Jerzy Łazarz
Restauracja czy budowa kapitalizmu?
(tezy referatu)
I. Jaki system budujemy?
II. Planowa budowa kapitalizmu
1. Ideologia
2. Akumulacja pierwotna
3. Narzędzia budowy i bariery ochronne
Obecny kapitalizm w Polsce nie jest rezultatem długiego, historycznego,
żywiołowego procesu rozwojowego, w istocie swojej, jak mówił Marks, postępowego,
gdyż stwarzającego przesłanki uspołecznienia środków produkcji. Ten proces
został w Polsce przerwany ponad 50 lat temu.
Nie mamy również do czynienia z restauracją kapitalizmu. O restauracji możemy
mówić wówczas, gdy odrodzenie się danego ustroju nastąpiło w na tyle krótkim
czasie, że wywłaszczone środki produkcji nie uległy jeszcze istotnym
przeobrażeniom, a obalona klasa posiadaczy w zasadzie znalazła się i jest w
stanie przejąć na nowo środki produkcji.
W Polsce nie jest spełniony żaden z tych warunków. Po pierwsze, środków
produkcji w tej postaci, w jakiej były one wywłaszczone, po prostu już nie ma.
Po drugie, jak wynika z danych o osobach ubiegających się o zwrot swoich dóbr w
ramach reprywatyzacji, są to z reguły wnuki wówczas wywłaszczonych posiadaczy,
umiejscowieni (ci, co pozostali w kraju) aktualnie w różnych warstwach. W
rezultacie, mogą oni stać się posiadaczami, ale czy staną się przedsiębiorcami,
to dopiero czas pokaże!
Jaki stąd wniosek?
1. Kapitalizm w Polsce jest rezultatem świadomej działalności, jest on żmudnie
budowany od podstaw. Jest to proces społecznie regresywny, reakcyjny w swojej
istocie.
W takiej sytuacji hipotetycznej muszą więc zostać uruchomione nowe narzędzia
jego budowy i bariery społeczne chroniące go przed różnymi niebezpieczeństwami,
na zasadzie prób i błędów, adekwatnie do nowej sytuacji;
2. Według raportu przygotowanego na zlecenie Polskiej Rady Biznesu i przesłanego
klubom parlamentarnym, w związku z rozpoczęciem negocjacji z Unią Europejską:
– kapitalizm w Polsce jest ciągle pod względem ekonomicznym i społecznym
ustrojem wysoce nieustabilizowanym;
– prawa stanowione przez państwo są ciągle jeszcze silniejsze i dominujące w
stosunku do właściwych danej formacji jej praw wewnętrznych związanych z rynkiem
i konkurencją;
– pod względem spójności ekonomicznej gospodarki przypomina tkaninę ażurową lub
pełen dziur ser szwajcarski - co zachęca międzynarodowe korporacje do
przyspieszania działań zmierzających do maksymalnie rozległego ekonomicznego
skolonizowania tego obszaru.
Nawet jeśli przyjmiemy realistycznie, że raport ten jest formą nacisku na polską
klasę polityczną, to i tak należy przypuszczać, że zawarte w nim oceny są
bliskie rzeczywistości.
Budowa kapitalizmu
Przy planowej budowie systemu kapitalistycznego niezbędne są odpowiednie
narzędzia - do głównych należą:
1) odpowiednie, uzasadnione ideologie;
2) zapewnienie środków na akumulację pierwotną (lub wyjściową) nowego systemu
społeczno-ekonomicznego;
3) odpowiednie bariery ochronne.
Rozpatrzmy je szeroko posługując się marksistowską metodologią.
1. Ideologia.
Pod koniec lat siedemdziesiątych filozofowie burżuazyjni obwieścili koniec "ery
ideologii", tj. zanik całościowych, "totalizujących" (ich zdaniem) wizji świata
(termin "totalizujące wizje" miał owe ideologie kojarzyć pejoratywnie z
faszyzmem i komunizmem). Od końca lat 80., tj. z chwilą rozpoczęcia w Polsce
procesu kapitalistycznej transformacji, przywódcy partii prokapitalistycznych z
uporem twierdzą, iż zaczął się, trwa i pogłębia się proces przezwyciężania
spuścizny ideologicznej indoktrynacji społeczeństwa polskiego i nawyków
ideologicznych postrzegania rzeczywistości - że nastają czasy realistycznego
pragmatyzmu.
