Od ponad miesiąca głośno jest na lewicy o przewodniczącym Federacji Związków Zawodowych „Metalowcy” Zdzisławie Tuszyńskim, który na IV OKP rzucił hasło budowy partii robotniczej, którą to inicjatywą jest min. zainteresowany GPR -"Inicjatywa Zdzisława Tuszyńskiego będzie teraz żyła własnym życiem – niezależnym od Ogólnopolskich Konferencji Pracowniczych. Ci uczestnicy IV OKP, którym inicjatywa ta spodobała się, zorganizują oddzielne spotkania dla zwolenników utworzenia klasowej partii robotniczej. GPR od samego początku był tą sprawą zainteresowany i swojego zdania nie zmieniamy. Uważamy, że inicjatywa ta powinna rozwijać się równolegle do Ogólnopolskich Konferencji Pracowniczych, co nie znaczy, że ma być dla nich jakąś konkurencją. Są to inicjatywy z różnych poziomów. Okoliczność, że ktoś się pod inicjatywą Tuszyńskiego podpisuje bądź nie, nie powinien rzutować na jego udział w Ogólnopolskich Konferencjach Pracowniczych. Mamy jedynie nadzieję, że równoległość obu inicjatyw nie będzie wywoływała kolejnych nieporozumień, a jedynie poważne dyskusje o potrzebie (bądź jej braku) powołania partii robotniczej (i jej charakterze)." http://www.gpr.webpark.pl/podsumowanieOKP.htm
O SLD-owskim (p)ośle popierającym NATO
Stworzenie rewolucyjnej partii komunistycznej jest głównym celem LBC i dlatego gdy ktoś rzuca podobne hasło - to musimy się nim zainteresować i sprawdzić jego polityczną przeszłość. Nawet jeśli my tego nie zrobimy to sprawa i tak prędzej czy później wypłynie. Tworzenie partii to proces nie tylko dyskusji teoretycznej - ale także wzajemnego poznawania i jeśli ktoś w przeszłości popełnił błędy - to nie ma możliwości współpracy - jeśli tych błędów nie potępi. Ale o przeszłości należy rozmawiać PRZED tworzeniem partii - a nie wtedy gdy już będzie za późno.
Członkowie GPR powinni więc wiedzieć, że Zdzisław Tuszyński był posłem III kadencji z ramienia SLD http://orka.sejm.gov.pl/ArchAll2.nsf/3RP/398 . Na stronie Sejmu mogą też dokładnie prześledzić jakim posłem był Tuszyński. Jedną z ważniejszych decyzji tego Sejmu było głosowanie w sprawie NATO http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/glosowania?OpenAgent&3&44&3 . Żaden z członków klubu lewicowej SLD nie zagłosował przeciw. Trzech się wstrzymało (w tym Piotr Ikonowicz) a reszta 143 (w tym Tuszyński) głosowało ZA. Sprawa jest tym bardziej haniebna, że było powszechnie wiadome, że za kilka tygodni NATO przystąpi do ataku na Jugosławię. Jeśli przyszła partia robotnicza będzie popierać NATO, to skończy jak inna "klasowa partia robotnicza", która w 1914 roku głosowała za wojennymi kredytami. GPR powinien więc wymóc na swoim ewentualnym partnerze złożenie samokrytyki za SLD-owską przeszłość. Apelujemy o poważną dyskusję, gdyż nie chcemy by współpraca GPR z Tuszyńskim skończyła się tak jak współpraca z Gzikiem który w końcu wylądował u antykomunisty Bugaja.