NLR/USFI - pachołki imperializmu
Amerykańscy imperialiści pod wodzą zbrodniarza wojennego Busha, szykują się do podboju świata. Najbardziej narażone na imperialistyczną agresję są kraje, które nie respektują wolnorynkowych reguł obecnego świata, zaliczonych przez Busha do tzw. "Osi zła". Afganistan i Irak już zostały podbite. Teraz USA powoli szykuje się do inwazji na Kubę. Kuba od 1901 roku była amerykańską półkolonią. Przez kilkadzisiąt lat była wyzyskiwana przez amerykańskie korporacje, a stolica kraju Hawana była amerykańskim burdelem, gdzie każdy amerykański turysta mógł kupić za dolary, zdesperowane i żyjące w nędzy Kubanki.
Wszystko to skończyło się w 1959 roku, kiedy rewolucja pod przywództwem Fidela Castro i Ernesto CHE Guevary, wypędziła imperialistów i ich pachołków z wyspy. Od tego czasu USA cały czas czekają na dogodny moment by zdusić rewolucje kubańską. Nie udało się w 1961 r. Ponieważ za Kubą opowiedział się blok wschodni. Dziś gdy nie ma już Związku Radzieckiego - nic nie zatrzyma Busha.
Agenci CIA od 1959 cały czas penetrują wyspę. Już ponad 40 razy próbowali zabić Fidela, tak jak zamordowali Guevarę w Boliwii. Castro, by ratować życię i rewolucję musi walczyć z agentami imperializmu. W pełni go w tej walcę popieramy - i tak jak on uważamy, że każdy imperialistyczny skurwiel musi zginąć.
Amerykańska propaganda robi wszystko by przygotować grunt pod przyszłą inwazję na Kubę. Argumenty, których używają są zwykłym kłamstwem. I nikt się nie przejmuje, że to kłamstwo. Nikt się nie przejmuje, że nie znaleziono Bin Ladena w Afganistanie. Nikt się też nie przejmuje, że nie znaleziono w Iraku broni chemicznej. Ważne jest tylko to, że USA zdobyło kolejny kraj, i wprowadza tam rzecz jasna "demokrację". Niestety pseudolewica jest bardzo podatna na imperialistyczną propagandę.
Jedną z takich organizacji jest Nurt Lewicy Rewolucyjnej na swojej stronie internetowej http://republika.pl/socjalizm/cubano.htm (lub TUTAJ) zamieścił oświadczenie USFI na temat Kuby. NLR naśladując Michnika i Gazetę Wyborczą walczy teraz o "prawa człowieka" i "demokrację" na Kubie. Znając taktykę Busha, pewnie przez najbliższy rok, coraz więcej kłamstw usłyszymy na temat Kubt, które w końcu skończą się amerykańską inwazją. Do tego tematu więc jeszcze wiele razy wrócimy.
Bronić rewolucji kubańskiej !!!!
Śmierć agentom CIA i wrogom rewolucji !!!!
Pseudolewica - Łapy precz od Fidela !!!!