Jest to początek jeszcze nie skończonej pracy magisterskiej. Autor zastrzega by nie traktować tego tekstu jako dokumentu Pracowniczej Demokracji - gdyż ze względu na specyficzne uniwersyteckie audytorium, tekst jest pisany wygładzonym naukowym językiem. Osoby znające temat i mające uwagi merytoryczne do tekstu niech piszą na adres kuba1917@interia.pl


Kuba Olszewski

Podstawowe problemy myśli politycznej Lwa Trockiego

Wstęp i metodologia pracy  

A) Uzasadnienie naukowe i osobiste podjętego tematu

 

            Kiedy podejmowałem się opracowania i przedstawienia części spuścizny teoretycznej i politycznej Lwa Trockiego kierowały mną dwa zasadnicze czynniki. Pierwszy – natury naukowej – to zebranie i synteza analityczna tych z jego myśli i teorii, które uważam za  najistotniejsze dla wkładu, jaki wniósł w rozwój myśli lewicowej. Drugi – bardziej osobisty – to pogłębienie znajomości teorii, którą interesuje się od dziesięciu lat i zyskanie dodatkowej wiedzy niezbędnej do badania poważniejszych dziedzin teorii marksistowskiej (takich jak marksistowska ekonomia, socjologia, politologia, etc.). Dodatkowym, pobocznym celem było pragnienie uchronienia od ludzkiej niepamięci jednej z najciekawszych postaci politycznych XX wieku. Postaci, o której choć wielu słyszało, to jednak w Polsce zapomnianej, zepchniętej na margines intelektualnych zainteresowań politologów, historyków, biografów. Najlepszym na to przykładem jest fakt, iż od czasu, kiedy trockizm przestał być w Polsce oficjalnym przestępstwem antypaństwowym (tj. od roku 1989), ukazała się w języku polskim tylko jedna biografia Trockiego pióra rosyjskiego historyka D. Wołkogonowa. Podobnie opracowania dotyczące trockizmu należą do niezmiernej rzadkości – wydane i ogólnodostępne prace omawiające całość myśli politycznej Trockiego można policzyć na palcach jednej ręki. Mówię tu przy tym cały czas o pracach w języku polskim, bowiem literatura tematu w językach zachodnich (przede wszystkim angielskim i francuskim) należy do niezwykle bogatych. Ten przykry dla polskiego badacza tematu fakt jest zdaniem autora swoistym „zwycięstwem” historiografii i politologii okresu PRL. Mam przez to na myśli, iż wśród znacznej części badaczy myśli politycznej i społecznej pokutują schematy i niestety zwykły brak wiedzy na temat trockizmu, jakie przekazywały publikacje stalinowskiego okresu.[1] Nie dziwi, przeto, iż Trockiemu implikuje się poglądy i działania, z którymi nie miał nic do czynienia. Milczeniem zaś pomija się fakt, że człowiek ten miał bezpośredni wpływ na kształtowanie wydarzeń o światowym znaczeniu i był politykiem tej miary i rangi jak Churchill, Clemenceau , czy Lloyd George . 

Brak prac o Trockim dziwi także z tego powodu, iż człowiek ten miał wręcz „filmowy” życiorys, z czego skorzystali nie tylko zachodni biografowie, ale i producenci z Hollywood. [2]

Wydaje się więc wskazane aby „odkurzyć” tą część historii myśli politycznej, którą tworzyli trockiści i ich przywódca.

Tematy jakie podjąłem się opracować w zasadniczej części pracy – przedstawienie i analiza teorii permanentnej rewolucji, koncepcja faszyzmu i walki w z nim w myśli Trockiego, oraz przedstawienie w historycznym ujęciu teorii zdegenerowanego państwa robotniczego – to najważniejsze i „historyczne” już wątki w ruchu trockistowskim. Sądzę jednak iż ich treść – tak słabo znana większości polskich politologów – stanowi źródło do konstruktywnych i wciąż aktualnych rozmyślań nad porządkiem świata. 