Przypomnijmy o czym mówimy:
a) ideologia, według tradycji marksistowskiej, to świadomość jednostki jej więzi
ze swoją grupą społeczną i świadomość charakteru tej więzi, to także świadomość
grupy i wchodzących w jej skład jednostek - zakresu i charakteru konfliktów
wynikających ze zderzenia własnych interesów z interesem innych grup, to, w
końcu, świadomość dróg prowadzących do przezwyciężenia tych konfliktów;
b) jest truizmem, że każdy z nas posiada jakiś obraz świata i każdy mniej lub
bardziej świadomie wyznaje jakiś system wartości. Jest truizmem, że ludzie
chcieliby, aby postrzegany przez nich świat przybliżał się do ich obrazu i do
ich wartości;
c) zauważmy jeszcze, że ideologie mogą mieć charakter wolnościowy, tj.
sprzyjający samourzeczywistnieniu się człowieka. Taką ideologią jest marksizm.
Mogą mieć też charakter "podległościowy", tj. mogą żądać od jednostek i pewnych
grup poddania się wartościom zewnętrznym, narzucanym, podporządkowującym ludzkie
zachowania, działania i dążenia.
d) w społecznościach, w których istnieje dwoistość ideologii - wolnościowych dla
klas dominujących, panujących (ekonomicznie i politycznie) oraz podległościowych
- dla całej pozostałej części społeczeństwa, a przede wszystkim dla klas
stanowiących antagonistyczne zagrożenie (np. w kapitalizmie - klasa robotnicza).
Istota walki ideologicznej w społeczeństwach klasowych polega na tym, że
ideolodzy klasy panującej robią wszystko, aby maksymalnie pozbawić klasy w
stosunku do niej antagonistyczne bądź podporządkowane samoświadomości swoich
interesów, przekształcić je w bezwolne skupiska zdezorientowanego motłochu.
Z drugiej strony, w szeregach klasy dominującej istnieje maksymalnie silna
samoświadomość własnych interesów oraz kształtuje się sposób myślenia i postawy
umacnianiu tych interesów sprzyjające.
Wniosek:
a) w kapitalizmie sama ideologia stratyfikuje społeczeństwo, dzieli je według
biegunów dominujących i jest podstawą większości podziałów politycznych i
pozycji społecznej;
b) wiek ideologii w Polsce nie skończył się. Rzekomo pragmatyczne myślenie
burżuazji nie wyparło go.
Bez ideologii prokapitalistycznej, bez jej totalizacji, ani wszechobecność, ani
budowa kapitalizmu, ani jego istnienie nie jest możliwe!
Jakie są obecne cechy i treści ideologii burżuazyjnej? Jest ich przynajmniej
pięć!
1) przedstawianie systemu socjalistyczno-komunistycznego jako:
- - utopijnego, ekonomicznie niewydolnego, tj. jako systemu degradacji
technologicznej, wynalazczej i ekonomicznej społeczeństwa ludzkiego, systemu
zniewalającego, unifikującego myślenie, przekształcającego ludzkie społeczności
w żywe, bezwolne automaty;
- - systemu zbrodniczego, który aby uzyskać swoje cele musi zniszczyć
najbardziej aktywną i rozumną część społeczeństwa, a następnie plenić każdy
przejaw samodzielnego myślenia i działania (tezy te lansują m.in. tacy
historycy, jak prof. Andrzej Paczkowski, Henryk Dominiczak i inni w książce pt.
Organy bezpieczeństwa PRL 1944-1990, w której uzasadniają tezę, że organy były
polskim narzędziem, ze świadomego wyboru w ręku okupanta (był to zespół
świadomych zdrajców);
2) przedstawianie systemu kapitalistycznego jako systemu jedynie racjonalnego,
posiadającego wmontowany mechanizm stałego postępu ekonomicznego, naukowego,
technologicznego, zapewniającego społeczeństwu stały rozwój zamożności, a
jednocześnie zaspokajanie na coraz wyższym poziomie potrzeb materialnych,
kulturalnych, oświatowych itp. Równocześnie prawo "świętości własności
prywatnej" sprzyja wyrażaniu aktywności jednostek i całych społeczeństw.
3) lansowanie tezy o zaniku klasy robotniczej i, w związku z tym, o zaniku
maskowanej tezy o walce klasowej.
