Łukasz Lorens
Związek Nauczycielstwa Polskiego pies łańcuchowy SLD
Nie długo bo już na jesieni zostaną przeprowadzone wybory
samorządowe. W wyborach tych wystartują różne związki ludzi w różnych partiach.
Tak też będzie ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego który nie po raz pierwszy
idzie na łańcuchu SLD. Tak było podczas tych wyborów parlamentarnych. Jeżeli ZNP
nie pójdzie z SLD to zrobi z SDPL. Kierownictwo ZNP jest w tej kwestii bardzo
ślepe. Jeszcze bardziej niż sam kret. To właśnie gdy rządziła SLD za miłościwie
nam panującego Leszka Millera ówczesna Minister Edukacji Narodowej i Sportu
Krystyna Łybacka wydłużyła czas pracy nauczycielom o około tydzień. Kolejnym
ciosem dla edukacji było wprowadzenie nowej matury. Ale oczywiście ZNP na to nie
zważa no bo sytuacja w oświacie będzie jeszcze gorsza od następnego roku.
Zaczęło się niewinnie od nowelizacji Karty Nauczyciela gdy w 2005 r. gdy
ówczesny rezydent kapitału zagranicznego Kwaśniewski, były SLDiarz wydłużył o
rok tj. do 2007 r. decyzję nauczycieli w sprawie przejścia na emeryturę lub
dalszą pracę do 65 lat. A tym samym zablokował młodemu pokoleniu pracę w tym
kierunku. Kolejną sprawą jest projekt likwidacji Karty Nauczyciela na lata
2007-2013.Ma być ona zlikwidowana bo nauczyciele mają za dużo przywilejów
branżowych takich jak:
2 miesiące wakacji ,
dwu tygodniowe ferie zimowe,
przerwę świąteczno-noworoczną.
i inne pojedyncze dni
Są po prostu nie efektywni. Budżet państwa nie będzie płacił za wolne
nauczycieli.
Marcinkiewicz też walczy o dusze nauczycieli przed wyborami samorządowymi
ponieważ zlikwidował "chory tydzień". Sama reforma szkolnictwa przeprowadzona
jeszcze przez AWS to kompletne dno. Dzisiaj widać że to był gruby błąd. Zgodnie
z wymogami nowej reformy zamknięto wiele szkół które w PRL-u wybudowano. Tysiąc
szkół na tysiąclecie, było to hasło przewodnie które zostało zrealizowane. Można
by ironicznie teraz stwierdzić że trzeba te szkoły zamknąć bo dzieci co raz
mniej i za kilka lat nie będzie kto uczył. Również płace nauczycieli są opłakane
bo po 20 latach pracy zarabiają od 1700 do 2000 zł. Nauczyciele obecnie domagają
16 złotych na godzinie za poprawianie prac maturalnych. Obecna stawka wynosi
12,40 zł. Inaczej może dojść do strajku w oświacie. Liczenie że SLD pomoże
przetrwać nauczycielom jest naiwne i głupie. Nie mówię oczywiście, że ZNP na
stać z boku i przyglądać się, ale dlaczego do wyborów samorządowych ma iść z SLD
a nie z Polską Partią Pracy która jest bardziej radykalniejsza programowo i
pomogła by nauczycielom w ciężkiej doli. Oczywiście pełne wyzwolenie
nauczycieli jest możliwe w tylko socjalizmie. Widocznie jest tak, że ZNP
cierpi już od dłuższego czasu na krótkowzroczność. To właśnie SLD zdradziła
nauczycieli i cały ZNP: pierwszy raz przez Łybacką a drugi przez Kwaśniewskiego.
Taka krótkowzroczność będzie trwać dopóki ZNP nie obudzi się ze snu zimowego ale
wtedy może być za późno aby cokolwiek z tym fantem zrobić.
Łukasz Lorens