 

Struktura i zakres pracy

 

            Praca niniejsza obejmuje trzy części, na które składa się pięć rozdziałów podzielonych na podrozdziały. Wszystkie podrozdziały znajdujące się ramach jednego zagadnienia (rozdziału) należy traktować jako zwartą całość, którą autor podzielił dla bardziej efektywnego omówienia. Na część pierwszą składa się rozdział pierwszy, na drugą część, - która jest kluczową częścią tej pracy – składają się rozdziały drugi, trzeci i czwarty, natomiast trzecia cześć zawiera, ostatni – piąty – rozdział. Taki podział pracy, w której dwie części zawierają tylko po jednym rozdziale, wynika po pierwsze; z odmiennego założenia celów badawczych stawianych w rozdziałach pierwszym i piątym i rozdziałach składających się na drugą część pracy, po drugie; z chęci utrzymania spoistości i przejrzystości pracy.  

- Rozdział pierwszy jest próbą przedstawienia krótkiej biografii człowieka, który jak mało inny odcisnął piętno na ideologii nazwanej od jego nazwiska. W rozdziale tym starałem się dokonać swoistego „rozliczenia”, zarówno własnymi poglądami na role i miejsce Trockiego w tradycji marksistowskiej, jak i z tymi opiniami znawców tematu, które uważam za nieodpowiadające prawdzie, fałszywie przedstawiające obraz przeszłości oraz nacechowane zbyt emocjonalnym podejściem do zagadnienia. Nie sposób zresztą powstrzymać się od uwagi, iż omawianie koncepcji ideologicznych Lwa Trockiego bez przynajmniej pobieżnego zapoznania się z wydarzeniami, które bezpośrednio wpłynęły na ich kształtowanie byłoby nieco pozbawione treści, żeby nie powiedzieć abstrakcyjne. Człowiek ten bowiem był przez całe życie niezwykle aktywny i duża część jego twórczości politycznej oparta była na własnych doświadczeniach.[3] Celem pobocznym tego rozdziału jest zapoznanie czytającego z pewnymi postaciami w ruchu robotniczego i komunistycznego oraz z niektórymi terminami i zwrotami typowymi dla języka marksistów tamtego okresu.

- W drugim rozdziale, który otwiera zarazem właściwą, analityczno-teoretyczną część pracy, za cel postawiłem sobie przedstawienie – bez wątpienia najbardziej znanej (czy raczej „popularnej”) – ze wszystkich koncepcji ideologicznych Trockiego – teorii permanentnej rewolucji. W rozdziale tym kładę nacisk na zaprezentowanie całości teorii permanentnej rewolucji, która przeważnie przedstawiana jest wybiórczo i jednostronnie. Używając języka Trockiego jest nader często „wulgaryzowana”. Dodatkowym i zasadniczym dla utrzymania chronologii pracy jest fakt, iż koncepcja permanentnej rewolucji, owe „ukochane dziecko Trockiego”, jest pierwszym zasadniczym wkładem, jaki wniósł do marksizmu.

- Rozdział trzeci dokumentuje i przedstawia poglądy Trockiego na temat faszyzmu i ruchów faszystowskich – ich genezy, asymilacji wśród części społeczeństwa i kierunków przyszłego rozwoju. W rozdziale tym starałem się wykazać, iż pozostający wówczas (tj. w trakcie pisania pracy na temat faszyzmu) w niemal całkowitej izolacji (otoczony stałym pierścieniem agentów Stalina) i pozostający w istocie na peryferiach życia politycznego Trocki, jak mało który z ówczesnych polityków potrafił zarówno trzeźwo ocenić ogólna sytuację, jak i otwarcie sformułować alternatywę – faszyzm albo władza rad robotniczych. To czy taka alternatywa była wówczas możliwa czy, też była jedynie utopijną wizją wykracza poza zakres tej pracy. Faktem jest jednak, że postawa Trockiego zdecydowania odróżniała się na od postawy większości elit politycznych i intelektualnych, które w istocie biernie oczekiwały na zwycięstwo nazizmu nie zdając sobie sprawy ani ze skali niebezpieczeństwa ani w ogóle z tego, czym w naprawdę jest hitleryzm. Trzy lata po zwycięstwie faszyzmu w Niemczech podobną alternatywę sformułowały siły lewicowe w Hiszpanii, co stało się początkiem krwawej wojny domowej. Zdaniem autora poglądy Trockiego na temat faszyzmu i wszelkich jego form pozostają – po oczywistym uwzględnieniu wszelkich zmian jak zaszły po blisko 80-ciu laty – aktualne do dziś. Są one także wymiernym wkładem dla intelektualnej tradycji lewicy i zarazem dla myśli politycznej i społecznej XX wieku.