Nie zauważają następujących faktów:
- po II wojnie światowej, a zwłaszcza po rozpadzie światowego systemu
kolonialnego - wielkość klasy robotniczej w skali globu podwoiła się. Dla
kapitalistycznych ideologów nie ma to znaczenia, jest to klasa robotnicza II i
III Świata, a więc marginalna dla interesów kapitalizmu.
Czyżby?
Od końca lat 80. w wysokorozwiniętych krajach kapitalistycznych następuje
ekonomiczne zahamowanie rewolucji naukowo-technicznej polegające na tym, że
każdy dolar przyrostu nakładów na postęp n-t daje coraz mniejsze przyrosty
zysków. A w Japonii, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Szwecji przyrosty te są już
ujemne (w krótkim okresie 1-2 lat i średnim 3-5 lat). Ze względu na ciągle drogą
(mimo postępującego bezrobocia i demontażu zdobyczy socjalnych w rozwiniętych
krajach kapitalistycznych) następuje ucieczka z nich kapitalistów do krajów o
stosunkowo taniej sile roboczej. Sprzyja to dalszemu rozwojowi liczebności klasy
robotniczej w skali globalnej (cel tej działalności jest oczywisty -
sparaliżować rolę walki klasy robotniczej). Według prof. prof. Kornaia i Larsona
z Oxfordu i Linza z Baltimore - społeczeństwa nie nęka już walka klasowa - jest
ona wymysłem komunistycznych ekstremistów. Nowoczesne społeczeństwo staje przed
nowym wyzwaniem: ma ono dwojakich wrogów.
Po pierwsze, groźnymi są dla nich zjawiska lumpiarstwa materialnego i moralnego.
A więc obszary nędzy człowieczej z jednej strony i mafijne gangi obracające
miliardami dolarów, z drugiej strony. Ciekawe jest to postawienie znaku równości
między nędzą a wielką przestępczością.
Podstawowym zadaniem nowych społeczeństw według panów profesorów jest
zepchnięcie obu przejawów "lumpiarstwa" na kontrolowany margines życia
społeczeństwa. Wg prof. Kornaia współczesne społeczeństwa mogłyby zlikwidować
bardzo szybko obszary nędzy, ale nie powinny tej pokusie ulegać, gdyż wówczas w
skali szerokiej rozwinąłby się syndrom państwa opiekuńczego, obniżyłaby się
aktywność i konkurencyjność ludzi - społeczeństwa uległyby degradacji jako
całość.
Po drugie, społeczeństwa stają przed problemem obrony demokracji, której
zagrozić może na trwałe jedynie komunistyczny zamach stanu - jak określają oni
rewolucję antykapitalistyczną. Chodzi o to, aby społeczeństwo uczynić "odpornym
na destrukcyjną, komunistyczną utopię niszczenia ludzkiej cywilizacji".
Istotnym elementem kapitalistycznej indoktrynacji ideologicznej jest walka o
wartości, tj. nadanie jednym cech powszechnych, zdeprecjonowanie drugich.
Do wartości, do których winien dążyć każdy człowiek, mając nadzieję, że kiedyś
do nich dojdzie, są: wysokie dochody, władza, wykształcenie. Każdy może do tego
dążyć, jeśli będzie preferował takie wartości osobiste jak: aktywizm wynikający
z przeświadczenia, że wszystko zależy od jednostki, konkurencja, dążenie stałe,
niezłomne do sukcesu, indywidualizacja profitów (nie liczyć na innych, działać
tak aby działania innych również sprzyjały moim dążeniom). Jest to ogólnie rzecz
biorąc, według burżuazyjnych ideologów, zespół cech progresywnych.
Do wartości deprecjonowanych należą: roszczenia socjalne, państwo opiekuńcze;
interwencjonizm państwowy, kolektywizm w obszarze interesów osobistych. (Ten
zespół cech jest zespołem konserwatywnym, prowadzącym do postaw pasywnych,
degradujących jednostkę ludzką i całe społeczeństwo. W tym ideologicznym
oddziaływaniu bierze udział nauka, środki masowego przekazu, Kościół, polityce.
Nie jest to tylko domena prymitywnej propagandy.
