Tekst pochodzi ze strony o Proletariacie http://www.geocities.com/kunicki1886/  , gdzie oprócz tego zostały dodane jeszcze 2 inne teksty.


Tekst pochodzi ze zbioru: "Polskie programy socjalistyczne 1878-1918, pod red. Feliksa Tycha wydanej przez Książkę i Wiedzę w 1975 r. strony 426-445. Polecamy rozdział 5 o taktyce terrorystycznej.


PROGRAM POLSKIEJ PARTII SOCJALISTYCZNEJ "PROLETARIAT" [1902]
Przedmowa

Wydając program nasz po 2 latach istnienia partii, musimy się wytłumaczyć, dlaczego ogłaszamy go dopiero teraz. Występując z nowymi poglądami programowo-taktycznymi, musieliśmy zbadać, czy wytrzymają one próbę czasu, czy przyjęte i należycie zrozumiane zostaną przez szersze masy. Po dwuletnim doświadczeniu powiedzieć możemy śmiało, że większość punktów naszego programu była wyrazem pragnień znacznej części, a może nawet większości mas robotniczych wyznających zasady socjalistyczne.
W ciągu dwu lat istnienia partii naszej przekonaliśmy się, że przewidywania nasze co do najbliższej przyszłości i charakteru ruchu rosyjskiego sprawdziły się zupełnie. Kiedyśmy przed dwoma laty wysuwali terror jako środek walki politycznej, większość naszych "inteligentnych socjalistów" twierdziła, że nie mamy co myśleć o walce terrorystycznej, gdyż w Rosji jej nie ma i być nie może.
Wykazywano nam również mniemaną słabość rosyjskiego ruchu rewolucyjnego. Dziś ruch ten silniejszy jest aniżeli nasz i przybiera coraz bardziej charakter terrorystyczny. Przewidywania nasze co do trudności urządzania manifestacji 1 Maja sprawdziły się także w latach 1901 i 1902. Słowem, po dwu latach możemy sobie powiedzieć, że zorientowaliśmy się w stosunkach polskich i rosyjskich. Dziś więc, kiedy doświadczenie stwierdziło nasze przewidywania, możemy śmiało ogłosić ten program, który nie zawiera nic takiego, czego by już nie było w wydawnictwach, gdyż jest tylko krótkim sformułowaniem naszych dążeń.
Porównywując program nasz z innymi programami polskich socjalistów począwszy od r. 1879 aż do chwili obecnej, zauważymy wyróżniające go od nich cechy: jest on bardziej szczegółowy i oprócz programowych pewników zawiera przypuszczenia wpływające na charakter taktyki. Rozpowszechnionym jest mniemanie, szczególnie od czasu powstania Poi. Par. Soc, że program powinien zawierać same tylko pewniki, a wyłączać przypuszczenia, gdyż te ostatnie osłabiają pierwsze.
Zdanie powyższe jest błędne. Program zależy od istniejących i przyszłych stosunków społeczno-politycznych; te zaś niestety nie są tak proste, jakby tego chcieli przywódcy różnych partii. Przyszłość naszego ruchu zależy od mnóstwa okoliczności, których w zupełności przewidzieć nie możemy. Dlatego też taktyka nasza zależeć musi od tego, jak się te okoliczności w życiu ułożą. Musimy więc, nie mając pewności bezwzględnej, przewidywać i uwzględniać to, co jest najprawdopodobniejsze. Klasy robotniczej nie możemy uważać za dzieci, którym nie należy mówić o wszystkim i odkrywać wątpliwości. Program nasz obejmuje tylko sformułowanie naszych żądań i taktyki. Szczegółowa argumentacja znajduje się w wydanych przez nas broszurach i nr nr "Proletariatu"  Każdy zjazd partyjny ma prawo większością głosów zmienić program.