- Ostatni, zamykający teoretyczną cześć pracy rozdział czwarty poświęcony jest teorii zdegenerowanego państwa robotniczego i jej krytycznemu omówieniu. Koncepcja ta obecnie w zdecydowanej mierze natury historycznej, a nie politycznej znajdowała się przez blisko sześćdziesiąt lat w centrum zainteresowania trockistów i wszelakiej maści antystalinowskich komunistów. Także w Polsce przez pewien czas toczyła się polemika nad tym zagadnieniem. Krąg zainteresowanych nie był, co prawda zbyt duży, jednak dyskusja zapoczątkowana przez prof. L. Hassa, a kontynuowana później przez grupki młodych trockistów przyniosła efekt w postaci kilku ciekawych, lecz obecnie trudno dostępnych prac i broszur opublikowanych w minimalnych nakładach.[4] Jak więc widać podjęty temat nie jest dla polskiego badacza absolutnie żadną nowością. Z tego powodu autor tej pracy nie zamierza wyważać otwartych drzwi, ani żonglować argumentami „za i przeciw”. Ograniczę się jedynie do ogólnego przedstawienia teorii zdegenerowanego robotniczego w ujęciu, jakie pozostawił Trocki w swych podstawowych pracach. Główna myśl, jaka przyświecała mi podczas pisania tego rozdziału była jednak inna. Mianowicie starałem się zbadać, jaki wpływ wywarła teoria zdegenerowanego państwa robotniczego na ruch trockistowski. Wydaje się iż tym co może być najbardziej świeże i pozostawia najwięcej pola do ciekawych odkryć jest właśnie prześledzenie historii koncepcji zdegenerowanego państwa robotniczego. Pozostając bowiem nieustannym nośnikiem pewnych idei przekształcała się sama wraz z ruchem politycznym, którym w istocie „kierowała”. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego – dzieje się tak przecież z niemal wszystkimi ideami – gdyby nie fakt iż część teoretyków, zarówno podzielających poglądach Trockiego, jak i ich przeciwników, traktują tą idee jako constans. Mam przez to na myśli iż brak jest refleksji nad tym iż idee zmieniają swoje oblicze i czasem zyskują inny aspekt, co nie pozwala na schematyczne ich przedstawianie.  

Zakres niniejszej pracy obejmuję zasadniczo lata 1879-1940, a więc cały okres życie Trockiego. Jednakże korzystanie z tak szerokiego zakresu jest nam potrzebne jedynie w rozdziale pierwszym – biograficznym. Pozostałe rozdziały zostały przedstawione chronologicznie, tzn. starałem się umieścić je w takim porządku aby odpowiadały kolejności myśli formułowanych przez Trockiego. Tak więc rozdział dotyczący teorii permanentnej rewolucji, (która co prawda formułowała się długo w umyśle Trockiego), swoje źródło bierze w rewolucji 1905 roku a zamykał się będzie w latach 1905-1930, kiedy to teoria permanentnej rewolucji została przedstawiona w formie ksiązki napisanej przez Lwa Trockiego.

Rozdział drugi dotyczący koncepcji faszyzmu i walki z nim to przede wszystkim okres jego pobytu na Wyspie Książęcej (Prinkipo) a więc lata 1929-1933. Do najbardziej płodnych należały przy tym lata bezpośrednio poprzedzające dojście do władzy narodowych socjalistów – 1931-1932.

Rozdział trzeci wiąże się z ostatnim okresem życia Trockiego. Są to lata kiedy Trocki po zwycięstwie nazizmu w Niemczech poświęcił się  tworzeniu nowej Międzynarodówki i zwalczania na polu teoretycznym „stalinowskiej szkoły kłamstw”.