2. Akumulacja pierwotna
Mamy dwa podstawowe źródła akumulacji pierwotnej:
Źródło pierwsze: sfera różnorodnych zabezpieczeń socjalnych będących
pozostałością po PRL, z której korzystały miliony ludzi pracy i z których w
ciągle kurczącym się zakresie jeszcze korzystają. Mimo odczuwalnego spadku
poziomu zabezpieczeń socjalnych, źródło to jeszcze w pełni nie zostało
wyczerpane. Szykowane reformy - ubezpieczeń socjalnych, zdrowia, oświaty,
uwolnienie czynszów itp. - mają proces wyczerpywania środków z tego źródła
przyspieszyć.
Powiedzmy w tym miejscu wyraźnie: spadek poziomu życia wielkich rzesz
społeczeństwa nie jest tylko rezultatem rozwoju kapitalizmu w Polsce - jest
przede wszystkim tego rozwoju warunkiem - daje mu niezbędne środki.
Jeśli uważnie spojrzymy na działalność rządów różnych opcji od 1990 r., to
dostrzeżemy między nimi pod tym względem absolutną ciągłość działań. W toku
lektury materiałów nie natknąłem się na ani jedną ekspertyzę radzącą jak
polepszyć warunki życia społeczeństwa. Wszystkie ekspertyzy miały charakter
materiałów szczegółowych, tj. doradzających jak manipulować świadomością
społeczną, aby skutki tzw. reform nie wywołały ostrych społecznych protestów.
Z powyższego wynika aż nadto wyraźnie, że poszczególne ekipy rządzące zdawały
sobie sprawę z faktu sprzeczności między tzw. reformami w ramach ogólnej
kapitalistycznej transformacji a interesem szerokich rzesz społeczeństwa.
Drugim źródłem akumulacji pierwotnej jest prywatyzacja gospodarki narodowej.
Odbywa się ona w trzech formach.
Forma pierwsza.
Polega na zacieśniających się więziach spółek skarbu państwa z różnorodnymi
firmami prywatnymi (banki, pośrednicy, dostawcy, eksporterzy, kooperanci,
doradcy itp. itd.).
Więzi te pozwalają na przepływ znacznej części zysków z gospodarki państwowej do
przedsiębiorców prywatnych, a nawet przepływ kapitałów w drodze zadłużania się
tych firm państwowych, tj. poprzez rosnące zadłużenie. Sygnałem są ujawniane od
czasu do czasu afery i sprawy sądowe. Jest to zaledwie wierzchołek góry lodowej
(uczestniczą w tym procederze także przedstawiciele tzw. elit politycznych).
Forma druga.
To upadłość przedsiębiorstw państwowych pozwalających kapitałowi prywatnemu
wykupić za bezcen budynki, maszyny - po cenach złomu, surowca i półfabrykatów, a
jednocześnie bez żadnych zabezpieczeń dla pracowników upadłych firm.
Forma trzecia.
To wykup przez prywatny kapitał państwowych przedsiębiorstw.
Młoda klasa polskich kapitalistów preferuje dwa pierwsze sposoby. Nie posiada
jeszcze dostatecznych środków na wykup. W rezultacie wykupywane przedsiębiorstwa
dostają się w ręce kapitału obcego (przeciwko czemu polscy kapitaliści
protestują) lub w mniejszym zakresie - w ręce kapitału mieszanego.
3. Narzędziem budowy kapitalizmu są też bariery ochronne. Należą do nich:
a. Antykomunizm (2 nurty) - bariera ideologiczna;
b. klasa średnia - bariery strukturalno-społeczne;
c. samorząd lokalny - bariera polityczna (państwo przekształca się ze strony w
sporze w mediatora i rozjemcę);
d. NATO - bariera polityczna.
a) antykomunizm - jego filozofia i argumentacja
System "komuny" był antypolski, ale nie jednakowo przez cały czas. O ile do 1956
r. był on rezultatem dyktatu jałtańskiego, był wymuszony, niejako nieunikniony,
to od 1956 r. wszystkie akty obrony systemu były zdradą narodową, gdyż świadomie
były wymierzone w podejmowane dążenia, aspiracje i działania narodu polskiego.
Komunizm w ogóle i komunizm w Polsce
Komunizm w ogóle jest zbrodniczy - komunizm w Polsce - nie był jednie
kolaborancki z konieczności, był on świadomie antyniepodległościowy, miał więc
wszelkie cechy działalności agenturalnej na rzecz obcego mocarstwa.
Nie chodzi jedynie o zbrodniczość komuny, to już przeszłość - chodzi o to, że
wszelkie próby zastąpienia kapitalizmu innym ustrojem prowadzą nieuchronnie do
łamania praw człowieka i do zbrodni.