Wstęp

W osiem lat od upadku organizacji "Proletariat" powstała w r. 1900 nowa, nosząca to samo miano. Program Polskiej Partii Socjalistycznej ani Socjalnej Demokracji nie odpowiadał wszystkim potrzebom naszego ruchu socjalistycznego. Pierwsza z wymienionych partii stopniowo wyzbywać się zaczęła charakteru czysto socjalistycznego, przeobrażając się w stronnictwo radykalno-patriotyczne, przy czym rewolucyjność jej znacznie osłabła. Wysuwając na pierwszy plan walkę o zdobycie niepodległości Polski przy dzisiejszych warunkach państwowych, PPS musiała konsekwentnie uznać przygotowanie się związków z partiami socjalistycznymi w Rosji. Twierdząc, że tylko powstanie oderwać może Polskę od caratu, lekceważy ona ostrzejsze formy walki (terror) z rządem rosyjskim. Z tych samych powodów wyrzeka się do powstania za najważniejszą robotę na dziś. Skutkiem tego obojętną była i jest na walkę o zdobycie konstytucji ogólnorosyjskiej, nie chce w niej brać udziału nawet pod warunkiem żądania najobszerniejszej autonomii (samorządu) dla Polski.
Polska Partia Socjalistyczna chce od razu zdobyć niepodległość Polski, chociaż nie wie dobrze, jak. Jedni jej członkowie uważają, że powstanie ludowe bez zawiązku armii stałej może doprowadzić do oderwania się Polski od Rosji, inni przypuszczają, że odbudować Rzeczpospolitą polską można będzie tylko podczas wojny europejskiej; tę ostatnią jednak uważają za pewną i dlatego nie chcą słyszeć nic o konstytucji, która ich zdaniem odrywa tylko uwagę od niepodległości; inni wreszcie chwilę zdobycia niepodległości odkładają do czasu triumfu socjalizmu na Zachodzie. Wszyscy jednak zgadzają się, że nie należy żądać konstytucji z autonomią (samorządem). PPS wysunąwszy powstanie na plan pierwszy, celem pozyskania jak najliczniejszych mas dla tego postulatu, schodzi coraz bardziej ze  stanowiska socjalistycznego. Tak np. rozpowszechnionym jest w szeregach partii zdanie, że antagonizmy klasowe między włościanami-posiadaczami a ich parobkami nie istnieją, a to dla pozyskania pierwszych. PPS jest partią o aspiracjach (dążeniach) wielkopaństwowych; nie chce jednak określić, co uważa za Polskę dzisiaj, nie wskazuje też postulatu, przy pomocy którego można by rozwiązać stosunki narodowościowe na obszarze ziem dawnej Rzeczypospolitej.
Socjalna Demokracja zaś, stojąc ściśle na gruncie socjalistycznym, nie uwzględnia niezwykle ciężkich warunków walki z rządem rosyjskim, wymagającym innej zupełnie taktyki aniżeli używanej przez partie socjalistyczne na Zachodzie. SD nie ma jasnego poglądu na sposoby, przy pomocy których zdobyć będzie można konstytucję ogólnorosyjską z autonomią dla Polski. Przeciwna jest terrorowi i całą działalność ograniczyć chce do strajków, organizacji zawodowych i demonstracji ulicznych.
