Tekst pochodzi ze strony Katolickiej Nauki Społecznej http://www.cyf-kr.edu.pl/~zykalino/  i został napisany przez księdza Andrzeja Zwolińskiego. Wiele osób zadaje pytanie, dlaczego na LBC puszczamy teksty antykomunistów. Otóż odpowiedź jest prosta, domorośli rewolucjoniści niestety słabiej znają historię ruchu robotniczego, niż antykomunistyczni badacze. Mamy też pytanie do znawców historii KPP, czy mogą coś napisać na temat "ubojowienia" mas przez KPP ? Swoje odpowiedzi piszcie na Forum dyskusyjnym LBC www.lbc.any.pl lub w księdze gości, lub piszcie na adres cccp1917@wp.pl


Andrzej Zwoliński

RUCH KOMUNISTYCZNY

 


Komunistyczna Partia Robotnicza Polski powstała formalnie 16 grudnia 1918 r. na zjeździe w Warszawie, z połączenia Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy oraz Polskiej Partii Socjalistycznej Lewicy.

Tuż po swoim powstaniu KPRP zainicjowała, wykorzystując wystąpienia robotnicze i chłopskie, tworzenie Komitetów Folwarcznych oraz Rad Delegatów Robotniczych. Były one kształtowane na wzór niemieckich Arbeiterratów i rosyjskich Sowietów (1).

KPRP była partią stosunkowo nieliczną (liczyła ok. 5-6 tys. członków). Pod względem geograficznym obejmowała wszystkie dzielnice Polski, w tym także zamieszkałe przez ludność ukraińską i białoruską. Działały tam: Komunistyczna Partia Zachodniej Białorusi (KPZB) i Komunistyczna Partia Zachodniej Ukrainy (KPZU) - jako organizacje autonomiczne, choć wchodzące w skład KPRP. W dużym stopniu szeregi KPRP zostały zasilone przez przechodzące do niej lewicowe grupy PPS, żydowskiego Bundu, partii mniejszości narodowych i chłopskich (2).

Na III Zjeździe KPRP, który odbył się w marcu 1925 roku na terenie Związku Radzieckiego, w Mińsku, przyjęła ona nazwę Komunistyczna Partia Polski, by w ten sposób otworzyć szeregi partyjne także dla chłopstwa i inteligencji.

Niemal w 30% partię tworzyli Żydzi. Jej wpływy na wsi były niewielkie (3). W lutym 1932 roku KPP tworzyli w 10% robotnicy, w 31 % chłopi i robotnicy rolni, a niemal w 60% inteligencja.

Komunistyczna Partia Polski miała szerokie wpływy wśród robotników m.in. dzięki aktywnej działalności swoich członków na terenie klasowych związków zawodowych.

Ideologia KPP była podbudowana tezami filozoficznymi Marksa, wśród których do najważniejszych należała teoria materialności i zmienności rzeczywistości. Człowiek według niej jest bytem społecznym, ale społeczeństwo jest przed i ponad jednostką; wartości moralne wyrosły z umowy społecznej i charakteryzują dany etap rozwoju dziejów ludzkości; podziały między ludźmi wynikają z różnicy ich stosunku do narzędzi produkcji; motorem przemian jest walka klas (4) .

Partia powinna być awangardą klasy robotniczej, a jej celem jest budowa idealnego świata i prowadzenie społeczeństwa do celu historii ludzkości, którym są: równość, sprawiedliwość i dostatek, zdobyte pod kierunkiem komunistów. Metodą prowadzącą do osiągnięcia tego celu jest zmobilizowanie proletariatu do zdecydowanej i masowej walki klasowej(5).

Stojąc na gruncie internacjonalizmu proletariackiego, KPP obronę niepodległości rozumiała zgodnie ze wskazaniami Lenina, który jako jedyny sposób obrony ojczyzny przyjmował walkę z monarchią, obszarnikami i kapitalistami.
KPP nigdy nie była partią w pełni samodzielną, niezależną, gdyż ze względów ideowych była zawsze podporządkowana Kominternowi, a w ten sposób Związkowi Radzieckiemu. Komintern był bowiem organizowany, wspierany i kontrolowany przez ZSRR (6).

