Papież z Hitlerjugend

Joseph Ratzinger w mundurze Hitlerjugend http://info.onet.pl/19004,0,3,1,galeria.html

Po śmierci Wojtyły wielokrotnie nazywaliśmy papiestwo najbardziej zbrodniczą instytucją w dziejach ludzkości. Wielu wtedy oponowało "Jan Paweł II przeprosił za zbrodnie Kościoła i dzisiaj to jest instytucja oparta na miłości...". Mały Ratzinger od zawsze był zafascynowany kultem jednostki i symbolem krzyża. Młodość spędził w Hitlerjugend, gdzie nosząc opaskę ze złamanym krzyżem (swastyką) wrzeszczał fanatycznie na wiecach Hitlera "Sieg heil!"

Wojtyła przeszedł do historii jako pierwszy papież, który "wyszedł do ludu" tzn. przemawiał na wielkich spędach do fanatycznie zaślepionych owieczek. Warto więc wspomnieć, że takie masowe imprezy są wynalazkiem Hitlera - i jeśli obejrzymy Triumf Woli, czy inny film z tamtej epoki, to zobaczymy wiele cech wspólnych. Na nieszczęście dla obecnego papieża -Trzecia Rzesza została zdruzgotana przez Armię Czerwoną i Ratzinger został pozbawiony szansy zostania drugim Hitlerem. Tak jak Św. Paweł, który zaczynał jako zbrodniarz - tak Ratzinger został duchownym, a krzyż złamany zamienił na krzyż chrystusowy.

Dzisiaj spełniło się wreszcie dziecięce marzenie Ratzingera - teraz to jemu będą oddawać pokłony. Mamy nadzieje, że pontyfikat Benedykta XVI spowoduje rozłam i rozbicie polskiego kościoła katolickiego, a środowiska radiomaryjne przypomną sobie Rotę Konopnickiej: "Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz, Ni dzieci nam germanił." Kościół zjednoczony wokół polskiego papieża był instytucją (nad Wisłą) potężną i cały czas rosnącą w siłę. Mamy nadzieje, że odwieczna nienawiść do Niemców przyczyni się do konfliktów, rozłamów i różnych żenujących sporów (a może nawet powstanie Kościoła Polskiego?), które rozbiją KRK i w konsekwencji polscy robotnicy przestaną się modlić. Zachęcamy jak zwykle do pisania w księdze gości i nadsyłania tekstów szkalujących (tzn. obiektywnych) nowego papę.