W kwestii polskiej powyższa partia zajmuje stanowisko nie odpowiadające potrzebom naszego ruchu socjalistycznego. Nie dosyć bowiem, że zaznacza słusznie trudność zdobycia niepodległości Polski, lecz idzie jeszcze dalej i sądzi, że kwestie narodowego ucisku mogą być dopiero rozwiązane przez ostateczny triumf socjalizmu. Nie przecząc temu, trzeba jednak zwrócić uwagę, że między obecnym stanem rzeczy a ostatecznym urzeczywistnieniem socjalizmu w całej Europie upłynąć może długi szereg lat. W ciągu tego czasu sprawa polska wymagać będzie rozwiązania. W interesie socjalizmu leży, aby proletariat polski rozwijać się mógł swobodnie w Niepodległej Polsce, nie mając innych wrogów prócz polskiego rządu i polskich klas posiadających, gdyż wówczas zwycięstwo byłoby łatwiejszym. Dalej, Rosję zamieszkuje wiele ludów i plemion barbarzyńskich, do których powiew prądów socjalistycznych nieprędko się dostanie, dlatego w państwie tym trudniej będzie socjalistom opanować władzę. Na koniec rozwojowi kultury polskiej grozi ze strony rządu rosyjskiego coraz więcej niebezpieczeństw, na co socjaliści walczący o to, by ta kultura stała się własnością najszerszych mas robotniczych, obojętni być nie mogą.
Uzyskanie jednak niepodległości kraju może nastąpić tylko przy wyjątkowo pomyślnych stosunkach międzynarodowych albo po zwycięstwie socjalistów, chociażby w Europie Zachodniej. Dlatego, z powyższych przyczyn, niepodległość nie może być celem bezpośrednim polityki socjalistów polskich w chwili obecnej, przy istniejących stosunkach międzynarodowych. Dzisiaj możemy tylko, korzystając z ruchu w Rosji, w łączności z socjalistami rosyjskimi i innych narodowości, przez carat podbitych, walczyć o konstytucję z autonomią (samorządem) dla Polski, uważając te zdobycze za pierwszy krok na drodze zupełnego wyzwolenia się spod jarzma caratu.
Taktyka Soc. Dem. jest niewystarczająca. Przez strajki i demonstracje nie można w bliższej przyszłości wywołać masowej rewolucji w miastach i wsiach w Polsce i Rosji. Absolutyzm, rozporządzając całym mechanizmem władzy państwowej, nie dopuszcza do organizacji mas. Nie możemy też my, socjaliści polscy, oderwać się od Rosji przez powstanie w zwykłych warunkach. Cóż więc pozostaje?
Potrzeba środków ostrzejszych od demonstracji politycznych, nie będących jeszcze rewolucją masową na całym obszarze Rosji, a tym bardziej na terytorium Polski: rząd je zawsze może stłumić za pomocą wojska. Środkami takimi mogą być tylko różne formy walki terrorystycznej w połączeniu z ruchem masowym w główniejszych środowiskach robotniczo-miejskich. Mylą się ci z PPS, co twierdzą, iż pomagać możemy ruchowi rosyjskiemu i jednocześnie domagać się niepodległości Polski, a nie konstytucji. Tak nie jest.
Przede wszystkim domagać się czynnie niezawisłości możemy wtedy tylko, kiedy zrobimy powstanie. Ruch rewolucyjny w Rosji może być silnym, może się przejawiać w terrorze, w wielkich demonstracjach itp. Taki ruch jednak, nie odciągając od Królestwa całej lub chociażby tylko połowy armii, nie umożliwia nam powstania. Jeżeli zaś tego ostatniego zrobić nie możemy, to pozostaje nam jedno z dwojga: albo siedzieć cicho, albo domagać się na razie konstytucji z autonomią dla Polski i poprzeć ruch rosyjski przez akcję terrorystyczną i ruch masowy w miastach. Skutkiem powyższych braków w programach PPS i SD Polska Partia Socjalistyczna "Proletariat" ma zupełną rację istnienia, jako odrębna organizacja.