Poza działaniami legalnymi partia sięgała również do metod terrorystycznych, głosząc m.in. hasła "ubojowienia" mas. W różnych częściach Polski dochodziło do tajemniczych zamachów bombowych. W Łodzi w maju 1924 r. komunista Samuel Engel zamordował policjanta. We Lwowie wykryto spisek komunistyczny mający na celu wysadzenie składu amunicji. W Warszawie w gmachu Uniwersytetu i w prochowni Cytadeli wybuchły bomby. Było wiele ofiar śmiertelnych. Wzrastało nieustannie oburzenie społeczeństwa na bezradność władz (7).

W sierpniu 1937 r. aresztowano w ZSRR wezwanego specjalnie z Francji sekretarza generalnego KPP Juliana Leńskiego-Leszczyńskiego. Zapoczątkowało to serię czystek w KPP. Aresztowano wszystkich komunistów polskich przebywających na terytorium Związku Radzieckiego. Tych, którzy przebywali w Polsce lub za granicą, wezwano do Moskwy po to, aby ich aresztować; wielu z nich rozstrzelano. Do tej pory nie znane są zasadnicze powody ataku Stalina na KPP. Niektórzy wskazują na istnienie w szeregach KPP opozycji wewnętrznej, dochodzącej do coraz większego znaczenia w wyniku nasilającego się terroru Stalina i wzmagania panującej w ZSRR nędzy oraz atmosfery strachu i zakłamania.

Komunistyczna Partia Polski została formalnie oskarżona o odegranie roli instrumentu polskiego wywiadu. Uchwała Komitetu Wykonawczego z wiosny 1938 r. stwierdzała lakonicznie: "Komintern, po ujawnieniu szeroko zakrojonej sieci defensywiacko-prowokatorskiej na kierowniczych stanowiskach w KPP, zdecydował rozwiązać Komunistyczną Partię Polski, aby przeciąć za jednym zamachem długo ropiejący wrzód, i postanowił na nowo zbudować partię na zdrowych proletariackich podstawach". Dodano ponadto, że "kto się zdecyduje organizować partię poza Kominternem", będzie uważany za prowokatora. W ten sposób starano się zapobiec buntowi w partii. Formalnie w sierpniu 1938 roku KPP przestała istnieć (8). Po czystce i rozwiązaniu KPP ruch komunistyczny w Polsce praktycznie zamarł.

Partie komunistyczne zawsze odcinały się od Kościoła, a nawet za jeden z celów swej działalności przyjęły walkę z nim. Oskarżano Kościół, że wspiera kapitalistów, obce są mu bieda i los robotników, a także że odciąga poszczególne warstwy społeczne od realizacji konkretnych zadań społecznych, wskazując im ostateczny, pozaziemski cel życia człowieka (9).

Kościół widział w komunistach wojujących ateistów. Jako główne cechy komunistycznego ateizmu wymieniał demoniczną nienawiść do wszystkiego, co jest obce ich ideowym zamierzeniom, nieuznawanie żadnej władzy moralnej, stosowanie przemocy, posługiwanie się wyreżyserowanym kłamstwem (10).

