Tekst pochodzi z pierwszej strony Naszego Dziennika - 4-5 czerwiec 2005 http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20050604&id=po01.txt  . W tej sprawie napisaliśmy specjalne oświadczenie.


Wojciech Wybranowski

Komuniści pod prokuratorską lupą

Po publikacjach "Naszego Dziennika"

Ministerstwo Sprawiedliwości poleciło poznańskiej Prokuraturze Apelacyjnej nadanie biegu procesowego sprawie propagowania komunizmu i wzywania do przemocy i rewolucji przez skrajnie lewicowe grupy i organizacje działające w Polsce. To efekt publikacji "Naszego Dziennika", w których alarmowaliśmy, że za pośrednictwem internetu skrajna lewica wzywa do przemocy i propaguje terroryzm.
"W hołdzie poległym bolszewikom 15.08.1920 - oddajemy cześć bohaterom rewolucjonistom, którzy życie swe poświęcili sprawie ratowania ludzkości spod jarzma niewoli. Mordowani w obozach i rozstrzeliwani mimo wszystko przetrwali do dziś, stali się nieśmiertelni (...)" - w ten oto sposób Walcząca Grupa Rewolucyjna, działająca w Polsce ultralewicowa organizacja, na swojej stronie internetowej oddaje hołd komunistycznym oprawcom, którzy w czasie wojny polsko-bolszewickiej wtargnęli w granice Polski, mordując ludność cywilną, kobiety i dzieci...
Dla działaczy skrajnie lewicowych organizacji, głównie młodzieżowych, komuniści (którzy mordowali Polaków tylko za to, że byli Polakami) są bohaterami walki o lewicową rewolucję. I takie ideały - antypolskie i antyludzkie - propagowane są na stronach polskiego internetu. Jak dotąd, ich autorzy pozostawali bezkarni. Sytuacja może się zmienić po publikacjach "Naszego Dziennika", w których informowaliśmy o łamaniu przepisów Konstytucji, nawoływaniu do rewolucji, propagowaniu komunistycznego totalitaryzmu. Ministerstwo Sprawiedliwości zadecydowało o wszczęciu postępowania przygotowawczego. Po ponad miesiącu Ministerstwo Sprawiedliwości zwrociło uwagę na nasze publikacje. - Zostały one potraktowane jako zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 256. k.k. i przekazane prokuratorowi apelacyjnemu w Poznaniu celem nadania biegu procesowego - poinformowała nas prokurator Barbara Malczewska z Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie.
Oznacza to, że poznańska prokuratura będzie musiała sprawdzić, czy działacze i liderzy takich organizacji, jak Komunistyczna Partia Polski, Walcząca Grupa Rewolucyjna oraz Lewica bez Cenzury, propagujących za pośrednictwem stron internetowych treści komunistyczne, złamali zapisy kodeksu karnego mówiące, iż osoba, która publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub karze pozbawienia wolności do lat dwóch.
Walcząca Grupa Rewolucyjna w swoim manifeście ogłasza: "Opowiadamy się za bezwarunkowym obaleniem systemu kapitalistycznego w skali globalnej. Może to mieć miejsce jedynie na drodze rewolucji światowej". Komunistyczna Partia Polski, zarejestrowana, nomen omen, jako legalnie funkcjonująca w Polsce partia polityczna, na swojej stronie informuje: "(...) Komunistyczna Partia Polski jest partią marksistowsko-leninowską nawiązującą do najlepszych patriotycznych i internacjonalistycznych tradycji polskiego ruchu robotniczego. Źródło swej działalności ideowo-programowej upatruje w idei komunistycznej (...)". Czy te organizacje łamią polskie prawo i propagują totalitaryzm?
- Taką opinię musi wyrazić prokurator, który będzie wykonywał czynności procesowe w tej sprawie po zapoznaniu się z publikacjami tej i innych organizacji, o których pisał "Nasz Dziennik". W przypadku, o którym pan mi wspomniał, sprawa jest jasna, komunizm i nazizm były totalitaryzmami, zaś ta organizacja dąży do ich przywrócenia - powiedział "Naszemu Dziennikowi" jeden z wielkopolskich prokuratorów, pragnący zachować anonimowość.
Dlaczego Ministerstwo Sprawiedliwości zainteresowało się sprawą propagowania zbrodniczej ideologii komunistycznej za pośrednictwem internetu dopiero po informacjach "Naszego Dziennika"? Natychmiast też zareagowali zwolennicy przywrócenia w Polsce totalitarnego komunistycznego systemu. Na wspomnianych stronach internetowych pojawiły się wyzwiska i pogróżki pod adresem zarówno "Naszego Dziennika", jak i autorów tekstów ujawniających praktyki lewackich organizacji...
Wojciech Wybranowski