PROGRAM

W państwach absolutystycznych, gdzie najumiarkowańsze żądania polityczno-społeczne są wzbronione, program minimum, tj. najbliższych żądań, mogących być zaspokojonymi w granicach istniejących stosunków społeczno--państwowych, nie wyodrębnia się tak wyraźnie od dalej idących celów, gdyż zarówno żądania bliższe, jak i cele ostateczne są wymaganiami rewolucyjnymi. W państwach konstytucyjnych program minimum skupia koło partii socjalistycznych różne żywioły opozycyjne w walce parlamentarnej. W państwie absolutystycznym, jak Rosja, nawet dla programu minimum trzeba już żywiołów rewolucyjnych w większym lub mniejszym stopniu. Najbliższym naszym żądaniem na dziś jest otrzymanie konstytucji ogólnopaństwowej oraz autonomii dla ziem Polski.
Zarówno sama konstytucja bez autonomii, jak autonomia bez konstytucji nie zadowoliłaby nas, socjalistów polskich. Ogólnorosyjska konstytucja centralistyczna nie zapewniałaby nam praw rozwoju naszej kultury, naszych potrzeb narodowych. Mamy pod bokiem przykład Prus. Jakkolwiek konstytucja pruska lepszą jest od absolutyzmu rosyjskiego, jednakże nie zabezpiecza dostatecznie interesów polskich.
Musimy więc domagać się dla Polski autonomii jak najszerszej. Z drugiej jednak strony, gdybyśmy jakimś sposobem, co zresztą jest nieprawdopodobne, mogli uzyskać tylko autonomię z sejmem dla Polski przy absolutyzmie w Rosji, jak w r. 1815, to zdobycz ta byłaby nietrwała, co historia nam wykazuje, a potwierdza dziś Finlandia. Przypuszczać należy, że konstytucja rosyjska, ze względu na różnorodność żywiołów narodowych caratu, musiałaby być bardziej zbliżoną do konstytucji austriackiej niż pruskiej. Musiałaby bardziej uwzględniać interesy narodowościowe.
Wprawdzie żywioł czysto rosyjski stanowi więcej niż połowę ludności państwa, ale ludność ta kulturalnie i ekonomicznie niżej stoi od narodów zachodnich przez siebie podbitych. Zwłaszcza jeżeli chodzi o część Polski należącą do Rosji, to układ sił społecznych jest w niej znacznie pomyślniejszy aniżeli w ziemiach polskich pod rządem pruskim i austriackim. Żywioły demokratyczne w społeczeństwie polskim pod rządem rosyjskim są silniejsze pod każdym względem. Ogólnorosyjska konstytucja opierać się powinna na następujących podstawach prawno-politycznych i społecznych:
I Parlament składa się z posłów wybieranych na pod stawie powszechnego, równego, tajnego głosowania.
Bezpośrednie prawodawstwo ludowe, jako sankcja - zatwierdzanie uchwał, i inicjatywa - stawianie wniosków do praw.
II a. Całkowite równouprawnienie narodowości wchodzących w skład państwa najzupełniej zagwarantowane (zapewnione),
b. każda narodowość posiada autonomię, zapewniający jej prawo regulowania swych stosunków wewnętrznych;
c. terytoria narodowościowe określają się przez głosowanie powszechne ludności gmin, miast i powiatów;
d. tam, gdzie wśród pewnej większości narodowościowej istnieją mniejszości innej narodowości, pozwala się tej ostatniej zakładać własne instytucje narodowo-kulturalne.
III Równość wszystkich obywateli w państwie bez różnicy płci, rasy, narodowości i wyznania.
IV Zupełna wolność słowa, druku, zgromadzeń, stowarzyszeń, strajków. Nietykalność osobista, nietykalność życia prywatnego, tajemnica listów i korespondencji.
V Bezpłatna procedura sądowa.
VI Wybieralność sędziów i urzędników administracyjnych.
VII Bezpłatne, przymusowe, powszechne nauczanie.
VIII Zniesienie armii stałej - powszechne uzbrojenie ludu.
IX Oddzielenie kościoła od państwa.
X Postępowy podatek od dochodu i majątku; takiż podatek od spadków; zniesienie wszelkich podatków od artykułów niezbędnych do codziennego życia.

XI Prawodawstwo pracy:
1. Ośmiogodzinny dzień roboczy - 36 godzin odpoczynku w tygodniu;
2. minimum płacy roboczej, pewna suma, poniżej której wynagradzać nie wolno;
3. równa płaca dla kobiet i mężczyzn przy równym trwaniu pracy;
4. zakaz pracy dzieci do lat 15; ograniczenie pracy nie letnich od lat 15 do 18 do 6 godzin na dobę;
5. Zakaz pracy nocnej tam, gdzie jest to możliwe.
6. rozległe przepisy dotyczące zdrowotności publicznej:
7. zabezpieczenie państwowe na wypadek kalectwa, choroby, starości i braku pracy;
8. inspektorat fabryczny, wybierany przez robotników i robotnice;
9. giełdy pracy i sekretariat robotniczy.
Na terytorium Polski istniałoby prócz ogólnopaństwowego także specjalnie miejscowe prawodawstwo, zastosowane do warunków miejscowych. Organem prawodawczym byłby sejm oparty na podstawach powszechnego prawa głosowania w połączeniu z systemem przedstawicielstwa stosunkowego. Władza wykonawcza jest wybieralną i odpowiedzialną przed sejmem. Tak się w ogólnych zarysach przedstawia to, to chcemy wywalczyć od rządu rosyjskiego. Naturalnie, że nie wszystkie żądania wymienione wyżej możemy jednocześnie uzyskać. Nie przeczymy, że pierwsza konstytucja wraz z autonomią prawdopodobnie różniłaby się znacznie od tego typu, który przedstawiliśmy wyżej, i dopiero z biegiem czasu udałoby się nam zdobyć wszystkie powyższe prawa.
Nie ulega wątpliwości, że w jednolitym, a wolnym państwie polskim zdobycie ich byłoby o wiele łatwiejszym aniżeli w wielkim, złożonym z różnorodnych żywiołów państwie rosyjskim. Dlatego też, gdyby zaszły w stosunkach międzynarodowych okoliczności sprzyjające oderwaniu się Polski od Rosji, nie omieszkamy z nich skorzystać dla wywalczenia niepodległości, mimo uzyskanych już swobód konstytucyjnych.
Dopiero wywalczywszy sobie tak rozległe prawa, czy to w konstytucyjnej Rosji i autonomicznej Polsce, czy w niezależnym państwie polskim, moglibyśmy przystąpić do walki w imię naszych celów ostatecznych, w imię socjalizmu, który by z gruntu przekształcił ustrój społeczny, znosząc prywatną własność środków produkcji i komunikacji i zaprowadzając wspólną własność społeczną ziemi, kopalń, fabryk i środków przewozowych.
Walka klas, pojęta w szerokim znaczeniu, jest środkiem wiodącym do urzeczywistnienia ustroju socjalistycznego. Dlatego trzeba zawsze dokładnie zdawać sobie sprawę z istniejących antagonizmów klasowych i stać na gruncie interesów proletariatu fabrycznego, rolnego i inteligentnego.