Zasadniczy wykład na temat duchowych zagrożeń jednostki i całych społeczeństw, które wiążą się z ideologią komunistyczną, dał Pius XI w encyklice "O bezbożnym komunizmie" (Divini Redemptoris). Do podstawowych zagrożeń komunizmu dla religijnego i moralnego rozwoju człowieka Papież zaliczał: pozbawienie człowieka wolności, która jest duchową podstawą wszystkich norm życiowych, pozbawienie go godności oraz odebranie jednostce, a przyznanie społeczeństwu wszelkich "praw przyrodzonych"(11). Stwierdzał też, że zarówno celów, jak i sposobów ich realizacji, proponowanych przez komunizm nie da się pogodzić z nauczaniem ewangelicznym. Ocena komunizmu jest w papieskiej encyklice jednoznaczna i nie pozostawia żadnych wątpliwości: "Komunizm jest zły w samej istocie swojej i w żadnej dziedzinie nie może z nim współpracować ten, kto pragnie chrześcijańską ocalić cywilizację. Ci zaś, którzy przez komunizm oszukani przyczyniają się do jego zwycięstwa w swojej ojczyźnie, staną się pierwszymi ofiarami swego błędu" (DR, 58). Przy dokonywaniu tych ocen Papież rozróżniał narody wchodzące w skład Związku Radzieckiego, które pocieszał i podtrzymywał na duchu, oraz sam system komunistyczny, jego twórców i realizatorów, których oskarżał o świadome wyrządzanie ogromnego zła społecznego.

Przedstawiając polskim katolikom naukę Piusa XI na temat komunizmu, podkreślano, że Papież przyjął trzy zasady przewodnie w walce z komunizmem. A były to:

1. zbadać do głębi, oświetlić błędne założenia i nieszczere dążenia komunizmu, nazwać ten błąd po imieniu i napiętnować;
2. przeciwstawić komunistycznemu programowi pozytywny program przebudowy ustroju społecznego oparty na katolickich zasadach społecznych;
3. starać się znaleźć sojuszników w walce z komunizmem, gdyż ta ideologia "musi być zwalczana wysiłkiem całego społeczeństwa", ponieważ wszystkim zagraża (12).

Ze względu na niewielkie liczebnie szeregi KPP wpływ komunistów na sytuację w kraju był niewielki. Przez cały okres dwudziestolecia międzywojennego byli oni grupą w rodzaju "sekty politycznej". Jednakże ich wpływ na inne, pokrewne ideowo partie polityczne był znaczny, a obecność społeczno-historyczna w Polsce dość wyraźna.

Sprawa odbudowy polskiej partii komunistycznej stała się aktualna pod koniec 1941 roku, po ataku Hitlera na Związek Radziecki. Zadanie zrekonstruowania ruchu komunistycznego w Polsce przypadło grupie Polaków w Moskwie, tzw. Grupie Inicjatywnej (Marceli Nowotko, Paweł Finder, Bolesław Mołojec). 5 stycznia 1942 r. spotkał się na tajnym zebraniu trzon nowej partii, która przyjęła nazwę Polska Partia Robotnicza (PPR). W deklaracji programowej "O co walczymy", wydanej w listopadzie 1943 r., PPR ogłosiła: "(...) Wszystkie organy władzy, poczynając od demokratycznego Rządu Tymczasowego, a kończąc na samorządach miejskich i wiejskich, zostaną wyłonione w kraju zgodnie z wolą większości narodu polskiego, to jest robotników, chłopów i inteligencji (...). Siła i potęga Polski, dobrobyt i spokojne jutro jej obywateli osiągnięte być mogą na drodze planowanej odbudowy i rozbudowy gospodarki narodowej, zmierzającej do zaspokajania materialnych i duchowych potrzeb szerokich rzesz ludu pracy" (13).

W chwili wyzwolenia Polski PPR miała zaledwie kilka tysięcy członków, w 1948 roku liczyła ich już ponad milion. Wykluczała ona możliwość demokratycznego "współzawodnictwa" z innymi partiami w walce o władzę. Już podczas wyzwalania ziem polskich NKWD dokonywało czystki w administracji lokalnej. Większość kluczowych stanowisk w lubelskim komitecie przypadła sowieckim funkcjonariuszom, takim jak Edward Osóbka-Morawski i Michał Rola-Żymierski. Na pierwszym zjeździe partii, w styczniu 1945 r., PPR posiadała mnóstwo wtyczek NKWD, domagających się przejęcia kluczowych resortów. Finałem zwycięstwa PPR było podpisanie, 15 grudnia 1948 r., porozumienia z okrojoną PPS, na mocy którego obie partie połączyły się, tworząc Polską Zjednoczoną Partię Robotniczą (PZPR). Pozostałym sojusznikom komunistów w bloku rządowym, SL i SD, pozwolono przetrwać za cenę poważnych ograniczeń i daleko idących kompromisów ideowych i politycznych (14).