Okres ten rozpoczyna praca „Klasowy charakter państwa radzieckiego”[5] wydana w 1933 roku, a kończy się właściwie dopiero wraz ze śmiercią Trockiego w 1940 roku. Jest to stosunkowo krótki, jednak niezwykle twórczy okres w życiu Trockiego, który atakując z pasją i zaciekłością panowanie Stalina i jego grupy stworzył całą serie publikacji podtrzymujących jego punkt widzenia. Wreszcie ostatni rozdział przypada na lata, w których Trockiego nie było już pośród żywych. Są to przede wszystkim moje rozważania dotyczące trafności jego analiz i proponowanych rozwiązań w okresie tuż po II Wojnie Światowej. Zasadniczo służy to umieszczeniu owych rozważań w jeszcze szerszej, historycznej perspektywie – spojrzeniu na myśl Trockiego po 65 latach.  

 

Literatura 

a) źródła drukowane

 

Wspominałem już wcześniej jak skromna jest literatura tematu w języku polskim. Chodzi tu głównie o powszechnie dostępne (tzn. znajdujące się w bibliotekach, bądź księgarniach) źródła drukowane wydane w oficjalnym obiegu. Praktycznie rzecz biorąc od roku 1989 ukazały się jedynie dwie prace Trockiego, których nakład jest większy niż kilkaset egzemplarzy.[6] Są to „Zdradzona rewolucja”, oraz „Moje życie”. Przy czym jako powszechnie dostępną i łatwo osiągalną zaliczyć możemy tylko tą drugą pozycję. Wydanie, o którym mowa to reprint książki wypuszczonej nakładem wydawnictwa „Bibljon” z 1930 r., a autoryzowany przekład z rosyjskiego liczy 662 strony druku.[7] W pracy tej Trocki, skrupulatny badacz własnego życia w sposób plastyczny i dynamiczny przedstawia swoją życiową drogę – od narodzin aż do wygnania ze Związku Radzieckiego (miał wówczas 50 lat). Oczywistym jest, iż takie źródła wymagają konfrontacji z innymi, które powstają zarówno z perspektywy minionego czasu jak i dystansem do autora. Mowa tu przede wszystkim o biografiach i monografiach, które służą na za źródło choćby tych informacji, których z różnych przyczyn nie zamieszczają autorzy wspomnień i autobiografii. Źródłami, które w tym wypadku były mi najbardziej pomocne okazały się dwie biografie Trockiego, pióra Dmitrija Wołkogonowa i Tony’ego Cliffa. Pierwsza z prac to opublikowana w Polsce w 1999 roku ostatnia część „trylogii” zatytułowanej „Wodzowie (Lenin, Stalin, Trocki)”, w której autor zawarł wiele nowych i interesujących dokumentów, do jakich nie byli wstanie dotrzeć autorzy wcześniejszych biografii Trockiego.[8] Autor nie ukrywa krytycznego stosunku do obiektu swoich badań stara się jednak być sumienny i jest nim na tyle iż jego praca zapewne jeszcze długo będzie wykorzystywana przez następnych biografów Trockiego. Nie jako dla równowagi, autor drugiej pracy to zwolennik Trockiego, który jednak dokonał głębokiej „rewizji” kilku kluczowych dla trockizmu kwestii. Jego czterotomowe dzieło[9] jest klasycznym przykładem na spojrzenie z dystansem na swojego „idola”, choć zdarza się iż autor nie ukrywa również swojego podziwu dla niego.

Obaj autorzy pokusili się o coś więcej niż tylko mniej lub bardziej udany opis życia ich bohatera. Starali się poddać krytycznej analizie poglądy i działalność polityczną Trockiego , stąd też obie prace są pomocne przy opracowywaniu wszystkich rozdziałów jakkolwiek tylko jako substytuty.  

Sięgając po biografie pamiętać należy, iż są one niejako odbiciem autobiografii i choćby z tego powodu są również niewystarczające dla rzetelnego opracowania tematu biograficznego „od nowa”. Można to przedstawić w ten sposób, iż o ile twórca autobiografii „przegląda się” w swoim dziele jak w lustrze rozpatrując zmiany jakie zaszły w nim samym i otaczającym go świecie, o tyle autor biografii pragnie zobaczyć w swoim obiekcie to co na jego temat wykoncypował już wcześniej.  Dla tego też niezbędne jest sięgnięcie po jak największą ilość publikacji.

