ŚWIAT SIĘ ŚMIEJE

 

 

            Coś mam słabość do tytułów filmów. Najpierw „Piątek, trzynastego” teraz kultowa, radziecka komedia. Jednak temat niniejszego tekstu wcale nie jest śmieszny

            Dzielni Jankesi ogłosili całemu światu, że pogrobowcy terrorysty Saddama planują, jak to określono „zamach stanu”. Straszna ta rzecz miałaby się stać 17 lipca. Dzień ten jest rocznicą przejęcia władzy przez partię Baas i właśnie tę datę romantyczni widocznie „zbrodniarze obalonego reżimu” obrali sobie za dzień „przewrotu”. Swoją drogą nazywać „zamachem stanu” chęć odzyskania niepodległości mogą widocznie tylko Jankesi w ramach rozwoju imperialistycznej „nowomowy”. Z drugiej strony tylko Jankesi są w stanie w taką głupotę uwierzyć, ale widocznie te biedne ludki znad Potomaku mają w genach dziedziczną głupotę, bo mimo najszczerszych chęci nie znajduję innego wytłumaczenia podobnego zachowania.

            Podobno po Bagdadzie krążą ulotki wzywające byłych oficerów armii i wywiadu do antyjankeskiego powstania właśnie na dzień 17 lipca. Wspomniana przeze mnie dziedziczna głupota jest widocznie cechą charakterystyczną jankeskiego stadła gdyż tylko człowiek z poważnymi zaburzeniami psychicznymi ( jakie niewątpliwie istnieją wskutek bycia jankesem ) jest w stanie uwierzyć, że ludność okupowanego kraju wzywa do powstania przeciw agresorom za pomocą ulotek rozklejanych na mieście. Już sobie wyobrażam te ulotki rozklejane przez Armię Krajową „Kochani mieszkańcy Warszawy! . Dnia 1 sierpnia o godz. 17.00 rozpocznie się powstanie przeciw niemieckiemu okupantowi. Z serdecznymi pozdrowieniami - gen. T .Komorowski >Bór<”. Prawda jakie śmieszne? Widocznie nie dla jankesów dla których każde kłamstwo wymyślone przez ich zdegenerowanych przywódców urasta do rangi prawdy.

            Osobiście spodziewam się teraz kolejnych akcji terrorystycznych jankeskich okupantów skierowanych przeciw ludności Iraku. W końcu A. Hitler, mimo całej swojej nienawiści wobec Polaków potrzebował radiostacji gliwickiej do rozpętania przeciw nam wojny. Tak samo psychopata Bu$h do rozpętania terroru w Iraku potrzebuje ulotek rozklejanych w Bagdadzie.

            Zastanówmy się czy aby rzeczywiście iraccy wojskowi potrzebują ulotek i to rozrzucanych, bądź rozklejanych po mieście, by się kontaktować?. Każda normalna armia na świecie posiada różnego rodzaju procedury zachowania w określonych sytuacjach. Polska armia też takie posiada. Nie zdradzę chyba tajemnicy jeśli powiem, że istnieje procedura mówiąca o tym, że ocaleli z wojny czy też jakiegoś ataku oficerowie z danego terenu spotykają się w określonym miejscu, powiedzmy we wtorek o 13.30. Zapewne tego typu normy istnieją również w armii irackiej, toteż wmawianie takich, a nie innych bzdur świadczy o totalnej głupocie osób które chcą byśmy w to uwierzyli. Nie na darmo psychologowie mówią, że człowiek wmawia innej osobie tylko to, w co sam jest w stanie uwierzyć. Akurat pasuje do rządzących w Waszyngtonie

            W najbliższym czasie należy się spodziewać ostrej nagonki na „irackich terrorystów napadających na bezbronnych jankeskich żołnierzy” ze strony mediów w Polsce. Zapewne prym w tym wszystkim będzie wieść lisia, TVNowska propaganda, dla której każda bzdura wypływająca z Białego Burdelu ( po ekscesach Mr Clintona nikt nie powinien się za to obrażać ) jest niczym Pismo Objawione, a każda krytyka jest równoznaczna z wydaniem wyroku śmierci. Polskie pismaki prześcigać się będą w rozpowszechnianiu najbardziej kretyńskie plotki mające na celu całkowitą deprecjację naodu irackiego. Osobiście proponuję powszechnie znany fakt, że iraccy żołnierze łapią małe, chrześcijańskie dzieci i sprzedają je do haremów naftowych szejków.

            Z niecierpliwością czekam na kolejne rewelacje jankeskiego dowództwa. Zapewne wpiszą się one na stałe w annały trójkowej „Powtórki z rozrywki” choć ich konsekwencje dla ludności nie będą raczej tak śmieszne jak „60 minut na godzinę” czy „Kocham pana, panie Sułku”. Każdy dzień okupacji Iraku to kolejne ofiary, które mają na celu całkowite już sparaliżowanie oporu Irakijczyków. Niestety jak już wspomniałem haniebny udział w tej okupacji bierze udział banda polskich najemników. Chwały nam to jak wiadomo nie przynosi, ale trudno się spodziewać od rządzących SLDowskich stalinowców dbałości o tak nieważne rzeczy.

            Mam tylko serdeczną nadzieję, że kiedyś ten koszmar wreszcie się skończy i w Waszyngtonie zawiśnie flaga wolnego świata. Tylko ilu jankesów musiałoby najpierw zawisnąć?. Oby jak najwięcej.

 

17.06.2003

Zachary Barnaba Łańcut