Kongres Zjednoczeniowy konstytuował PZPR, która była partią o charakterze komunistycznym, stawiającą sobie za cel urzeczywistnienie radzieckiego modelu socjalizmu, a więc dokonanie przyspieszonej socjalistycznej industrializacji kraju oraz likwidacji wszelkiej prywatnej własności, umocnienie hegemonii partii komunistycznej i centralistycznego systemu sprawowania władzy (15).

Dopiero po przełomie w październiku 1956 r. osłabła represyjność aparatu władzy i nastąpiło powolne odchodzenie od totalitaryzmu w kierunku biurokratycznej półdyktatury (16).

W latach siedemdziesiątych PZPR zaakceptowała zasadę pluralizmu światopoglądowego, a wkrótce, w wyniku wydarzeń Sierpnia 1980, także zasadę pluralizmu w organizacji ruchu związkowego. W 1980 roku do PZPR należało 3,1 miliona osób, a więc co dziesiąty obywatel PRL (17).

Od połowy lat siedemdziesiątych pośród członków PZPR dał się zauważyć wzrost postaw religijnych. Osiągnęły one apogeum po wyborze kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. W 1983 roku odmawianie modlitwy w domu deklarowało 48,8% członków PZPR (w 1978 r. - 22,5%), uczestnictwo w cotygodniowej Mszy św. - 51,2% (w 1978 r. - 25%), przyjmowanie raz w roku Komunii św. - 53,6%, a kultywowanie religijnych zwyczajów rodzinnych (opłatek, święcone) - 83% (18).

W latach osiemdziesiątych pogłębiał się w Polsce kryzys całego systemu politycznego zbudowanego przez komunistów. Realny socjalizm stawał się coraz bardziej nieefektywny, co najwyraźniej było widać w gospodarce (19).

W trudnej sytuacji społeczno-gospodarczej PZPR zrezygnowała z monopolu władzy i rozwiązała się wkrótce po przegranych w czerwcu 1989 r. wyborach parlamentarnych. Jej ostatni zjazd, który miał miejsce 28 stycznia 1990 r., został przekształcony w kongres założycielski Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej (SdRP) (20).

Barbara Spinelu, włoska dziennikarka, córka jednego ze współtwórców Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej, tak oceniała w 1989 roku zmiany zachodzące w partii komunistycznej: "Po długich poszukiwaniach wschodnioeuropejscy komuniści znaleźli znakomity sposób na przetrwanie. Pozornie dali się rozłożyć, ale po to, aby zaraz się podnieść, tylko że już w innej skórze i udając utratę pamięci (...). Odnowiony komunista nie zna wyrzutów sumienia (...). Brzydzi go ponad wszystko klasa robotnicza, której obiecywał raj, a którą wysłał do piekła... Niech zdycha robotnik! Niech puka do drzwi Mazowieckiego i "Solidarności". Komunista ma ważne sprawy. Musi stać się doskonałym kapitalistą, musi wyrobić sobie nową klientelę i przygotować się do odzyskania władzy (...). Komuniści Polskę zniszczyli, skorumpowali, zsowietyzowali i taką właśnie, doprowadzoną do ostatecznej ruiny, przekazali cynicznie Mazowieckiemu. Partia zeszła wprawdzie w cień, ale system przez nią zbudowany nadal panuje. I nie jest to tylko system ideologiczny. Jest to rodzaj rozgałęzionej mafii, broniącej swoich ludzi i dążącej do zachowania swoich obyczajów" (21).

