemu polega na tym aby organizować własne społeczeństwo i mieć inicjatywę organizowania wielu wspólnot międzynarodowych w celu jednolitego działania przeciwko systemowi kapitalistycznemu.
Niniejsze opracowanie jest zaledwie zachętą do dyskusji w kręgach rewolucyjnej lewicy na temat poszukiwania odpowiedzi na pytanie : Co należy zrobić w płaszczyźnie rewolucyjnej aby wiek XXI stał się wiekiem w którym głównym podmiotem będzie wyzwolona socjalnie, ekonomicznie i świadomościową ludzkość.

Wykorzystana literatura.
K. Marks ; Kapitał t. I; KiW Warszawa 1951r
K. Marks Kapitał T.II. KiW Warszawa 1955r
K. Marks T.III - część 2-ga; KiW Warszawa 1959r
K. Marks Teoria wartości dodatkowej (T.IV "Kapitału" część 2-ga; KiW Warszawa 1963r)
K. Marks Zarys krytyki ekonomii politycznej; KiW 1986 r
Marks - Engels : dzieła wybrane t. I ; KiW Warszawa 1949r
Marks - Engels : dzieła wybrane T. I; KiW Warszawa 1949r
Samir Amin : Zmurszały kapitalizm; Dialog Warszawa 2004r
M. Federowicz : Różnorodność kapitalizmu IfiS PAN Warszawa 2004r
M. Grabowska Podział postkomunistyczny; Scholar, Warszawa 2004r
Christian Saint - Etienne ; Potęga albo śmierć; Dialog Warszawa 2004r
Jean - Louis Schlegel ; Prawo boskie a wolność człowieka; Dialog, Warszawa 2005r
Alvin Toffer; Zmiana władzy; Zysk i S-ka, Poznań 2003r.
P. Wielgosz ; Opium globalizacji; Dialog, Warszawa 2004r.
Marzec 2005r.