Tekst pochodzi ze strony http://www.wa29.org/ . Tak jak się spodziewaliśmy autorzy strony są sekciarzami i chcą współpracować tylko z "lewicą  antyautorytarną". Lewica autorytarna to dla nich wszyscy, którzy dążą do obalenia kapitalizmu na drodze rewolucyjnej. Wszyscy, którzy popierają bolszewików, dyktaturę proletariatu, rewolucję kubańską nie są mile widziani przez autorów strony, na antyszczycie. Jeśli jednak jakiś antykomunista myśli, że to nas powstrzyma to się myli. Po roku 1989 polscy anarchiści, do spółki z liberałami i skrajną prawicą prowadzili antykomunistyczną nagonkę. Ale czasy, kiedy można było bezkarnie opluwać komunistów się już skończyły. Wyrosło nowe pokolenie, które bez strachu przed antykomunistycznym ścierwem, odwołuje się do rewolucji październikowej. Przekonał się o tym anarchista, który 15 lutego 2003 niósł antykomunistyczny transparent. Postanowiliśmy, że rozbijemy szczyt - i ani faszystowska skrajna prawica, ani liberałowie, ani policja - ani burżuazyjni anarchiści - nas nie zatrzymają.


Zaproszenie dla szeroko pojętego ruchu alterglobalistycznego z Europy i Świata
 


Drodzy przyjaciele w dniach 28 i 30 kwietnia odbędzie się w Warszawie Europejskie Forum Gospodarcze. Dotychczas jak wiecie odbywało się ono w Salzburgu w Austrii. Polską kandydaturę zgłosił prezydent Kwaśniewski na Światowym Forum Gospodarczym w Davos. Władze polskie nie ukrywają, że chciałyby, aby EFG na stałe przeniosło się do Warszawy. Poza względami prestiżowymi jakie niesie goszczenie takiej imprezy u siebie, chcą pokazać całej reszcie Świata, że u nich problem przeciwników neoliberalizmu nie istnieje.

Doskonale wiedzą, że w Polsce ruch alterglobalistyczny jest dość słaby i niezorganizowany. Chcą to wykorzystać, aby posłać w świat prosty przekaz: zobaczcie, wy podczas takich szytów macie na ulicach dziesiątki czy setki tysięcy demonstantów, zamieszki i pozamykane całe strefy miejskie, a u nas tymczasem spokój i porządek. O tym jak bardzo są pewni siebie świadczy choćby wybór miejsca obrad. Jest to Pałac Kultury i Nauki, najbardziej centralna budowla w Warszawie (nawiasem mówiąc znienawidzony przez mieszakańców dar od Stalina). Wybór tego miejsca świadczy o ich całkowitym przekonaniu, że nikt im nie jest wstanie zagrozić. Decydenci z Davos cały czas podkreślają, że od tego jak ten szczyt wypadnie zadecyduje się, czy Europejskie Forum Gospodarcze na stałe przeniesie się do Warszawy. Tym bardziej jest ważne, aby udało im się pokrzyżować plany. Musimu im pokazać, że nigdzie nie ma przyzwolenia dla ich polityki. Sytuacja społeczna jest sprzyjająca, bowiem nieudolność i skorumpowanie kolejnych rządów pozwala przejrzeć na oczy co raz większej ilości ludzi. W efekcie neoliberalnej polityki zarówno prawicowych jak i lewicowych rządów, jest w tej chwili w Polsce ponad 20 procentowe bezrobocie i ma tendencję rosnącą (wśród młodzieży, nie wyłączając absolwentów wyższych uczelni, jest ono dwa razy wyższe), ponad 60 proc. ludzi żyje poniżej albo na granicy ubóstwa. W zeszłym roku doszło do gwałtownych wystąpień górników na ulicach Warszawy. Takich walk z policją nie było tutaj od lat 80 tych. Inne grupy społeczne i zawodowe są w równie złej sytuacji. Frustracja społeczna dotyka całych grup społecznych i zawodowych.

Przygotowania ze strony środowisk wolnościowych jak i lewicy antyautorytarnej ruszyły jeszcze pod koniec zeszłego roku. Jednak nie będziemy ukrywać, że bez istotnego wsparcia z zagranicy nie uda nam się zoragnizować protestów na dużą skalę. Jesteśmy otwarci na współpracę i chętnie będziemy gościć was u nas. Każdy rodzaj pomocy przyjmiemy z otwartymi rękami. Będzie to w końcu pierwsza tak duża akcja na terenie Polski.

Ze swojej strony postaramy się zapewnić wam w miarę naszych możliwości ochronę prawną, podstawową opiekę medyczną na czas akcji, miejsca do przygotowywania transparentów i tym podobnych rzeczy, w wyznaczonych miejscach będą dostępni dla was tłumacze , opracujemy spis przystępnych i zróżnicowanych cenowo miejsc noclegowych, aktywiści Food Not Bombs z różnych miast Polski będą gotować dla potrzebujących pożywienie. Staramy się też zdobyć zaplecze technicze dla indymediów, choć z tym może być problem ze wględu na bardzo ograniczone środki finansowe jakimi dysponujemy.

Zapraszamy wszystkich, którym bliskie są ideały walki z bezduszną ideologią neoliberalną. Pokażmy tej armii technokratów, polityków i rekinów finansjery, która tu zjedzie, że nikt im nie udzielił prawa podejmowania za nas decyzji. Niech żyje wolność i międzynarodowa solidarność. Spotkajmy się wszyscy w Warszawie między 28 - 30 kwietnia.

To my zdecydujemy o naszej przyszłości!
Koalicja Grup wolnosciowych "antyszczyt wa29"

Warszawa 10.02.2004