TAKTYKA

Kwestię taktyki w sprawie zdobycia wolności politycznej formułujemy w sposób następujący:

1. Propaganda

Propaganda jest najważniejszym środkiem budzenia świadomości klasowej robotników, podnoszenia poziomu umysłowego i pogłębiania uczuć rewolucyjnych. PPS w ciągu długoletniej swej działalności w zaborze rosyjskim zarzuciła dawny system kółkowej propagandy między robotnikami i ograniczała się wyłącznie do rozpowszechniania pism nielegalnych, broszur i odezw wśród jak najszerszych mas. Skutkiem tego poziom umysłowy robotników obniżył się, a literatura często nie odpowiadała potrzebom tychże, gdyż powyższa taktyka uniemożliwiała działaczom PPS bliższe poznanie potrzeb umysłowych robotnika polskiego.
Zadaniem naszym uzupełnienie z czasem tych wielkich braków w literaturze socjalistycznej przez wydanie całego szeregu prac i broszur dla proletariatu polskiego, dotyczących zasad socjalizmu, historii ruchu rewolucyjnego u nas i w innych krajach, ustroju politycznego państw współczesnych i nauk społeczno-politycznych w ogóle.
Uznając doniosłość bezpośredniego oddziaływania na robotników, wznawiamy propagandę kółkową, celem wyrobienia całego szeregu wybitniejszych jednostek.

2. Agitacja

Agitacja, mająca na celu pozyskanie szerszych mas ludu roboczego dla socjalizmu i walki rewolucyjnej, musi być jednym z ważniejszych środków walki. Uwzględniać też ją będziemy w naszej działalności jak najbardziej, posługując się środkami wypróbowanymi przez wszystkie inne partie socjalistyczne.

3. Demonstracje i 1 Maja

W państwach konstytucyjnych demonstracje uliczne mają z tego względu wielkie znaczenie, że posłowie parlamentu wybierani są z tego społeczeństwa, które demonstruje. W państwach zaś absolutystycznych rządzi biurokracja, wybierana przez głowę państwa. U nas demonstracje same przez się nie mogą zmusić rządu do ustępstw, gdyż są zbyt słabym środkiem walki. Rząd ma bowiem zawsze dosyć policji i wojska, aby demonstrujących rozproszyć albo wcale do manifestacji nie dopuścić, o ile ta z góry jest mu wiadomą. Demonstracje kończące się porażką - jak to od kilku lat miało miejsce u nas - nie mają znaczenia. Nikogo nie może zachęcić do walki widok batożonych przez kozaków i uciekających tłumów.
Uznając potrzebę zaznaczenia międzynarodowej solidarności robotniczej przez święto 1-go Maja, zdajemy sobie jasno sprawę z trudności, jakie w naszych warunkach napotykać musi uczczenie tego święta przez masowe demonstracje uliczne. Stosunkowo łatwiejszym jest uczczenie 1-go Maja przez masowe wstrzymanie się w tym dniu od roboty. Demonstracje majowe w dzisiejszych warunkach są możliwe tylko wtedy, jeżeli partie socjalistyczne są tak silne, że mogą demonstrujących obronić od napaści wojska i policji (pogląd ten zyskuje coraz szersze uznanie i u rewolucjonistów rosyjskich). W ogóle nie wyrzekamy się manifestacji, ale będziemy je urządzać tylko w bardzo ważnych okolicznościach i rozporządzając znacznymi środkami obrony.

