Tekst pochodzi ze strony CKLA http://www.czerwonykolektyw.org/ck-la/?id=teksty&art=fmup4283bbbed3b60 . Osoby mające podobne doświadczenia powinny takie rzeczy szczegółowo spisywać - a my to chętnie opublikujemy. Strach ma wielkie oczy i najbardziej boimy się tego, czego nie znamy i nie rozumiemy a wezwanie na rozmowę powoduje przez to paniczną reakcję i spisywanie testamentu "to już koniec zamkną mnie".


Donat Szyller
ABW czuwa ANTYSZCZYT - alterglobalista pod kontrolą

Czy dostajesz pieniądze z zagranicy? Czy masz kontakty z Palestyńczykami? Jaki jest twój stosunek do Stanów Zjednoczonych? - takie pytania zadawali funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego alterglobaliście wybierającemu się do Warszawy na protest podczas Szczytu Rady Europy.
Marcin Z. Z bialostockiej sekcji organizacji "Czerwony Kolektyw -Lewicowa Alternatywa" został wezwany do ABW przedwczorąj. Nie było jednak oficjalnego zawiadomienia na piśmie, tylko telefon z prośbą o przyjście. - Funkcjonariusz powiedział, że wizyta jest nieoficjalna - opowiada Marcin. Rozmowa trwała 1,5 godziny. Pytali mnie, czy podczas Szczytu istnieje jakieś zagrożenie ze strony środowisk anarchistyczno-lewicowych Potem o nazwy tych organizacji i ich finansowanie, o nazwiska, kontakty z Palestyńczykami i Irakijczykami. Odpowiadałem, że nic nie wiem - dodąje. Funkcjonariusze byli też zainteresowani antywojenną działalnością polskich Tatarów, mieszkających na PodIasiu i tym, czy planują zamieszki podczas Szczytu Rady Europy.
ABW zażądała też od Marcina paszportu, żeby sprawdzić, jak często opuszcza krąj i gdzie wyjeżdżał. Funkcjonariusze nie podsuwali do podpisu żadnych dokumentów. Rok temu, przed Europejskim Szczytem w Warszawie, były podobne telefoniczne wezwania do ABW: Członkowie naszej organizacji żądali jednak wezwania na piśmie. ABW odmawiała ich przysłania, więc nikt się nie stawit Ja postanowiłem wreszcie sprawdzić, czego chcą - mówi Marcin.
Jak twierdzi, rozmawiający z nim funkcjonariusze zaproponowali, by został ich stałym informatorem - Chcieli, żebym przychodził, pogadał. Jeśli się boję, to moglibyśmy spotykać się "na mieście". Poczułem się jak w szpiegowskim filmie. Odmówiłem - opowiada alterglobalista.
Miało miejsce takie spotkanie. Jednak jest to przypadek jednostkowy, nie żadna zmasowana akcja - mówi rzeczniczka ABW major Magdalena Stańczyk. Mamy prawo do podobnych rozmów, od dobrej woli obywateli zależy, czy stawią się na nie, czy nie - zastrzega.
Alterglobaliści skupieni w Inicjatywie na rzecz Demokracji Uczestniczącej twierdzą, że policja i ABW założyły podsłuch ponad stu nąjbardziej aktywnym działaczom ruchu. Ich zdaniem, funkcjonariusze w całym kraju wzywają indywidualne osoby, od których żądają sporządzenia list z nazwiskami osób wybierających się na demonstrację podczas Szczytu Rady Europy.
Odbywającemu się 16 -17 maja szczytowi ma towarzyszyć "antyszczyt" . Oprócz demonstracji planowane są m.in. wykłady, warsztaty i konferencje przeciwników neoliberalnej globalizacji i kapitalizmu.
[12.05.2005]