Od kilku miesięcy dostawaliśmy mejle z pytaniem "dlaczego Streetovs przestał pisać na LBC?". Streetovs, wzorem Bakunina preferuje raczej akcje bezpośrednie, i walkę z systemem prowadzi na warszawskich ulicach. Po napisaniu 10 artykułów uznał, że ruch antykapitalistyczny jest przeintelektualizowany i wycofał się z działalności teoretycznej. Streetovs nie zmienił zdania i nadal jego dewizą jest hasło "zamiast gadać zacznij działać", ale dla swoich wiernych fanów robi wyjątek i dalej będzie pisał.
Streetovs
Nudy na 11Listopada
Dzis 11.11.2003r. pamietam ze kiedys wlasnie w ten dzien zbierali sie anarchisci,lewacy i ogolnie antynazisci zeby umilic lysym swieto.
Jednak od jakis 3lat nic sie nie dzieje przynajmniej w Wawie. Pamietam zadymy z lysymi na dworcu,kiedy naziole schronily sie w taiskim barze:),polecialy na nich cegly a na dworcu paru tez dostalo,wiele osob dostalo od nazioli na miescie,dzialo sie ,kto byl ten wie..
Ogolnie roczniki 97-2000obfitowaly w ciekawe wydarzenia. Zawsze 11 mobilizowala sie jedna i druga strona. Czemu juz tak nie jest???
Spogladajac obecnie to punkowcy wola najebac sie i zebrac na ulicy i pierdola takie akcje (chyba poznikali ci ktorzy jeszcze 3lata temu uczestniczyli w 11),lewacy wola powrzesczec smieszne haselka rodem z "domowego przedczkola" na demonstracjach antywojennych co i tak zadnego pozytku niedaja.
Z drugiej strony pokolenie nazioli tez sie zmienilo,ale poki jest ich malo trzeba to wykorzystac. Jeszcze 2lata temu byla na 11demonstracja antywojenna i zebrala sie grupa osob anarchistow(lewaki w polsce wielokrotnie pokazali tchorzostwo)ktore jednak wolaly jechac na koncert niz rozbic nazioli. Wowczas nazioli 50glow i w duzej eskorcie policji.
W nastepnym roku bedac z kumplem.zastalismy 0 slownie zero jakichkolwiek grup punkowcow czy lewakow,ktorzy by cos organizowali.. Nazioli(wiekszosc dlugowlosych nsbm:)) okolo 30os. wiec o wiele mniej niz w latach 90. Jedynie co mozna podkreslic to 2nazioli skopanych w drodze powrotnej.
W tym roku przyznam szedlem z nadzieja ze spotkam wrescie kontrdemonstracje. Wybralem sie z trzema kumplami.
Po 2godzinach chodzenia po starowce nikogo nieznalezlismy. Po poludniu oczywiscie sprawdzamy pl.P. Najpierw zbierali sie Wszechmlodziezowcy okolo 20mlodych reszta zgredzi. Chwile pozniej przyszli metale i agroskini. w okolo 30os, zalosne! Wielu to gnojki ponizej 20roku zycia.
Chwile obchodzimy plac i wracamy. Niestety nedza tak jak rok temu nuda,gdzie ci wielcy radykalowie z demonstracji lewackich i gdzie ci wszyscy antynazi z koncertow punkowych? W jednym jak i drugim srodowisku zastoj.