4. Strajki

Strajki są bezwarunkowo bardzo silną bronią w ręku robotników przeciw wyzyskowi. Nie zaprzeczamy tego zupełnie; musimy jednak znowu dodać: kiedy, gdzie i w jakich warunkach. Pomyślne przeprowadzenie strajku może się udać tylko w tym razie, jeżeli ogólne warunki już z natury nie przedstawiają nieprzezwyciężonych trudności. A zatem: jeżeli produkcja i w ogóle handel i przemysł rozwijają się normalnie, to znaczy jeżeli nie przechodzą kryzysu; jeżeli rząd zajmuje stanowisko bezstronne wobec strajkujących; na koniec, jeżeli masy robotnicze, mające brać udział w strajku, są w znacznej mierze już uświadomionym i zorganizowanym proletariatem. Powyższe warunki mogą oczywiście daleko łatwiej istnieć w państwach konstytucyjnych.
Ale widzimy, że nawet na zachodzie Europy mimo to strajki kończą się bardzo często niepowodzeniem. Cóż dopiero u nas, w Polsce, gdzie rząd carski zawsze występuje w obronie kapitalistów, przeciwko robotnikom, uważając każdy strajk za przejaw rewolucyjny, który należy stłumić najsurowszymi środkami. Trzeba jeszcze dodać, że konieczność tajnej agitacji, gdy chodzi o strajk, bardzo utrudnia jego przeprowadzenie, do czego nasi towarzysze na zachodzie Europy nie są zmuszeni.
Znaczenie strajków w naszych warunkach politycznych głównie na tym polega, że wyrabiają one wśród robotników solidarność klasową i przyzwyczajają ich do masowych wystąpień. Zapewne, mogą one przynieść także niekiedy i korzyść materialną, przeważnie jednak strajki mniejsze, gdyż większe są uniemożliwiane przez rząd. Dlatego nie możemy strajków uważać za silną broń u nas i nie będziemy ich wywoływać przy lada okoliczności. Jeżeli jednak pod naciskiem wyzysku ekonomicznego robotników staną się koniecznymi, będziemy je zalecać i wszelkimi możliwymi środkami popierać.