Deklaracja SdRP głosi: "Naszą naczelną wartością jest Polska. Za jedyne źródło władzy uznajemy wolę narodu, wyrażoną w demokratycznych i proporcjonalnych wyborach. Pomyślność Polski wiążemy z postępem, otwarciem na świat i udziałem w jego cywilizacyjnym dorobku" (22).

SdRP twierdzi: Przekonania religijne "należą do osobistej sfery życia człowieka. Odnosimy się do nich z szacunkiem". Jako partia SdRP nie chce wypowiadać się w sprawach wiary czy światopoglądu. Za fundamentalną zasadę demokracji przyjmuje oddzielenie Kościoła od państwa i uważa, że "fundamentaliści katoliccy usiłują zbudować państwo wyznaniowe".

W roku 1991 liczba członków SdRP wynosiła około 60 tysięcy. Decydujący wpływ w partii mają byli członkowie PZPR, którzy stanowili 80% delegatów na II Kongres SdRP (20-21 III 1993 r.), 8% należało do "Solidarności" sprzed 1989 roku (23).

Przed wyborami w 1991 roku SdRP zainicjowała powstanie koalicji o nazwie Sojusz Lewicy Demokratycznej (SLD), w skład której weszło, poza SdRP, 15 innych ugrupowań lewicowych, m.in. Polska Partia Socjalistyczna Edwarda Osóbki-Morawskiego i Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ). Koalicja ta odniosła zdecydowane zwycięstwo wyborcze w wyborach parlamentarnych we wrześniu 1993 r., otrzymując 171 miejsc w Sejmie (20,41 %) oraz 37 w Senacie (37%) (24).

Polityczną współpracę z SdRP deklaruje Związek Komunistów Polskich "Proletariat", który określa się jako kontynuator idei PZPR, odrzucając i potępiając błędy swej poprzedniczki. Związek Komunistów został założony 7 lipca 1990 r. w Sosnowcu i zrzesza około 3 tysięcy działaczy (25).

Lata 1989 i 1990 były czasem dużych zmian także dla komunizmu w Europie Zachodniej. Jedną z nowych strategii przyjętych przez komunistów w tych krajach był terroryzm, który w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych odegrał dużą rolę we Włoszech, Niemczech Zachodnich i Francji. W grupach terrorystycznych lewicy europejskiej działało nie więcej niż kilka tysięcy ludzi. Takie organizacje, jak Czerwone Brygady we Włoszech, Frakcja Czerwonej Armii w Niemczech Zachodnich i Akcja Bezpośrednia we Francji, przykuwały aktami przemocy uwagę całego świata. W ostatnich wyborach parlamentarnych lat osiemdziesiątych w państwach Europy Zachodniej partie komunistyczne zyskały znikome poparcie. Procentowo wynosiło ono np. w Austrii - 0,7%, w RFN - 0,1 %, Hiszpanii -5,7%, Szwecji - 5,4%, w Irlandii i Wielkiej Brytanii - 0,0%, jedynie we Włoszech aż 26,6% (26).