Następną pozycją jaką warto chociażby pobieżnie omówić jest najsłynniejsza praca Trockiego – „Zdradzona rewolucja”[10], wydana staraniem polskich sympatyków trockizmu. Jest ona, nieocenionym źródłem do rozważań i polemik na temat roli, charakteru i modelu współczesnego państwa. Stanowi zarazem podstawę do krytycznej analizy teorii, która przez wiele lat dzieliła marksistowskich teoretyków, organizacje polityczne i całe „międzynarodówki”.

Kolejna praca to stworzona nakładem wieloletnich i skrupulatnych badań książka T. Cliffa „Państwowy kapitalizm w Rosji”.[11] Jak już wyżej wspomniałem Cliff dokonał „rewizji” pewnych teorii Trockiego, przy czym za najważniejsze uznał obalenie teorii zdegenerowanego państwa robotniczego, po przez obronę własnej tezy o państwowo-kapitalistycznym rozwoju Rosji od roku 1928 (czyli pierwszym roku pierwszej pięciolatki).

Jednak praca ta, którą zamierzam głównie wykorzystać do analizy rozdziału poświęconego teorii zdegenerowanego państwa robotniczego, niema być w zamyśle autora zestawiona z pracą Trockiego i służyć do jałowych, (bo dawno już przeprowadzonych) porównań na zasadzie „licytowania” zaczerpniętych argumentów. Służyć ona powinna wykazaniu tego jak pewne idee w ruchu trockistowskim kształtowały go od środka i mają nań wpływ po dzień dzisiejszy.

Ostatnia z prac Trockiego, jaką chciałbym wymienić to „Rewolucja niemiecka a stalinowska biurokracja”.[12] Napisana w 1932 roku gdy przebywał na Prinkipo (Wołkogonow twierdzi iż był to w jego karierze pisarskiej najlepszy okres[13]), aż tchnie racjonalnością wynikającą z wieloletniego doświadczenia i obserwacji. Książka ta jest klasyczną wykładnią marksistowską na temat faszyzmu i pomimo wszelkich zmian, jakie zaszły w swej zasadniczej część pozostaje zdaniem autora aktualna do dziś.

Ostatnią z pozycji, jaką chciałem wymienić jest monumentalne dzieło profesora Leszka Kołakowskiego „Główne nurty marksizmu”[14].  Autora z oczywistych względów interesował przede wszystkim rozdział poświęcony Trockiemu i jego myśli politycznej. Niestety, w tym wypadku prof. Kołakowski, który gruntownie przeanalizował myśl Marksa czy Lenina, w przypadku Trockiego wykazał się nierzetelnością i niesumiennością. Ponieważ jednak dzieło prof. Kołakowskiego jest uważane w naszym kraju za najwybitniejszą i klasyczną analizę myśli marksistowskiej i wszelkich jej mutacji, niejako obowiązkiem każdego polskiego politologa analizującego ową myśl jest sięgniecie po tą publikacje. Została ona jednak wykorzystana głównie w celu przeanalizowania i poddania krytyce stereotypowych i  schematycznych opinii jakie panują na temat Trockiego i jego poglądów, a które wynikają najczęściej z nieznajomości tematu. Obowiązkiem badacza jest naświetlić fakty, wczuć się w klimat epoki i starać się ją zrozumieć. Nie wolno mu przyjmować tylko jednej wersji, bo w ten sposób nigdy nie dojdzie do prawdy.

 

b) źródła elektroniczne 

 

Skromna ilość źródeł drukowanych w języku polskim, sprawia iż przy opracowaniu poniższego tematu nieocenioną wręcz pomoc stanowić będą źródła pochodzące z sieci internetowej. To właśnie tam znajdziemy gros najważniejszych z prac Trockiego, choć ich ilość niestety wciąż pozostawia nieco do życzenia. Dla należytego udokumentowania mojej pracy są one jednak w pełni odpowiadające i pozwalają dobrze naświetlić badane problemy.

