Tekst został wydany w postaci malutkiej broszurki przez Wydawnictwo Czerwonoarmistów Polaków. Tekst jest pisany archaiczną polszczyzną, w dodatku z licznymi błędami, niektóre zaś fragmenty są w ogóle nie czytelne. Zamiast tradycyjnego skanowania tekst przepisaliśmy dzisiejszą polszczyzną.
Lew Trocki
Czego chcą oni?
(Rzecz o napadzie polskiej burżuazji na Rosję rewolucyjną)
Czego chcą polscy panowie? Dlaczego i w jakim celu prowadzą ofensywę przeciwko Ukrainie i Rosji, które przecież proponowały im pokój? Że szlachta polska jest lekkomyślną, popędliwą i do głupoty zarozumiałą –o tym wszyscy wiemy. Jednakże musi mieć ona pewien cel, skoro wciągnęła lud polski w ciężką i krwawą walkę z naszą Republiką Federacyjną.
Pierwszym i głównym celem jest ziemia. Na Ukrainie, Białej Rusi i Litwie polscy obszarnicy posiadają wielką ilość ziemi. Ilościowo są oni w krajach tych nie liczni, ale jako obszarnicy-bogacze grali tam zawsze wybitną rolę. W wileńskiej guberni Polacy stanowili 10 proc. ogólnej liczby mieszkańców. Tym nie mniej polska szlachta stara się wszystkimi siłami utrzymać gubernie te w swych pazurach, aby w ten sposób otrzymać z powrotem bogate majątki, fabryki i domy.
Włościanin polski jest niezadowolony: Niepodległa Republika polska nic mu nie dała. Ziemie obszarnicze nadal pozostają w rękach panów. Wskutek tego rewolucyjny nastrój wśród włościan wciąż wzrasta. Rząd Piłsudskiego, będąc wiernym lokajem obszarników, szuka wyjścia z sytuacji i wskazuje chłopu polskiemu na Ukrainę, Białą Ruś i Litwę mówiąc: „tam zdobędziecie dla siebie ziemię”. Żołnierze polscy, w większości swej włościanie, chcieliby jak najprędzej wojnę zakończyć, ale szlacheccy oficerkowie podjudzają ich i pchają na rzeź, utrzymując w nadziei otrzymania zawojowanej ziemi. „Każdy legionista otrzyma dobrą połać czarnoziemu”, -tak deklamują agenci Piłsudskiego do ucha otumanionemu żołnierzowi polskiemu.
Istnieje wreszcie jeszcze jedna bardzo ważna przyczyna, która pcha rząd polski do wojny; jest to chęć w jakikolwiek bądź sposób nastraszyć i ująć w karby proletariat polski. Robotnicy polscy z siłą wciąż wzrastającą stają po stronie władzy Sowieckiej. Wzywają oni włościan polskich do decydującej walki z obszarnikami i kapitalistami, aby ustanowić w Polsce władzę robotniczo –włościańską jak w Rosji i Ukrainie.
Nasze zwycięstwa osiągnięte nad Kolczakiem, Judeniczem i Denikinem dodają sił polskim robotnikom, napełniając ich serca entuzjazmem rewolucyjnym. Stąd powstaje nienawiść wyzyskiwaczy polskich do robotniczo –włościańskiej Rosji. Chęć przyczynić jej zło, szkodę, poniżyć, zdusić ją –oto cel polskich panów. Wściekła nienawiść do robotników pozbawiła burżuazję polską rozsądku i popchnęła na straszne przestępstwo rozbójniczej wojny.
Widzimy więc, że bez względu na to z jakiej strony rozpatrujemy sprawę wojny, przyczyny jej zawsze kryją się w chęci zysku, łapczywości i dążeniu do panowania polskich obszarników, kapitalistów i wyzyskiwaczy ludu pracującego.
Oni wywołali wojnę. Przeciwko nim winni się połączyć robotnicy i włościanie ukraińscy, białoruscy, litewscy i rosyjscy, pójść ręka w rękę z robotniczą Armią Czerwoną, zapełnić jej szeregi ochotnikami, dopomóc jej dostarczając żywność i wszystko co tylko mogą, aby zdusić polskich panów, dążących do zrabowania i zakucia w kajdany klasę pracującą.
Lew Trocki
Komisarz ludowy do spraw Wojskowych Rosyjskiej Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Rad Delegatów Robotniczych i Włościańskich.
Smoleńsk-Briańsk, Maj, 1920.