Przypisy

1. Por. R. Solchanyk, The Foundation of the Communist Party in Eastern Galicia 1919-1921, Slavic Review, R. 1971, t. 30, s. 774-794.
2. H. Zieliński, Historia Polski 1914-1939, Wrocław 1983, s. 135.
3. Por. J. Borkowski, Postawa polityczna chłopów polskich w latach 1930-1935, Warszawa 1970, s. 436.
4. A. Kowalski, Komunistyczna Partia Polski, Warszawa 1984, s. 4; J. M. Bocheński, Marksizm-leninizm nauka czy wiara?, Biblioteka konserwatysty, wyd. Antyk, Lublin 1987; Komunizm - elementy teorii, Niepodległość, nr 11-12, R. 1982, s. 10, 23-25.
5. B. Cywiński, Wobec zorganizowanego kłamstwa politycznego, Warszawa 1987, s. 2-3.
6. L. Krzemień, Spór o dziedzictwo ideowe KPP, Warszawa 1970, s. 117.
7. J. Kowalski, Zarys historii polskiego ruchu robotniczego w latach 1918-1939, cz. I, Warszawa 1968, s. 264-265.
8. T. Jędruszczak, Piłsudczycy bez Piłsudskiego, Warszawa 1963, s. 116, 124.
9. B. Hillebrandt, Ruch młodzieźowy w Drugiej Rzeczypospolitej, w: Życie polityczne w Polsce 1918-1939, Wrocław 1985, s. 297, 303; II Zjazd KPRP w spra-wie pracy wśród młodzieży, w: KPP. Uchwały i rezolucje, t. 1, Warszawa 1953, s. 263; R. Toruńczyk, Z dziejów rewolucyjnej walki młodzieży w latach 1929-1933, Warszawa 1961, s. 77-85.
10. J. Skaliński, Reorganizacja partii komunistycznej w Polsce, Przegląd Powszechny, R. S5: 1938, t. 220, s. 47-63.
11. Por. Hasła i frazesy bezbożnego socjalizmu i komunizmu, Kraków 1925, s. 57-96. Por. A. Zwoliński, Wobec komunizmu, Kraków 1991, s. 321; K. Choj-nicka, Nauczanie społeczne Kościoła od Leona XIII do Piusa XII, Seria: Nauka dla
wszystkich nr 462, wyd. PAN, Kraków 1993, s. 58-64; P. Nitecki, Socjalizm, komunizm i ewangelizacja, Suwałki 1994, s. 43-48.
12. S. Wyszyński, Katolicki program walki z komunizmem, Włocławek 1937, s. 3-5.
13. Deklaracja programowa PPR "O co walczymy" - wydana w listopadzie 1943 r. (fragmenty), w: Manifest Lipcowy PKWN i Deklaracje, Warszawa 1982, s. 26-33. Por. Nowotko - Mołojec z początków PPR. Nieznane relacje Władysława Gomułki i Franciszka Jóźwiaka, wyd. Głos, Warszawa 1981; R. Bender, Kukła polskich komunistów, Gazeta Polska, nr 6 (82), 9 II 1995.
14. N. Davies, Boie igrzysko, wyd. Przedświt, Warszawa 1987, s. 77-82. Według obliczeń Z. Brzezińskiego liczba ofiar komunizmu w świecie osiągnęła
co najmniej 50 milionów istnień lud2kich - por. Z. Brzeziński, Wielkie bankructwo. Narodziny i śmierć komunizmu w XX wieku, Biblioteka "Kultury", nr 456, Paryż 1990, s. 249-253.
15. W. Narojek, Socjalistyczne "welfare state". Studium z psychologii społecznej Polski Ludowej, seria: Biblioteka kwartalnika politycznego "Krytyka", wyd. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1991, s. 6-13. Por. K. Kersten, Historia polityczna Polski 1944-1956, wyd. STOP, Warszawa 1986.
16. M. Śliwa, Idee polityczne w Polsce - wiek XX, seria: Nauka dla wszystkich nr 465, wyd. PAN, Kraków 1994, s. 74-75. Por. P. C. de Oliveira, Wolność Kościoła w państwie komunistycznym, Sao Paulo 1983; A. Żełobowski, Episkopat Kościoła Rzymskokatolickiego w Polsce wobec przemian społeczno-politycznych kraju w la-tach 1944-1974, wyd. Akademia Nauk Społecznych. Instytut Religioznawstwa, Warszawa 1989; L. Kołakowski, Intelektualiści a ruch komunistyczny, w: tenże, Pochwała niekonsekwencji, t. 2, Londyn 1989, s. 92-101; T. Mołdawia, Ludzie władzy 1944-1991, Warszawa 1991.