5. Terror

Ze wszystkich środków walki z rządem w chwili obecnej uważamy terror za broń najskuteczniejszą, a to dlatego, że godząc na istnienie przedstawicieli rządu, wprawia się ich w ciągłą trwogę o własne życie, do którego najwięcej przywiązują wagi; po wtóre, że jako broń skryta i nieuchwytna uniemożliwia rządowi w otwartej walce zgniecenie i wytępienie żywiołów rewolucyjnych. Rozróżnić należy: terror polityczny i terror ekonomiczny.
a) Terror polityczny może być odporny i zaczepny. Terror odporny stosowany jest w tych wypadkach, gdzie gwałty przedstawicieli rządu noszą cechę samowolnego wyuzdania, które w żaden sposób nie da się usprawiedliwić literą prawa. Jakkolwiek bowiem cały kodeks prawno-państwowy karny w państwie absoluty-stycznym, specjalnie w Rosji, jest w zasadzie gwałtem i niesprawiedliwością, jednakże bardzo często poszczególni przedstawiciele władz rządowych na własną rękę dopuszczają się bezprawi. Dlatego terror stosowany być musi np. do gubernatorów i generał-gubernatorów, odznaczających się wyrafinowanym okrucieństwem, używających np. wobec przestępców politycznych chłosty cielesnej; do naczelników policji i starszych jej urzędników (policmajstrów, komisarzy itp.), wyróżniających się w zarządzeniach policyjnych i w wykonaniu ich (jak np. podczas demonstracji, rozruchów, strajków itp.) nadzwyczajną srogością; na koniec do tych oficerów żandarmskich i kierowników w śledztwach i procesach politycznych, którzy barbarzyńskimi środkami starali się złamać i zdemoralizować więźniów lub przekręcaniem faktów i fałszowaniem zeznań nadać sprawie obrót zgubny dla pod-sądnych. Tu wreszcie podpadać będą prowokatorzy, szpiegi i agenci tajnej policji, dający się poznać z nader szkodliwej działalności dla ruchu rewolucyjnego.
b) Terror polityczny zaczepny. Trudno ściśle oznaczyć granicę między terrorem odpornym a za czepnym w naszych warunkach. Na ogół powiemy, że terror zaczepny ma na celu zmuszenie rządu do ustępstw, więc np. do cofnięcia pewnych bardzo szkodliwych lub hańbiących rozporządzeń i praw wyjątkowych dawnych, czy też świeżo wydawanych, skierowanych bądź wyłącznie przeciw klasie robotniczej, bądź w ogóle przeciwko całemu społeczeństwu. Oczywiście w tym wypadku karani być muszą przedstawiciele i wykonawcy takich praw bez względu na to, że osobiście mogą się nie odznaczać surowością. Terror zaczepny w ogóle, organizowany przez partie socjalistyczne, ma na celu zmuszenie rządu do zmiany ustroju prawno-państwowego, a jak w naszych warunkach, do nadania konstytucji i autonomii dla Polski.
c) Terror ekonomiczny zwraca się przeciwko właścicielom fabryk, dyrektorom, majstrom większych zakładów rzemieślniczych itp. celem zniewolenia tych ostatnich do ludzkiego traktowania robotników i usunięcia wyzysku w jego najwstrętniejszych objawach. W ogóle jednak partia uważa, że tu mogą wystarczyć łagodniejsze formy terroru, jak np. bicie itp.
d) Terror masowy. Mylą się ci, którzy dowodzą, że taktyka terrorystyczna musi być oddzielona od masowego ruchu. Jeżeli terror stanie się potrzebą samo obrony mas robotniczych, jeżeli stanie się bronią przeciw gwałtom rządu, będzie musiał ściśle łączyć się z ruchem masowym. Takim objawem masowego terroru jest obrona demonstrantów wobec ataków policji i wojska. Podobnie zaleca się czynną obronę osobistą w wypadkach, kiedy ma miejsce aresztowanie lub chwytanie tych spośród towarzyszy, którzy są bardziej skompromitowani.
Jest to tym bardziej konieczne wobec coraz częściej w ostatnich czasach zdarzających się wypadków aresztowań na ulicy w biały dzień przy pomocy stróżów kamienicznych, zamykaniu bram itp. W tym kierunku będziemy też prowadzić agitację.
e) Terror w szerokim znaczeniu, jako broń w walce politycznej, może być stosowany także przeciw zewnętrznym formom władzy i powagi rządu. A zatem niszczenie pomników, wyobrażających pewne dążności rządu, a obrażających uczucia ludności, dalej gmachów, będących wyrazem ucisku i siedzibą władz rządowych itd. Terror przez nas zalecany będzie tylko koniecznym wynikiem terroru stosowanego przez rząd rosyjski od czasów powstania 1863 r. przeciwko społeczeństwu polskiemu w ogóle, a przeciw klasie robotniczej w szczególności.

6. Rewolucja masowa

1) Polityczna. Rewolucja masowa jest rozstrzygającym środkiem walki w dzisiejszym ustroju politycznym w Rosji. Wybuchnąć jednak i zwyciężyć może tylko przy pewnych warunkach. Trzeba uświadomić, zorganizować i zaopatrzyć w broń ogromną większość mas robotniczych w miastach i wsiach, czego przy absolutystycznej formie rządu dokonać nie można. Jednakowoż możliwą jest wojna Rosji z którym bądź z państw sąsiednich, która ułatwiłaby nam zbrojne wystąpienie przeciw rządowi rosyjskiemu, mające na celu oderwanie się od caratu. Na razie jednak na to się nie zanosi. Możliwym również byłoby zbrojne powstanie u nas, gdyby ruch rewolucyjny w Rosji ogarnął jak najszersze masy robotnicze nie tylko w miastach i ogniskach przemysłowych, ale i po wsiach. Jakkolwiek dzisiaj istnieje już wrzenie w Rosji wśród ludu wiejskiego w pewnych jej częściach, jednakże tylko w drobnej cząstce państwa rosyjskiego i co ważniejsza, ruchowi temu brak w znacznej mierze świadomości politycznej i społeczno-klasowej. Zanim to nastąpi, upłynąć może znaczny przeciąg czasu. Ponieważ dla nas konieczną jest zmiana stosunków w jak najkrótszym czasie, dlatego musimy posługiwać się innymi środkami, które nas prędzej doprowadzą do celu. Środkami tymi są: ruch masowy w połączeniu z terrorem.
2) Socjalna. Rewolucja socjalna możliwą będzie po zdobyciu konstytucji z autonomią albo niepodległej Polski i znacznie większym rozwoju kapitalizmu u nas. Wówczas zorganizowane najszersze masy ludu roboczego wywołają rewolucję, oddadzą władzę państwową w ręce partii socjalistycznej dla zaprowadzenia ustroju socjalistycznego.

