Tekst pochodzi ze strony CWI (Komitet na rzecz Międzynarodówki Pracowniczej) http://www.worldsocialist-cwi.org . Niestety jest to tylko krótki początkowy fragment artykułu. LBC tłumaczy przede wszystkim teksty organizacji rewolucyjnych a CWI do takiej się nie zalicza. Jeśli ktoś ten tekst przetłumaczy w całości to prosimy go o wysłanie na adres cccp1917@wp.pl . Jak widać, PT pod ostrzem krytyki rewolucyjnych komunistów się rozpada. Kilka dni temu z PT wystąpił reformista Gabeira. Szkoda, że bardziej radykalni trockiści wolą w zaparte trzymać się swoich rządowych stołków. Im dłużej trockiści będą rezydować w liberalnym rządzie Luli, tym bardziej się kompromitują. Pazerność na stołki brazylijskich trockistów powoduje kryzys całej Czwórki. W prawie każdej sekcji toczą się ostre boje "czy mamy popierać towarzyszy z liberalnego rządu Luli?". I jak tak dalej pójdzie to "największa i najbardziej wpływowa trockistowska międzynarodówka" (jak pisze Grabski z Ługowską w swojej broszurce "Trockizm...") się całkowicie rozpadnie. NLR i reszta pseudolewicy nazywają nas sekciarzami gdyż odrzucamy parlamentarne gówno. Kapitalizmu nie obali ani prezydent Lula, ani trockistowski minister. Można to zrobić tylko na gruncie proletariackiej rewolucji komunistycznej. Gdy kilka miesięcy temu Lula wygrał wybory to NLR z dumą ogłosił "nasi towarzysze z Brazyli odnoszą wielkie sukcesy". Minęło kilka miesięcy i okazało się kto tak naprawdę miał rację.
Andre Ferrari,
Rewolucyjny Socjalizm (CIO/CWI, Brazylia)
Lula przegrał klasę robotniczą –
czy nadszedł czas na nową lewicową partię?
„Nie mówię, że ten sen się skończył, ale myślę, że śniłem nie ten sen”. To są słowa byłego deputowanego PT (Partia Pracujących) z Rio de Janeiro, Fernando Gabeiry, który właśnie ogłosił swoje wystąpienie z PT w proteście przeciwko polityce rządu Luli i jego otoczenia.
Zezwolenie na uprawianie genetycznie zmodyfikowanej żywności, było dla Gabeiry, kroplą która przelała szalę goryczy. PT była zawsze przeciwna temu, to jest kluczowa kwestia dla poszczególnych ruchów społecznych, włączając Ruch Chłopów bez Ziemi (MST). Zezwolenie na trans geniczną Soję w Brazylii oznacza zyski większe niż 100 milionów dolarów rocznie dla jednego Monsanto i katastrofę dla drobnych farmerów farmerów krajowej gospodarki.
Gabeira nigdy nie był wśród „radykalnych” (czytaj trockistów) członków PT, ale był jedynym, który domagał się utrzymania oryginalnej polityki PT, której natura jest wojownicza, klasowa i antykapitalistyczna.
Ale by głosić swoje poglądy jako deputowany musiał opuścić PT ponieważ PT i rząd Luli nawrócili się na religię kapitału i neoliberalizm czego rezultatem jest wielkie społeczne niezadowolenie społeczeństwa.
Teraz na brazylijskiej lewicy jest wielka debata nad koniecznością budowy nowej masowej partii klasy robotniczej, która wyciągnęłaby wnioski z 23 letniej historii PT. Tam toczy się wielka dyskusja by kontynuować wzniesienie sztandaru klasowej niezależności, masowej walki i socjalizmu. Ten cel staje się bardziej prawdopodobny w tych dniach.
25 październik 2003