17. Dla porównania: na początku 1917 r. do partii bolszewickiej należało ok. 20 tysięcy członków, w 1990 r. składki członkowskie KPZR opłacało 15 milionów osób. W tym samym roku co piąty obywatel Czechosłowacji należał do partii komunistycz-nej. Por. R. Backer, Totalitaryzm - geneza, istota, upadek, wyd. Index books, Toruń
1992, s. 36; W. Lamentowicz, Siła i bezsilność władzy politycznej, w: Społeczeń-stwo polskie u progu przemian, pod red. J. Muchy, G. Skąpskiej, J. Szmatki, I. Uhl, wyd. Ossolineum, Wrocław 1991, s. 77-92.
18. Analiza postaw członków PZPR wobec religii opracowana w 1983 r. w Akademii Nauk Społecznych PZPR, w: Tajne dokumenty. Państwo - Kościół 1980-1989, wyd. Aneks - Polityka, Londyn - Warszawa 1993, s. 430-438. Por. A. M. Kuczyńska, Partia a religia, w: Kościół katolicki a współczesność. Wybrane problemy, wyd. PZPR, Częstochowa - Warszawa 1987, s. 7-28; J. Dembowski, Katolicka koncepcja dialogu, wyd. TKKŚ, Warszawa 1986.
19. Por. Kryzys realnego socjalizmu w Polsce, Miesięcznik Małopolski, nr 4, R. 1984, s. 10-33; Z. Brzeziński, Wielkie bankructwo, dz. cyt.
20.G, Mink, Siła czy rozsądek. Historia społeczna i polityczna Polski 1980-1989, s. 223-224. Por. W. Bojarski, Zakres władzy komunistów w Polsce w latach 1990-1992, w: tenie, Więcej Polski, wyd. "Ad astra", Warszawa 1994, s. 146-150.
21. Artykuł ukazał się w październiku 1989 r. w paryskiej "Kulturze". Por. J. R. Narbutt, Przeszłość zobowiązuje, Ład, nr 31, R. 11: 1993, s. 1; L. Żebrowski, Kiedy w Polsce skończył) się komunizm?, Słowo Narodowe, nr 6 (14), czerwiec 1990, s. 13.
22. Socjaldemokracja Rzeczypospolitej Polskiej, Deklaracja - Statut, Warszawa 1994, s. 3. Por. III Krajowa Konwencja Socjaldemokracji RP, Rzeczpospolita samorządna i obywatelska. Socjaldemokratyczna Alternatywa Ustroju Politycznego Polski, Warszawa, 23 kwietnia 1994 r.
23. M. Grabowska, T. Szwiel, Anatomia elit politycznych. Partie polityczne w postkomunistycznej Polsce 1991-1993, wyd. Instytut Socjologii UW, Warszawa 1993, s. 44-47; Program Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej.
24. J. J. Wiatr, Wybory parlamentarne 19 września 1993: przyczyny i następstwa, wyd. Agencja Scholar, Warszawa 1993; W. Orliński, Powrót lewicy, Lewą nogą. Kwartalnik polityczno-artystyczny, nr I (3), R. 1994, s. 5-10.
25. A. Gargas, M. Wojciechowski, Partie polityczne w Polsce, Gdańsk 1991, s. 186-187.
26. J. Steiner, Demokracje europejskie, Rzeszów 1993, s. 26-42. Por. A. Zino-wiew, Rosja i Zachód, wyd. Krąg, Warszawa 1984; E. Berlinguer, O wyjściu z kryzysu i zbudowaniu nowych Włoch. Referat sekretarza generalnego Włoskiej Partii Komunistycznej wygłoszony na posiedzeniu Komitetu Centralnego WłPK i Centralnej Komisji Kontroli Partyjnej 10 grudnia 1974 r., w: XIV Zjazd Włoskiej Partii Komunistycznej. Podstawowe dokumenty, Warszawa 1976, s. 202-204, 282-287.