Źródła pochodzące z elektronicznej bazy danych zamieszczone w tej pracy to przede wszystkim krótkie artykuł polemiczne i analityczne napisane przez Trockiego w latach 1930-1940. Stanowią one nie tylko cenne źródło wiedzy o poglądach Trockiego, lecz również są czymś w rodzaju politycznego zapisu ostatniej dekady jego życia. Życie Trockiego było nierozerwalnie związane z twórczością pisarza politycznego, która – szczególnie w owych latach – była jego głównym źródłem utrzymania a także jego życiową pasją.

W związku z tym wszelkie jego pisma – a przede wszystkim listy i krótkie polemiki – należy rozpatrywać jako nieodłączną cześć jego działalności i aktywności na scenie politycznej.  Dlatego też pragnąłem jak najszerzej po nie sięgnąć. Umożliwia to przede wszystkim polska sekcja międzynarodowego portalu „Internetowe Archiwum Marksizmu”.[15] Jest to bez wątpienia najbogatsze acz nie jedyne źródło elektroniczne na polskich stronach Web. Rzadkie i przez to już choćby interesujące materiały zamieszcza także autor strony „Lewica bez cenzury”.[16] Źródła te stanowią poważne uzupełnienie poniższej pracy i są w niej licznie cytowane.   

 

[1] Klasycznym przykładem dezinformacji i przekazywania sfałszowanego obrazu trockizmu i jego twórcy jest praca Janusza Janickiego Ideologia i polityka współczesnego lewactwa, pod red. Janusza Janickiego, Jerzego Muszyńskiego, Warszawa 1976, oraz Janusz Janicki, Lewacy. Historia i współczesność ekstremistycznej lewicy, Warszawa 1981.

[2] W głośnym filmie o życiu słynnej malarki meksykańskiej Fridy Khalo pt. Frida, (reż. Julie Taymor, Kanada, Meksyk, USA 2000), postać Trockiego, choć przedstawiona w wątku sensacyjno-romantycznym, nie została pozbawiona swojego politycznego oblicza i przedstawiona obiektywnie. Do starszych, za to znakomicie obsadzonych pozycji należy Zabójstwo Trockiego (reż. Joseph Losey, Francja, Wielka Brytania, Włochy 1972), gdzie w rolę, Trockiego wcielił się Richard Burton, a w role jego zabójcy Alain Delon

[3] Tony Cliff Trotsky: Towards October 1879-1917 London 1989, s. 13-17

[4] Przykładem może tu być wydana przez związane z wrocławskim ZSMP wydawnictwo „Diamat”, które opublikowało m.in. prace Trockiego  pt. „Rewolucja niemiecka a stalinowska biurokracja. Żywotne problemy niemieckiego proletariatu.” 

[5] Trocki Lew „Klasowy charakter państwa radzieckiego” http://www.marxists.org/polski/trocki/1933/10/klasowy.htm

[6] W związku z tym, iż wydawnictwa, które opublikowały prace Trockiego nie podały ilości egzemplarzy wydania, nie jestem w stanie określić ich ścisłej ilości. Sądząc jednak po obecności licznych egzemplarzy na rynku, głównie w antykwariatach, sądzić można, iż zostały one wydane w ilości co najmniej kilku tysięcy sztuk. Dotyczy to zwłaszcza autobiografii „Moje życie”

[7] Lew Trocki „Moje życie. Próba autobiografii.”, Warszawa 1990

[8] Dmitrij Wołkogonow „Trocki” Warszawa 1999

[9] Autorowi udało się dotrzeć niestety tylko do pierwszych trzech tomów. Pomimo wysiłków dotarcie do tomu czwartego (absolutnie niedostępnego w Polsce) okazało się niemożliwe.

[10] Lew Trocki „Zdradzona rewolucja. Czy jest ZSRR i dokąd zmierza?”.  Warszawa 1991

[11] Tony Cliff „Państwowy kapitalizm w Rosji. Od Stalina do Gorbaczowea”  Warszawa 1991

[12] Lew Trocki „Rewolucja niemiecka a stalinowska biurokracja. Żywotne problemy niemieckiego proletariatu” Wrocław 1989

[13] Wołkogonow op.cit., s.440

[14] Leszek Kołakowski „Główne nurty marksizmu”  Londyn 1988

[15] http://www.marxists.org/polski/index.htm 

[16] http://www.geocities.com/lbc_1917/