STOSUNEK DO INNYCH PARTII

Ze względu na to, że najbliższym naszym celem na dziś jest zdobycie konstytucji z autonomią dla Polski, uważamy za niezbędne wejść w bliższe porozumienie z tymi partiami, działającymi w obrębie państwa rosyjskiego, które stawiają sobie ten sam cel. Spośród tych najbliższymi dla nas są ze względu na taktykę: "Partia socjalistów-rewolucjonistów" i te odłamy "Rosyjskiej Socjalnodemokratycznej partii", które zalecają dziś w walce politycznej z rządem terror. Z pozostałymi odłamami "Rosyjskiej Socjalnodemokratycznej partii" współdziałanie jest możliwe i pożądane w różnych wypadkach. Z "Socjalną Demokracją Król. Polskiego i Litwy" łączy nas wspólność najbliższego celu, dzielą natomiast różnice w taktyce i w pojmowaniu kwestii polskiej (patrz wyżej). Ze "Związkiem robotników żydowskich Litwy, Polski i Rosji" (Bundem) łączy nas wspólność celów, a różnice zachodzą tylko w taktyce. Z "Socjalną Demokracją Litewską" stosunek nasz jest taki sam jak z organizacją żydowską.
Co do "Polskiej Partii Socjalistycznej", to ponieważ partia ta, jak zaznaczyliśmy, coraz bardziej zatraca charakter socjalistyczny oraz z tego powodu, że nie chce czynnie popierać dążeń do otrzymania konstytucji i autonomii dla Polski, jak również z powodu jej taktyki względem nas i innych partii socjalistycznych uważamy za niemożliwe wchodzenie z tą organizacją w jakiekolwiek ogólnopartyjne stosunki, co nie wyklucza współdziałania naszego z robotnikami należącymi do PPS w codziennej walce z uciskiem.
Na ziemiach polskich istnieje jeszcze stronnictwo patriotyczne, obejmujące liczne sfery inteligencji, mające bliższe stosunki z ludem wiejskim - "Narodowa Demokracja". Chcąc określić stosunek nasz do niej, musimy zaznaczyć podwójny jej charakter. Prowadzi ona działalność w kierunku uświadomienia narodowego ludu po wsiach, wytwarzając w nim nastrój wrogi dla rządu. Poza tym przedstawia ona pewien kierunek polityczny, wrogi socjalizmowi, solidarności z partiami rewolucyjnymi w Rosji i wszelkiej walce rewolucyjnej na dziś.
Z tego względu musimy zwalczać jej agitację polityczną, zwłaszcza wśród młodzieży i warstw rzemieślniczych, o ile taka istnieje. Ponieważ wszelkie separatystyczno-narodowościowe dążności (tj. mające na celu oderwanie się zupełne od caratu albo uzyskanie autonomii w granicach Rosji) osłabiają siły polityczne caratu, uważamy za pożyteczne nawiązanie stosunków z partiami, które wyrażają takie dążności, o ile prowadzą lub w najbliższym czasie prowadzić będą czynną walkę z rządem. Porozumienie takie umożliwiłoby równocześnie atakowanie rządu w różnych punktach państwa.

ORGANIZACJA

Najwyższą władzą w organizacji jest Zjazd partyjny złożony 1) z mężów zaufania i 2) z członków komitetów robotniczych i delegatów sekcji. Zjazd wybiera Komitet Centralny, który wyznacza zakres działania jednostkom i grupom wchodzącym w skład partii. Od zjazdu do zjazdu Komitet Centralny przedstawia najwyższą władzę partii.
Komitet Centralny Polskiej Partii Socjalistycznej "Proletariat"
Oryginał, druk. B. m. w. 1902. Z drukarni "Proletariatu", ss. 20.