ORWELL WYSIADA

 

 

            Po ostatniej imperialistycznej, jankeskiej agresji na Irak, w której tak haniebny udział wzięła banda polskich najemników zaczynamy mieć do czynienia z niespotykaną dotąd falą „nowomowy”. Jedynym celem tej operacji jest całkowite już chyba zmanipulowanie opinią publiczną na całym świecie.

            Niemal codziennie media donoszą o kolejnych „incydentach” i płaczą nad stale rosnącymi ofiarami wśród „sił stabilizacyjnych”. Tłumacząc to na ogólnie zrozumiały polski chodzi  o to, że mieszkańcy Iraku walczą o swoją niepodległość i żaden okupant nie może być pewny swojego losu. Również ten z orzełkiem na hełmie. Niestety polskie „media” widzą to zupełnie inaczej. W ich mniemaniu opór Irakijczyków to „ataki terrorystyczne” przeprowadzane przez „elementy wywrotowe, powiązane zapewne z Al.-Kaidą”. Niektórzy dziennikarze ( choć może należałoby napisać „pismaki” ) dają taki popis rzetelności i obiektywności, że aż dziw bierze, że jeszcze nie zamienili polskiego paszportu na amerykański. Praktycznie nie ma dnia bym nie czytał w prasie doniesień o tym jak to „niewdzięczni” Irakijczycy nie potrafią  „docenić” faktu wyzwolenia ich spod jarzma Saddama i zamiast na każdym kroku okazywać Jankesom wdzięczność posuwają się do „terrorystycznych ataków”. Jako żywo przypomina to komunikaty z czasów kiedy Polska nazywała się Generalną Gubernią. „W wyniku tchórzliwych, terrorystycznych ataków przeprowadzanych z ukrycia przez uzbrojone bandy polskie, na bezbronnych żołnierzy niemieckich dowództwo wojsk niemieckich...”. I tak dalej.

            Idąc tym tropem może powinniśmy zmienić podręczniki historii. Przecież oddziały AK,AL., i innych grup podziemia to były najzwyklejsze „bandy terrorystyczne przeprowadzające tchórzliwe ataki na niemieckie siły stabilizacyjne”. Może ktoś z SLD powinien zgłosić taki postulat. I jakby się ucieszył nasz największy przyjaciel z Unii Europejskiej.

            Ostatnio wyczytałem o operacji „Pustynny skorpion”. Ma ona na celu „likwidację zwolenników partii Baas, oddziałów paramilitarnych i innych elementów wywrotowych”. Okupanci poczynają więc sobie coraz odważniej, traktując Irak jak już swoją własność z której zapewne nie ruszą się przez długie lata, a każdy Irakijczyk walczący o wolność swojego kraju to zwykły „bandyta” któremu nie należą się żadne prawa. Jest wielce prawdopodobne, że schwytani ( zapewne całkiem przypadkowi ) Irakijczycy „zasiedlą” wkrótce bazę Guantanamo na Kubie i pozostaną tam długie lata jako „wrogowie wolności” bez możliwości kontaktu nawet z obrońcą który im się przecież „nie należy”. Amerykańska „sprawiedliwość” dobrze wie jak traktować tego rodzaju „elementy wywrotowe” i nikomu nic do tego.

            Ten język przeraża. Niewątpliwie aktualnie rządzący Stanami Zjednoczonymi protestanccy mudżadehini dokładnie przestudiowali „Rok 1984” George’a Orwella. W tej jednej z najważniejszych książek w historii musieli szukać inspiracji do swoich jakże wojowniczych przemówień. Dużym natchnieniem dla nich musiały być także przemówienia Josefa Goebbelsa. Język buty, chamstwa, nienawiści, pogardy dla innych. Język jakim Amerykanie karmieni są od małego i jaki urabia ich w posłuszne, nic nie rozumiejące cyborgi dla których świat jest tylko polem podboju i realizacji ich własnych, imperialnych zamierzeń.

            To, co obecnie słyszymy niemal w niczym nie przypomina spokojnego, grzecznego języka z powieści schorowanego Anglika. Amerykanie już dawno przeskoczyli swojego, powiedzmy protoplastę. Obecny język samego chyba Orwella wprawiłby w przerażenie. Język ten również dokładnie odsłania kim tak naprawdę Amerykanie są jakie są ich cele, zamiary oraz jak traktują innych. Dość dawno napisałem tekst „Antyamerykanizm jako istota humanizmu”. Tekst ten spotkał się z żywą reakcją. Opinie były zarówno negatywne jak i pozytywne i z tak długiej perspektywy trudno mi określić, które przeważały W miarę upływu czasu coraz bardziej utwierdzam się w tym, co napisałem. Każdego dnia dostajemy dowody na to, że ci ludzie są największym zagrożeniem dla świata i całej ludzkości. I jako tacy powinni podlegać całkowitej eksterminacji. Łącznie ze wszystkimi którzy im pomagają.

 

Zachary Barnaba Łańcut