Autor był korespondentem PR i TV w Grecji, Jugosławii i na Węgrzech w latach 1983-1988. Jego książkę pt.: ,,MORALNA WOJNA" - Jugosławia pod bombami można zamówić w Agencji TEST w Kielcach, tel. (041) 344-70-01, e-mail; test@ar-test.com.pl 


Tadeusz Samitowski
Kulisy agresji
Wydarzenia z 1999 r., których nie wolno zapomnieć

24 marca telefon od koleżanki : Halina, dzwoniła do mnie mama z Warszawy. Mówiła, że samoloty lecą bombardować Jugosławię!... Są już w drodze!
- Co ty opowiadasz? Jakie bombardowanie? Ja w to nie wierzę!..
- Hela, weź tylko niezbędne rzeczy i bądźcie przygotowani!
- Dobrze, do usłyszenia... Informację natychmiast przekazuję mężowi. Sama absolutnie w to nie wierzę. Jest około 20... Zaczynają wyć syreny! Nie wiemy; czy to próby czy to rzeczywiście sygnał do zejścia do schronu? Sąsiadka puka do drzwi, zdenerwowana i przestraszona: wychodźcie natychmiast!... Posłuchałam i raczej spokojna zabieram niezbędne rzeczy, w tym koce. Jest dość chłodno... Schodzimy wszyscy do piwnicy. Mamy tranzystory. Czekamy na pierwsze wiadomości... W oddali już słychać huk pierwszych bomb. W radiu podają pierwsze informacje o bombardowaniu na południu Jugosławii...
Sąsiad, profesor historii, jest załamany: - Nie wierzyłem, że to nas spotka, że będą bombardować europejski kraj o starej kulturze. Europa bombarduje samą siebie...
Tak we wspomnieniach Polek, żyjących w Belgradzie zapisały się pierwsze minuty agresji.
Przez wiele tygodni trwała kampania propagandowa, poprzedzająca te dramatyczne wydarzenia.
Media bezkrytycznie powtarzały kłamstwa administracji Clintona o ,,czystkach etnicznych",
o masakrach dokonywanych przez Serbów w Kosowie na ludności pochodzenia albańskiego,
o ludobójstwie, którego liczba ofiar wahała się od 100.000 do 1.000.000... W momencie napaści na Jugosławię w kwaterze NATO pokazywano rzekome zdjęcia satelitarne masowych grobów ofiar serbskiego terroru. Te zdjęcia wkrótce miały okazać się kompilacjami komputerowymi... Media pokazywały tłumy uciekinierów z Kosowa, informując, że to Serbowie wypędzają ludność. A gdzie mieli się podziać cywilni mieszkańcy Kosowa w sytuacji, gdy na każdą miejscowość sypał się grad bomb z natowskich samolotów ? Na Jugosławię, liczącą 12 milionów mieszkańców ruszyła machina wojenna, za którą stał potencjał ludzki wielkości 764 milionów. Stosunek równy 1 = 70. Pod względem terytorialnym; 1 = 234. NATO dokonało 27.000 lotów bojowych na Jugosławię. Zrzuciło 23.000 ton materiałów wybuchowych w postaci bomb, ponad tysiąca manewrujących rakiet skrzydlatych, odpalonych z okrętów i innych środków niszczących, które całkowicie zdewastowały 995 obiektów jugosłowiańskich.
Początkowo NATO użyło 371 samolotów bojowych, w tym 210 amerykańskich a głównodowodzący sił NATO w Europie - W. Clark zapowiedział, że Jugosławia ,,padnie w ciągu trzech dni"... Agresja trwała 78 dni i nocy. W końcowej fazie użyto 1.200 maszyn załogowych, w tym 850 samolotów i śmigłowców bojowych. Dowództwo NATO bezradne wobec oporu, rozpoczęło haniebne bombardowania obiektów cywilnych; szpitali, szkół, zakładów energetycznych. Na Jugosławię, a w szczególności na Kosowo spadło więcej bomb, niż hitlerowska III Rzesza zrzuciła na wszystkich frontach podczas - trwającej 6 lat - II Wojny Światowej. Zniszczono milion stanowisk pracy. Zniszczono infrastrukturę cywilną państwa. Pogwałcono wszelkie konwencje międzynarodowe, w tym Konwencję Genewską z 1949 r.:
O ochronie cywilów podczas działań wojennych. Przeciw cywilom samoloty USA i GB użyły zakazanych bomb kasetowych. Bombardowały pociągi i autobusy pasażerskie, pełne cywilnych podróżnych... Jugosławia nie poddała się. Doszło do rozejmu w Kumanowie a obce wojska wpuszczono do Kosowa na podstawie rezolucji 1244 Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Po wejściu sił KFOR i przebadaniu każdego metra ziemi okazało się, że w wyniku 10-letnich zmagań Serbów z islamską międzynarodówką terrorystyczną, w Kosowie odnaleziono ( 15 ekip międzynarodowych, w tym FBI ) 2.118 ciał. W większości byli to Serbowie, całymi rodzinami wymordowani przez albańskich terrorystów z tzw. Wyzwoleńczej Armii Kosowa. Znaczną część zabitych stanowiły ofiary natowskich nalotów ( m.in.; strażnicy i pensjonariusze więzienia koło Prisztiny - 117 osób oraz cywile z kolumny uchodźców albańskich spaleni żywcem wskutek ataku F-16 - 75 osób ). Ok. 300 osób, w mundurach WAK, poległych w potyczkach z policją jugosłowiańską odnaleziono pochowanych w indywidualnych mogiłach, głowami w kierunku Mekki. Okazało się więc, że mordów w Kosowie nie dokonywali Serbowie, Lecz Serbowie byli ich głównymi ofiarami. Również Serbowie i przedstawiciele innych grup etnicznych stali się ofiarami ,,operacji" NATO; w sumie wygnanych z Kosowa 350.000 ludzi na których miejsce napłynęło z Albanii i Turcji około 250.000 Albańczyków (po tym fakcie zorganizowano w Kosowie wybory, które fundacja Batorego określiła jako ,,demokratyczne"). Co miałaby nam dziś do powiedzenia Gazeta Wyborcza i działacze Unii Wolności, którzy opluwali wszystkich, stających w obronie Serbów i Jugosławii ? Pewnie nic. Wolą milczeć niż przyznać się do kłamstwa. I tak to jest; najbardziej haniebne wojny zaczynają się nie od bomb ale od kłamstwa.
Tadeusz Samitowski